Autor |
Wiadomość |
Arek1
SV Rider
Dołączył(a): 21 mar 2012, o 00:41 Posty: 2924 Lokalizacja: Bezrzecze/Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: Bawaria...
|
Re: Przewody hamulcowe w oplocie - czy warto?
Uuuuuu nie dopytalem o material na koncowki. Zaproponowali mi dwoch producentow. Goodridge, ktore sa zamawiane u producenta i przychodza jako cale zestawy i jeszcze Fren Tubo, ktore sa zarabiane w Motocombo na miejscu. Jako, ze przed wyjazdem nie dam rady tego zalozyc, wiec mam praktycznie dwa tygodnie na dokledne zapoznanie sie z oferta i zastanowienie co zalozyc. Musze jeszcze zerknac jakie materialy do wyrobu przewodow uzywa Hel.
_________________ www.poomoc.pl
|
11 wrz 2012, o 00:17 |
|
|
Arek1
SV Rider
Dołączył(a): 21 mar 2012, o 00:41 Posty: 2924 Lokalizacja: Bezrzecze/Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: Bawaria...
|
Re: Przewody hamulcowe w oplocie - czy warto?
Sorki ze tak post za postem, ale wole tutaj zapytac, niz w "szybkich pytaniach". Wyslalem zapytanie do sklepu z przewodami w oplocie. Pytalem o rodzaje materialow uzytych do wyrobu koncowek. Jakie sa do tego uzywane, ile poszczegolne kosztuja i czym sie roznia? Na dwa pierwsze dostalem satysfakcjonujace odpowiedzi, o co nie trudno, natomiast jezeli chodzi o to czym sie roznia to powiedziano mi ze w zasadzie niczym. Jakie Wy macie zdanie w tym temacie? Jakie koncowki wybrac? Moim faworytem sa te z nierdzewki. Pozdrawiam
_________________ www.poomoc.pl
|
17 wrz 2012, o 20:59 |
|
|
Inkling
SV Rider
Dołączył(a): 18 lip 2010, o 11:47 Posty: 2539 Lokalizacja: Częstochowa/Kraków
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N AD2000
|
Re: Przewody hamulcowe w oplocie - czy warto?
Ja jestem zdecydowany na oplot hela z końcówkami ze stali nierdzewnej. Sporo osób używa i jeszcze nie słyszałem opinii negatywnych.
|
17 wrz 2012, o 21:55 |
|
|
macko
rowerzysta
Dołączył(a): 16 wrz 2012, o 13:23 Posty: 14 Lokalizacja: wlkp
Płeć: mężczyzna
Moto: streetfighter
|
Re: Przewody hamulcowe w oplocie - czy warto?
mam takie oploty od roku i jak narazie się dobrze sprawują
|
17 wrz 2012, o 22:36 |
|
|
Arek1
SV Rider
Dołączył(a): 21 mar 2012, o 00:41 Posty: 2924 Lokalizacja: Bezrzecze/Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: Bawaria...
|
Re: Przewody hamulcowe w oplocie - czy warto?
Sam montowałeś Macko? Czy klucz dynamometryczny jest niezbędny, bo nie posiadam takowego
_________________ www.poomoc.pl
|
18 wrz 2012, o 06:41 |
|
|
Rafikp
motocyklista
Dołączył(a): 20 sie 2011, o 09:09 Posty: 194
Płeć: mężczyzna
Moto: sv 650
|
Re: Przewody hamulcowe w oplocie - czy warto?
Ja sam montowalem bez klucza na wyczucie i nic sie nie poci jest ideal
|
18 wrz 2012, o 06:55 |
|
|
macko
rowerzysta
Dołączył(a): 16 wrz 2012, o 13:23 Posty: 14 Lokalizacja: wlkp
Płeć: mężczyzna
Moto: streetfighter
|
Re: Przewody hamulcowe w oplocie - czy warto?
Również montowałem sam, bez klucza. Przy wymianie przewodów polecam od razu dokładnie rozebranie i wyczyszczenie zacisków. U mnie jeden tłoczek tak się zabrudził że się nie wysuwał.
|
18 wrz 2012, o 08:53 |
|
|
koroviov
SV Rider
Dołączył(a): 25 lut 2010, o 12:42 Posty: 3213
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650 SS
|
Re: Przewody hamulcowe w oplocie - czy warto?
Zwróćcie uwagę na gwint. Bywa, że ten w pompie ma inny skok niż te w zaciskach. Jeśli stosujemy te same śruby, które były to nie ma problemu (o ile wkręcamy wszystko tam gdzie było). Jeżeli mamy śruby w zestawie z przewodami to nic na siłe. I dokładnie sprawdzić.
_________________ Najlepszą metodą tunningu jest obniżenie masy. Masy motocyklisty.
|
18 wrz 2012, o 09:41 |
|
|
lasooch
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22 Posty: 7755 Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
|
Re: Przewody hamulcowe w oplocie - czy warto?
Szczególnie, że w katalogach HEL'a nie do końca wiedzą jaki gwint był w pompach hamulcowych. W zaciskach we wszystkich rocznikach jest ten sam, więc nie ma problemu, ale pompy miały dwa rodzaje i chyba nie zależało to ani od modelu (N/S) ani od rocznika. Na pompie od spodu jest nabita średnica tłoczka i skok gwintu zdaje się też. Średnica jest standardowa, taka jak w zaciskach, 10mm. Przerabialiśmy już na forum temat tych śrub przy okazji starego felernego zamówienia z Anglii
_________________ Triumph Tiger 1050 << bikepics
|
18 wrz 2012, o 09:46 |
|
|
Arek1
SV Rider
Dołączył(a): 21 mar 2012, o 00:41 Posty: 2924 Lokalizacja: Bezrzecze/Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: Bawaria...
|
Re: Przewody hamulcowe w oplocie - czy warto?
Dzisiaj przed wymianą przewodów na oplot postanowiłem jeszcze raz zalać nowy płyn hamulcowy i odpowietrzyć porządnie układ. Łudziłem się, że poprzednim razem coś spartoliłem i w układzie grasują bąbelki... Niestety okazało się, że poprzednio układ dobrze odpowietrzyłem i po kolejnej zabawie klamka nadal za późno łapie. Reasumując przewody trza zmieniać...
_________________ www.poomoc.pl
|
19 wrz 2012, o 08:19 |
|
|
koroviov
SV Rider
Dołączył(a): 25 lut 2010, o 12:42 Posty: 3213
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650 SS
|
Re: Przewody hamulcowe w oplocie - czy warto?
Czasem tak bywa. W kolegi GSX750F rozebrałem cały układ wszystko wyczyściłem, nie stwierdziłem żadnych wycieków po złożeniu, normalnie powinno być malinowo. Niestety klamka brała zbyt późno. Wymieniłem przewody i... dalej lipa. Następna do wymiany idzie pompa. Potem zaciski. Musi się poprawić w końcu.
_________________ Najlepszą metodą tunningu jest obniżenie masy. Masy motocyklisty.
|
19 wrz 2012, o 09:09 |
|
|
Inkling
SV Rider
Dołączył(a): 18 lip 2010, o 11:47 Posty: 2539 Lokalizacja: Częstochowa/Kraków
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N AD2000
|
Re: Przewody hamulcowe w oplocie - czy warto?
Nie lepiej najpierw zaciski? Tam 99% przyczyną będą uszczelniacze tłoczków, łatwe do wymiany, koszt do przeżycia. Pompy chyba tak łatwo się nie zdiagnozuje?
|
19 wrz 2012, o 11:35 |
|
|
acinr_PL
SV Rider
Dołączył(a): 12 lip 2010, o 14:28 Posty: 1963 Lokalizacja: Piła / Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: B*R*A*K
|
Re: Przewody hamulcowe w oplocie - czy warto?
o ile pamiętam gsxf ma te same zaciski co sv na twoim miejscu zacząłbtm szukać przyczyny w zaciskach ja miałem podobnie klamka brała późno i czułem że jest niedokońca twarda wymieniłem przewody na oplot wszystko dobrze odpowietrzone i jeszcze to nie było to więc wstawiłem zaciski od vtr sp1 i w tym sezonie włożyłem do nich nowe klocki ebc hh i teraz hamulec jest naprawdę skuteczny
_________________
SV650S k3 bikepics.com
|
19 wrz 2012, o 17:31 |
|
|
Arek1
SV Rider
Dołączył(a): 21 mar 2012, o 00:41 Posty: 2924 Lokalizacja: Bezrzecze/Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: Bawaria...
|
Re: Przewody hamulcowe w oplocie - czy warto?
Obywatelu Koroviov zaczynacie mnie przerażać... to nie są dobre prognozy na przyszłość
_________________ www.poomoc.pl
|
19 wrz 2012, o 17:32 |
|
|
koroviov
SV Rider
Dołączył(a): 25 lut 2010, o 12:42 Posty: 3213
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650 SS
|
Re: Przewody hamulcowe w oplocie - czy warto?
A to niby czemu? Zaciski po rozebraniu wyglądały na prawdę malinowo. W swoim dość długim życiu rozbierałem kilka i te naleźą do najładniejszych. Piękne elastyczne uszczelniacze, nic niepokojącego. To samo pompa.
_________________ Najlepszą metodą tunningu jest obniżenie masy. Masy motocyklisty.
|
19 wrz 2012, o 19:30 |
|
|
Arek1
SV Rider
Dołączył(a): 21 mar 2012, o 00:41 Posty: 2924 Lokalizacja: Bezrzecze/Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: Bawaria...
|
Re: Przewody hamulcowe w oplocie - czy warto?
Nie wyrazilem sie zbyt jasno. Chodzi o kolejne koszta pojawiajace sie na horyzoncie. Nie zakladalem ich w budzecie na ten sezon...
_________________ www.poomoc.pl
|
19 wrz 2012, o 20:39 |
|
|
koroviov
SV Rider
Dołączył(a): 25 lut 2010, o 12:42 Posty: 3213
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650 SS
|
Re: Przewody hamulcowe w oplocie - czy warto?
Luzik. U mnie poprawiło się po samej wymianie przewodów. Będzie Pan zadowolony.
_________________ Najlepszą metodą tunningu jest obniżenie masy. Masy motocyklisty.
|
19 wrz 2012, o 21:12 |
|
|
porucznikborewicz
motocyklista
Dołączył(a): 6 maja 2011, o 14:25 Posty: 156 Lokalizacja: ETM
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N K3
|
Re: Przewody hamulcowe w oplocie - czy warto?
Jaka długość powinna być oplotu na tył do SV650N po lifcie? Przysłali mi dzisiaj z goodridge na tył 360mm przewód. Nawet nie można go założyć a co mowa o jakimkolwiek ruchu wahacza na hopie ;/ Przód 870 i 850mm, lekko przydługie ale przy gumowaniu zawias nie będzie wisiał na tych przewodach Tył to chyba tak z 390-400mm to by było optymalnie. pozdro
_________________ Szukam sposobu by kiedyś polecieć jak Ikar na skrzydłach tej wolności i jeśli mam jak on spaść, to spadnę jak on, ale szczęśliwy, bo żyłem naprawdę.
|
19 wrz 2012, o 22:29 |
|
|
Inkling
SV Rider
Dołączył(a): 18 lip 2010, o 11:47 Posty: 2539 Lokalizacja: Częstochowa/Kraków
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N AD2000
|
Re: Przewody hamulcowe w oplocie - czy warto?
Mierzyłem u siebie w gaźnikowcu i jest ok 50cm, więc ponieważ u was jest inne mocowanie, to stawiam właśnie na 390-410mm. Daj znać, jak się sprawuje oplot na tyle, czy jest zero-jedynkowy, czy jednak warto zainwestować.
|
20 wrz 2012, o 10:52 |
|
|
111290PL
SV Rider
Dołączył(a): 8 lip 2010, o 21:18 Posty: 865
Płeć: mężczyzna
|
Re: Przewody hamulcowe w oplocie - czy warto?
W oplot na prawdę warto zainwestować, na pewno zauważysz różnicę.
|
20 wrz 2012, o 17:13 |
|
|