Autor |
Wiadomość |
Janek87
SV Rider
Dołączył(a): 19 sty 2013, o 13:58 Posty: 3738 Lokalizacja: Petrisvilla
Płeć: mężczyzna
Moto: X11
|
Re: amortyzator skrętu Extreme tech
Ha, więc się wypowiem skoro już odkopałem ten temat. Warto było, jeździ się dużo stabilniej. Regulowałem to metodą prób i błędów i obecnie jest ustawiony chyba ciut za połowę twardości i ani jedna shima się nie zdarzyła. Nie przeszkadza również przy manewrowaniu. Nie mówię żeby kupować to za jakieś bajońskie sumy ale jak komuś się trafi to uważam, że warto. No i +70 do wyglądu moto
_________________ SV650 => X11
|
15 gru 2014, o 21:00 |
|
|
luxuser
SV Rider
Dołączył(a): 19 gru 2012, o 01:03 Posty: 923 Lokalizacja: Roztocze
Płeć: mężczyzna
Moto: Kawasaki KLX300R
|
Re: amortyzator skrętu Extreme tech
Ja również mam pozytywne wrażenia z jazdy na takim amorze, nie miałem co prawca Extreme Tech ale zasada ta sama. Najlepiej jak przekonać się o jego przydatności to jeździć z nim miesiąc dosyć ostro a poźniej odczepić i różnica jest kolosalna.
_________________ Zamojska Grupa Motocyklowa http://www.moto-zamosc.pl
Biało-czarno-pomarańczowa pomarańcza - KTM
|
18 gru 2014, o 16:00 |
|
|
Janek87
SV Rider
Dołączył(a): 19 sty 2013, o 13:58 Posty: 3738 Lokalizacja: Petrisvilla
Płeć: mężczyzna
Moto: X11
|
Re: amortyzator skrętu Extreme tech
Ja też nie mam Extreme Tech, dorwałem wtedy okazyjnie 7-stopniowego LSL z GSXR'a 1000. Jedynie co to mocowanie mam oryginalne Hyper Pro do SV.
_________________ SV650 => X11
|
18 gru 2014, o 16:13 |
|
|
bula87
SV Rider
Dołączył(a): 1 cze 2012, o 11:06 Posty: 547 Lokalizacja: Barcelona
Płeć: mężczyzna
Moto: Piaggio Liberty ;)
|
Re: amortyzator skrętu Extreme tech
A w jakich cenach powinny być te amortyzatory Extreme Tech'u? bo widzę, że chinole chodzą po 50 USD, a jedyny Extreme Tech jaki znalazłem jest za 80 USD i to z demontażu.
_________________ Maszyna: Suzuki SV650 N K3
|
18 gru 2014, o 19:54 |
|
|
pm2z
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:59 Posty: 1840 Lokalizacja: skądinąd
Płeć: mężczyzna
Moto: PW50, CBR600, CR125
|
Re: amortyzator skrętu Extreme tech
jeśli masz okazję brać oryginalny/firmowy amor skrętu, to moim zdaniem warto, zawsze można go tanio zregenerować i będzie naprawdę jak nówka, bo to, co się tam zużywa to olej i ew. uszczelniacze
chińszczyzna to zawsze chińszczyzna - działa dobrze póki nowe
_________________ Lepiej mieć kamyk w bucie niż ziarnko piasku w prezerwatywie
|
18 gru 2014, o 21:20 |
|
|
bula87
SV Rider
Dołączył(a): 1 cze 2012, o 11:06 Posty: 547 Lokalizacja: Barcelona
Płeć: mężczyzna
Moto: Piaggio Liberty ;)
|
Re: amortyzator skrętu Extreme tech
a od jakiej kwoty się opłaca brać Extreme Tech'a? bo w niedziele wracam do kraju więc już nie zdążę kupić ale pomonitoruje sobie ebaya i najwyżej w styczniu jak znów będę w usa to coś spróbuję upolować
_________________ Maszyna: Suzuki SV650 N K3
|
18 gru 2014, o 21:44 |
|
|
Janek87
SV Rider
Dołączył(a): 19 sty 2013, o 13:58 Posty: 3738 Lokalizacja: Petrisvilla
Płeć: mężczyzna
Moto: X11
|
Re: amortyzator skrętu Extreme tech
Ja za LSL'a rok temu dałem 250 zł. Fakt że używka i to nie najnowsza ale w dobrym stanie. Jak patrzyłem dzisiaj to podobny już 400. Ogólnie to nowe Hyperpro są w okolicach 1500 i więcej. Brać dobrą używkę jak się trafi. Tylko weź pod uwagę żeby długość była odpowiednia i skok tłoka.
_________________ SV650 => X11
|
18 gru 2014, o 22:26 |
|
|
bula87
SV Rider
Dołączył(a): 1 cze 2012, o 11:06 Posty: 547 Lokalizacja: Barcelona
Płeć: mężczyzna
Moto: Piaggio Liberty ;)
|
Re: amortyzator skrętu Extreme tech
ok, dzięki za info!
_________________ Maszyna: Suzuki SV650 N K3
|
20 gru 2014, o 23:44 |
|
|