Mam biało perłowy lakier na sv-ce, ale ma kilka niedoskonałości. Ostatnio wpadłem na pomysł żeby kupić szarą i czarną folię i okleić moto na zimowe moro. Potem pomysł ewoluował, żeby zimą się w to pobawić, zmatować lakier, podkleić folię a potem pokryć to bezbarwnym lakierem, żeby było bardziej trwałe.
I teraz pytanko:
Macie doświadczenia, czy duże połacie folii jest w stanie przykryć lakier?

Jaka folia najlepiej się do tego nadaje?
Czy może nie bawić się w lakier. Teraz folie są dość odporne na różne warunki.

Co Wy na to?

słabo to widzę Panie kolego

Jak już folia to po co lakier, widziałem oklejoną R6 i powiem, że zacnie się prezentowała i nic nie odchodziło. Oklejane w firmie zajmującej się oklejaniem aut gdzieś na tęczowej we Wrocku ponoć.

Lakier po to, żeby nie było kantów. Jak się okleja cały element to nie ma potrzeby lakierować, ale napisy się pokrywa lakierem. Plamy też będą małą formą, stąd chęć lakierowania.

A ta R6 była cała oklejana, czy fragmentami?. Poszukam coś w necie o tej firmie.
EDIT:
Znalazłem we Wrocku firmę, ale nie na tęczowej. W Domasłowie też jest... ogólnie jest tego trochę. Wieczorem jak będę miał trochę czasu popiszę do nich i wypytam jakie ceny itp.

Podzielę się odpowiedzią

Moj kumpel ma gixxa oklejonego. Poprzedni wlasciciel mial delikatny szlif i postanowil okleic cale moto. Ladnie to sie prezentuje

No ale mówie, sprawa się rozchodzi o to, czy cały moto (element) jest oklejony, czy tylko kawałek. Wtedy czuć pod palcem granice naklejek.
Ja z kolei miałem klejoną grafike na gixie i była pod lakierem...

Zobaczymy co odpiszą fachowcy.

Caluśka oklejona, jak spotkam zagadam, spytam o cenę czas robocizny i gdzie dokładnie to robił.

Szybka odpowiedź. (chyba chodzi o folię wylewaną) Cyt:

Witam, można i motocykl, folia nie mpokrywa rys wręcz uwydatnia, taki
motocykl w moro to ze 700-800 zł cieżka robota z tymi pogietymi elementami

--
Pozdr. Paweł Wasyliszyn
tel. 665 666 216
gg 1021015
P.S.
Wszystkie podawane ceny są cenami netto.