Układy wydechowe, tłumiki, przeloty i inne cuda...
Autor
Wiadomość
bula87
SV Rider
Dołączył(a): 1 cze 2012, o 11:06 Posty: 547 Lokalizacja: Barcelona
Płeć: mężczyzna
Moto: Piaggio Liberty ;)
Re: Układy wydechowe, tłumiki, przeloty i inne cuda...
Takie pytanie, moto kupiłem z wydechem arrowa, i zastanawia mnie czy ma on homologację. Zna się ktoś na tym? czy do homologacji potrzebny jest jakiś papierek to potwierdzający czy musi być coś wybite na kominie? tak wygląda puszka:
Re: Układy wydechowe, tłumiki, przeloty i inne cuda...
nie wiem jak jest w przepisach wiem że na seryjnym jest wybita homologacja i na ixilowskim jest tabliczka znamionowa od spodu z wbitą homologacją, do tego dołączyli papier. Ciekawe czy polismany by się nabrały jak by samemu wybić homologację... bo kto będzie sprawdzał na drodze papier który zawsze mogłem zostawić w domu... W Polsce chyba bardziej niż na homologację patrzą na decybele...
Re: Układy wydechowe, tłumiki, przeloty i inne cuda...
Delkevic ma przykładowo wybity numer normy BSAU. Po kraju to ja też jeżdżę na przelocie. Kiedyś nawet ze 2 km jechałem za niebieskimi ale na niskich obrotach żeby nie darło japy. Na Słowację zawsze zakładam dB killer. Niby ludzie latają i bez ale zdarzy się że raz się doczepią i jest płacz potem. Bezsensowne ryzyko. Jeśli tłumik ma homologację to zawsze jest jakaś podstawa. Oczywiście że w przypadku pomiaru dźwięku i tak wyjdzie czy łamiemy przepisy czy nie ale jednak lepsza jakakolwiek norma niż nic.
Dołączył(a): 1 cze 2012, o 11:06 Posty: 547 Lokalizacja: Barcelona
Płeć: mężczyzna
Moto: Piaggio Liberty ;)
Re: Układy wydechowe, tłumiki, przeloty i inne cuda...
No własnie mi chodzi bardziej o takie kraje jak Słowacja, Austria, Słowenia... bo zastanawiam się nad wycieczką do Chorwacji... o decybele się nie martwię bo będę dorabiał sobie DB-Killera (potrafię żyć beż decybeli). Jedynie o tą homologację się boję chyba naskrobie coś do Arrowa, żeby mi dali info jak to wygląda.
Dołączył(a): 4 mar 2011, o 22:05 Posty: 800 Lokalizacja: Kraków - Nowa Huta
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S '00/01
Re: Układy wydechowe, tłumiki, przeloty i inne cuda...
Wg mnie jak tłumik nie będzie się "darł" to nikt na siłę nie będzie sprawdzać czy ma on homologację czy nie. Mój znajomy był na Słowacji i Węgrzech swoją Virago na przelocie i żaden patrol się nie przyczepił. W tym roku wybiera się na Chorwację i wydechu raczej nie zamierza zmieniać.
Re: Układy wydechowe, tłumiki, przeloty i inne cuda...
Ja w zeszłym roku też byłem na Chorwacji. Trasa przez Austrię i Słowenię. Jechali ze mną kumple na Fjr1300 na wydechach Vance&Hines i Xjr1300 na pełnym przelocie Arrowa. Nikt nie zwracał uwagi na nas. Ani w Austrii ani na Słowenii. W Chorwacji na wybrzeżu lata tyle plastików na sportowych wydechach i to jeszcze pełnym ogniem, że już nikt się tym nie interesuje. Można śmiało jechać. Jak się nie będzie świrować to policja się nie czepia.
Re: Układy wydechowe, tłumiki, przeloty i inne cuda...
Co powiecie o marce Giannelli??
Zdaje się przelotowe. Podoba mi się ich furgot. Znalazłem jedne na alledrogo.
28 lut 2014, o 14:42
Marpol
SV Rider
Dołączył(a): 15 maja 2013, o 23:26 Posty: 1272
Płeć: mężczyzna
Moto: CBR 1000 RR
Re: Układy wydechowe, tłumiki, przeloty i inne cuda...
a ja myślałem ze już założyłeś
faktycznie dość fajnie mruczą
_________________ Hard Work Beats Talent.
28 lut 2014, o 17:08
adziu6
SV Rider
Dołączył(a): 24 sty 2013, o 00:17 Posty: 526 Lokalizacja: Jeziora Wlk.
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N 2000
Re: Układy wydechowe, tłumiki, przeloty i inne cuda...
Dziś udało mi się ogarnąć youtuba bo ile można na redtube Moje nogi, moja była a z nią Takkoni jakby ktoś się zastanawiał to w pełni polecam, robił "swoje"
Dołączył(a): 2 cze 2013, o 20:10 Posty: 815 Lokalizacja: Warszawa Bielany
Płeć: mężczyzna
Moto: SV'01 Raptor650'09
Re: Układy wydechowe, tłumiki, przeloty i inne cuda...
Taki właśnie planuje kupić Gianneli fajnie chodzi, kupiłem sv z założonym, jeździł 3 sezony u nas plus niewiadomo ile za granicą. Po glebie się zdarla obejma i skracalem go. Wygluszenie było w nie najgorszym stanie, jakościowo i dźwiękowego zadowolony
Re: Układy wydechowe, tłumiki, przeloty i inne cuda...
gpiorzel napisał(a):
Taki właśnie planuje kupić Gianneli fajnie chodzi, kupiłem sv z założonym, jeździł 3 sezony u nas plus niewiadomo ile za granicą. Po glebie się zdarla obejma i skracalem go. Wygluszenie było w nie najgorszym stanie, jakościowo i dźwiękowego zadowolony
A to fajnie ... bo wziąłem i kupiłem. Czekam na przesyłkę. Miałeś db killera przy nich? Ja myślę latać bez ale czasem się mogą przydać. Może podejdą z Dominatora albo mi znajomy wykona. W 650 jak miałem Dominatora to sąsiad się odgrażał, że mi "naprawi motór" i machał pięścią a tu znowu przelot i to w Litrze
Re: Układy wydechowe, tłumiki, przeloty i inne cuda...
bula87 napisał(a):
Takie pytanie, moto kupiłem z wydechem arrowa, i zastanawia mnie czy ma on homologację. Zna się ktoś na tym? czy do homologacji potrzebny jest jakiś papierek to potwierdzający czy musi być coś wybite na kominie? tak wygląda puszka:
Ooo widzę że tłumiczkowi kłania się przegląd. To przebarwienie termiczne na środku poszycia świadczy o tym że w tym miejscu są ubytki wytłumień.Warto je uzupełnić.Po takim zabiegu tłumik ścichnie i dostanie ładniejszego basu.A ponad to jeśli poszycie jest tytanowe to silnik w układzie V i puste przestrzenie spowodują pęknięcie-rozprucie poszycia od pulsacji fali dźwiękowej bo tytan jest nie odporny na takie zjawiska.
_________________ "EdHaust -Bo nie liczy się ilość a jakość decybeli".506436737,baloszek@wp.pl
Re: Układy wydechowe, tłumiki, przeloty i inne cuda...
Wstawię też tu, żeby ludzie widzieli. Narzekałem na Dominatora, no to teraz narzekam jeszcze na Delkevic'a "Pochwalę" się opisem. Jadę sobie dzisiaj dwu pasem elegancko cały czas ok 160. I po jakichś może 25 km coś mi się zaczyna zdawać że za głośno to idzie. Sprawdzam nogą, tłumik jest. Akurat potem skręcałem na zjazd. No i tu przy redukcjach już stanowczo było za głośno. No to powolutku do stacji. Zjeżdżam patrzę i tłumik w połowie rozyebany Kilka fotek poniżej. Pękło włókno węglowe po obwodzie. Wyrwało dziurę 3x3 cm. Całość trzymała się na wewnętrznej rurze i kawałku włókna który nie pękł jeszcze. Szczęście, że nikt tym w szybę nie dostał. Podczas jazdy żadnego strzału czy czegoś co zapowiadałoby takiego zonka. Po prostu się nagrzał nagrzał i pękł. Pewnie całe wypełnienie wydmuchało już w tym miejscu bo cały wygląda na przegrzany teraz. Był terror w drodze do domu ale w domu miałem stary i założyłem od razu więc moto chodzi. Nie ma się co więcej rozpisywać. No jednym słowem choojnia i tyle Delkevic Carbon 450 mm, przejechane miał niecałe 3000 km. Sprawę będę wyjaśniał z polskim importerem ale będę dążył do zwrotu kasy albo nowego innego modelu który pójdzie na sprzedaż. Po tej manianie którą odwaliła firma Delkevic stracili całkowicie moje zaufanie bo pewnie w każdym z ich produktów jest takie wypełnienie Więc stanowczo odradzam zarówno ich tłumiki jak i tłumiki z poszycia z włókna węglowego
Re: Układy wydechowe, tłumiki, przeloty i inne cuda...
Czy ja dobrze widzę, że w tym delkevicu masz tylko jedną warstwę włókna węglowego, a reszta grubości poszycia to włókno szklane? Jeśli dobrze widzę, to masz już pewnie odpowiedź, czemu zdechło. Na szczęście nie wszystkie firmy odwalają taką manianę, i w niektórych carbonowy naprawdę jest zrobiony tylko z włókna węglowego, więc nie ma co skreślać na wstępie całej technologii
Re: Układy wydechowe, tłumiki, przeloty i inne cuda...
lasooch no chyba masz rację, takie gówno odwalili Mówisz, że nie wszystkie firmy tak kaszanią No to teraz pytanie które robią dobrze? Póki co to staram się coś znaleźć nowego. I tu jest mały klops bo IXIL teraz ma w ofercie takie coś
A ja bym wolał tego starszego
A żeby było weselej to szukając Leosia nie znalazłem już do SV650 na ich stronie W kilku sklepach jest na zamówienie ale jak mi powiedzą że u producenta nie ma to klops Jak żyć Koledzy? Co w takim razie żeby nie było zonka?
Re: Układy wydechowe, tłumiki, przeloty i inne cuda...
Ciężko mi się wypowiadać o wszystkich producentach, bo widziałem rozbebeszone carbonowe tłumiki zaledwie kilku firm Pewność mam co do kominów np. MIG, arrow, two brothers, leovince, że są z prawdziwego włókna węglowego, bo te tłumiki oglądałem od środka. Nie podejrzewam też, by renomowani producenci jak yoshimura czy akrapovic posuwali się do robienia tandety... Ale parę lat temu miałem w rękach tłumik firmy remus, który był właśnie wykonany z włókna szklanego i jedynie pokryty carbonem po wierzchu. Twój jest w sumie chyba drugim przypadkiem. No bo tłumików wykonanych z blachy i oklejonych folią to w ogóle nie zaliczam do tego rankingu Ale czy w międzyczasie jakiś renomowany producent nie postanowił ciąć kosztów albo czy inny nie podniósł jakości, to gwarantować też nie można