To pozwolę sobie doprecyzować jeszcze bardziej - chodzi o 50% obrotów mocy maksymalnej (dla SV około 9k rpm) co daje 4 500 obrotów



Bezpieczniki są, pod siedzeniem kierowcy, od kierunkowskazów chyba nawet też osobne, ale skoro mrugają, to zostawiłbym je w spokoju i jak kolega skwaro wcześniej napisał szukałbym problemu w relacji prąd-oporność albo po prostu kierunki (gniazda, okablowanie lub żarówki) kiepskiej jakości.

Jeśłi to by była prawda to moje powinny się mieścić. Dzisiaj z grubsza liczyłem. Mam ok 2x na sek. ale wszystko zależy od podejścia i szczegółowości pomiaru

Nie "jeśli" tylko obowiązujący przepis. Dane z załącznika do rozporządzenia dotyczącego warunków technicznych pojazdów, punkt 4.4.4. Możesz sobie sprawdzić tutaj: http://bip.transport.gov.pl/pl/bip/proj ... _11_11.pdf

Dziś wrócę i zacznę od sprawdzenia bezpieczników. Jeśli to nie one są winne to mógł przerywacz paść? Co wg was sprawdzić po przerywaczu? I gdzie on się wogóle znajduje?

Są

http://moto.allegro.pl/kierunkowskazy-k ... 00560.html

Planuję kupić sobie takie kierunkowskazy. Czy ktoś jest mi w stanie powiedzieć, czy one są rozbieralne? Plan jest taki, by jedną diodę, która umiejscowiona jest pod tym pomarańczowym "szkiełkiem" zasilić z obwodu świateł postojowych i zrobić coś na wzór amber light bądź obrysówek.

Awersję do ledów? ;] Jak łatwo się zniechęcić ;p

Dosłownie tydzień temu miałem identyczne w ręku. Oczywiście da się nożem rozdzielić szkło od obudowy i potem to jakoś skleić do kupy, ale producent raczej nie przewidział takich zabaw, teoretycznie nierozbieralne

I jakie wrażenia z macania? Jakieś spostrzeżenia, wnioski? Warte tej ceny?

Szczerze to może ledy wyglądają spoko. Z tym, że kilka razy miąłem sytuację, że latałem ze znajomymi i za cholerę nie widziałem przy śmiganiu po mieście jakie kierunek ,mają wrzucony. Ja natomiast mając oryginalne kierunki SV z białymi szybkami zawsze jestem idealnie widoczny i wszyscy byli w wielkim szoku jak jasno świecą ( wiem wiem, wielu powie, że są wielkie itp...).

Ja wychodzę z założenia, że jeżeli oświetlenie posiada homologację, to spełnia normy europejskie (w tym przypadku widoczność z odległości 30m przy oświetleniu słonecznym i światłość nie mniejsza niż 10 kandeli). Nie widzę wtedy przeciwwskazań, by takich kierunkowskazów nie używać

Nie wiem jak świecą, nie miałem okazji oglądać podłączonych do prądu. Tu może Jaco1509 się wypowiedzieć. A co do jakości/ceny, to Rizoma to to nie jest, ale też ciężko wymagać fajerwerków za tą cenę. Ot zwykłe kierunkowskazy

U siebie w SV miałem inne kierunki ledowe, ale również chińskie i z tą samą ilością diodek, świeciły jak głupie. Naprawdę nie było cienia obaw o bezpieczeństwo.
Miles, o jakichkolwiek atestach czy normach europejskich w kontekście tych chińskich lampek to możesz zapomnieć

Czyli mam rozumieć, że ta homologacja jest jak certyfikacja dobrowolna na znak bezpieczeństwa "B", tzn. można ją wybić na urządzeniu dobrowolnie i bez żadnych testów, ale z późniejszymi konsekwencjami w razie wypadku spowodowanego wadą urządzenia? Przejdzie to to w ogóle przegląd bez problemów w takim razie?

Ja bardziej martwię się tym, czy ktoś mi wjedzie w dupę niż tym czy spełnia jakieś normy nie wiadomo czemu ?! Tłumiki spełniają normy a potem Cię zatrzymują i zonk. Więc z normami jak z przeglądem jak znasz kogo trzeba to je spełniasz.

Nie pamiętam, bym na jakichkolwiek akcesoryjnych kierunkach widział kiedykolwiek nabite znaki CE czy jakieś inne homologacje. Nie słyszałem też, by kiedykolwiek diagnosta czy policjant robił z tego powodu problemy

No ja też nie. Ale znajomemu babka wjechała w dupę, bo miał jakieś mikroskopijne kierunki led. Motor do kasacji, on wyszedł bez szwanku w zasadzie. O dziwo...

Pomijając kwestię bezpieczeństwa motocyklisty to chyba i tak wina była kobiety, tzn. wg mnie kierunkowskaz bez homologacji nie powinien być przyczyną np. nie wypłacenia odszkodowania czy coś...

Zmusiliście mnie żebym głębiej przyglądnął się tematowi homologacji. I wyniki są zaskakujące. Otóż bardzo wiele tych tanich kierunkowskazów takową posiada. Przeglądałem dokładne zdjęcia kloszy i posiadają wszystkie oznaczenia, są umieszczone zgodnie z wytycznymi norm itp. Oczywiście homologacji nie posiadają chyba żadne poniżej 15zł. Także raczej nie widzę możliwości powstania problemów związanych z wypłatą odszkodowania itp.

Przykład: http://moto.allegro.pl/kierunkowskazy-l ... 10467.html

A co mi po odszkodowaniu jak ktoś mnie połamie ?

Według wersji babki, nie widziała kierunkowskazu .

Przecież napisałem "pomijając kwestię bezpieczeństwa motocyklisty"
Co ci po odszkodowaniu... no lepiej je dostać bezproblemowo niż jeszcze walczyć o nie w sądach bo ktoś podniesie taki argument że kierunki były bez homologacji (denny to argument ale opieszałość wymiaru sprawiedliwości robi swoje)
Wypadku nikt nie chce, ale jak już się zdarzy to mieć kasę na rehabilitację czy naprawę moto a jej nie mieć to chyba jakaś różnica