Autor |
Wiadomość |
lasooch
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22 Posty: 7755 Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
|
 Re: crash pady
Zapraszam na PW 
_________________ Triumph Tiger 1050 << bikepics
|
1 paź 2013, o 11:42 |
|
 |
SVRider
motocyklista
Dołączył(a): 18 lut 2014, o 12:23 Posty: 257 Lokalizacja: Wielkopolska
Płeć: mężczyzna
Moto: Różne, co popadnie
|
 Re: crash pady
Polecicie jakieś crashpady dopasowane do modelu z 2010 roku? Co szukam, to 2003-2006, max do 2008.
|
18 lut 2014, o 12:36 |
|
 |
bula87
SV Rider
Dołączył(a): 1 cze 2012, o 11:06 Posty: 547 Lokalizacja: Barcelona
Płeć: mężczyzna
Moto: Piaggio Liberty ;)
|
 Re: crash pady
Jak post wyżej, lasooch produkuje crash pady, osobiście testowałem szorując moją SV po asfalcie... polecam 
_________________ Maszyna: Suzuki SV650 N K3
|
18 lut 2014, o 13:07 |
|
 |
Montana
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:47 Posty: 2660 Lokalizacja: Bjaczystok
Płeć: kobieta
Moto: Trufel 675
|
 Re: crash pady
Niech zgadnę - motocykl masz sprowadzony albo poprzedni właściciel go sprowadził. Nie jest to rocznik 2010, na pewno nie produkcji. Prawdopodobnie to data pierwszej rejestracji za granicą, a nasze tłumoki urzędniki wpisali to jako datę produkcji. Masz motocykl z roku 2007 bodajże, możesz choćby zadzwonić do salonu Suzuki i po VINie Ci sprawdzą albo poszukaj tabelki malowań w poszczególnych rocznikach i tak też dojdziesz. Także spokojnie znajdziesz crashpady, tylko szukaj po prawdziwym roczniku 
_________________ Suzuki SV 650s 2006 -> Honda VTR 1000 SP1 2001 -> Triumph Street Triple 675 2012
|
18 lut 2014, o 14:39 |
|
 |
SVRider
motocyklista
Dołączył(a): 18 lut 2014, o 12:23 Posty: 257 Lokalizacja: Wielkopolska
Płeć: mężczyzna
Moto: Różne, co popadnie
|
 Re: crash pady
Napisałem do Suzuki, sprawdzili mi Vin, moto ma oznaczenie K8 Co do tłumoków, fakt - w miejscu konie mechaniczne wpisali mi 53, nie zważając, że to KW (od tam, jedna literka różnicy między KM, nie?). Moto z Włoch, tam pierwsza rejestracja w 2010, a model jak widać jest z 2008 
|
18 lut 2014, o 15:02 |
|
 |
hubi199
SV Rider
Dołączył(a): 10 lis 2010, o 17:51 Posty: 2825 Lokalizacja: SJ
Płeć: mężczyzna
Moto: Sv 650N k3/mts1200
|
 Re: crash pady
Raczej nie było żadnych zmian uniemożliwiających montaż crash padów od lasoocha. Więc śmiało możesz od niego brać, tylko sobie wybierz które cie interesują.
|
18 lut 2014, o 15:06 |
|
 |
marilka2
rowerzysta
Dołączył(a): 25 lut 2014, o 11:37 Posty: 17 Lokalizacja: Dublin
Płeć: kobieta
Moto: SV650S 1999
|
 Re: crash pady
podłączam się pod temat  Kupiłam Crashe do SV560 takie. http://akcesoriamotocyklowe.pl/808-2058 ... 9-2002.jpg i tu mój problem wszędzie jest napisane że szpilka ma mieć 460mm ale po założeniu i skręceniu szpilka jest za długa  jaką ona ma mieć długość w końcu po między crashami?? była bym wdzięczna za pomoc 
|
25 lut 2014, o 12:27 |
|
 |
Janek87
SV Rider
Dołączył(a): 19 sty 2013, o 13:58 Posty: 3738 Lokalizacja: Petrisvilla
Płeć: mężczyzna
Moto: X11
|
 Re: crash pady
Co to znaczy za długa? Wystaje czy jak? http://womet-tech.pl/product.php?id_product=108 mam te crashe i wszystko jest ok. Ta Twoja ma 460 mm?
_________________ SV650 => X11
|
25 lut 2014, o 12:35 |
|
 |
marilka2
rowerzysta
Dołączył(a): 25 lut 2014, o 11:37 Posty: 17 Lokalizacja: Dublin
Płeć: kobieta
Moto: SV650S 1999
|
 Re: crash pady
Po skręceniu crash-ów mogę nią przesuwać na Boki 
|
25 lut 2014, o 12:39 |
|
 |
Janek87
SV Rider
Dołączył(a): 19 sty 2013, o 13:58 Posty: 3738 Lokalizacja: Petrisvilla
Płeć: mężczyzna
Moto: X11
|
 Re: crash pady
Chwila, to albo masz za mało gwintu albo coś źle skręciłaś  Dałaś odpowiedni crash z dobrej strony? Jeśli piszesz że skręciłaś crashe a szpilka lata to znaczy że crashe chyba też. Więc albo szpilka z innego moto albo źle zamocowane crashe 
_________________ SV650 => X11
|
25 lut 2014, o 12:42 |
|
 |
marilka2
rowerzysta
Dołączył(a): 25 lut 2014, o 11:37 Posty: 17 Lokalizacja: Dublin
Płeć: kobieta
Moto: SV650S 1999
|
 Re: crash pady
Właśnie chodzi o to że skręciłam ok właśnie zmierzyłam szpilkę tą co była w orginale bez crash-ów i cała szpilka z gwintem ma długość 320mm teraz już zgłupiałam 
|
25 lut 2014, o 12:46 |
|
 |
Janek87
SV Rider
Dołączył(a): 19 sty 2013, o 13:58 Posty: 3738 Lokalizacja: Petrisvilla
Płeć: mężczyzna
Moto: X11
|
 Re: crash pady
No ale szpilka pod crashe musi być dłuższa. Muszą przecież tam wejść odboje do ramy i gwint, który będzie wewnątrz tulei crasha. Z tego co kojarzę to u mnie też to ma chyba 460 mm. Ale nie ogarniam jakim cudem twierdzisz że to skręciłaś a możesz przesuwać szpilką  Ona się przesuwa prawo/lewo siedząc na moto czy przód/tył? To jest szpilka M12? Coś się tu kupy nie trzyma 
_________________ SV650 => X11
|
25 lut 2014, o 12:52 |
|
 |
marilka2
rowerzysta
Dołączył(a): 25 lut 2014, o 11:37 Posty: 17 Lokalizacja: Dublin
Płeć: kobieta
Moto: SV650S 1999
|
 Re: crash pady
Prawo lewo tylko tak jak by odstęp po między crashami był większy niż motocykl:/ dodam tyle żebyś nie pomyślał że gadasz z jakąś głupia laska co sie nie zna że nawet mój facet próbował to skręcić i wychodzi mu to tak samo jak mi 
|
25 lut 2014, o 12:57 |
|
 |
Janek87
SV Rider
Dołączył(a): 19 sty 2013, o 13:58 Posty: 3738 Lokalizacja: Petrisvilla
Płeć: mężczyzna
Moto: X11
|
 Re: crash pady
Hej, przecież tak nie pomyślałem  Jest problem to trzeba znaleźć rozwiązanie. Skoro masz takie luzy na szpilce to crashe muszą też być luźne bo tylko ta szpilka je trzyma. A wykręcaliście tylko szpilkę czy te nakrętki zabezpieczające też? Jak coś to tylko szpilkę się wykręca. Jeśli crashe same w sobie mają luz i nie przylegają idealnie do mocowań w ramie to jedyne co przychodzi mi do głowy to za mało gwintu na szpilce. Ale to oznacza tak jak pisałem że sam crash musi mieć luz.
_________________ SV650 => X11
|
25 lut 2014, o 13:04 |
|
 |
marilka2
rowerzysta
Dołączył(a): 25 lut 2014, o 11:37 Posty: 17 Lokalizacja: Dublin
Płeć: kobieta
Moto: SV650S 1999
|
 Re: crash pady
Po skręceniu crasha on nie ma luzu na szpilce siedzi mocno jak i z jednej tak i z drugiej  jak dosunę z jednej strony tak że crash dotyka ramy to z drugiej strony mam 10cm luzu aż do crasha i teraz zastanawiam się czy skrócić szpilkę i nagwintować, tak aby po skręceniu nie nie dało się przesuwać tego na boki.
|
25 lut 2014, o 13:11 |
|
 |
Inkling
SV Rider
Dołączył(a): 18 lip 2010, o 11:47 Posty: 2539 Lokalizacja: Częstochowa/Kraków
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N AD2000
|
 Re: crash pady
Zrób zdjęcie i wrzuć. Może to coś pomoże. Zmierz też długość od gintu do gwintu - tzn. dłogość "czystego", gładkiego pręta pomiedzy gwintem z jednej i drugiej strony.
|
25 lut 2014, o 13:13 |
|
 |
Janek87
SV Rider
Dołączył(a): 19 sty 2013, o 13:58 Posty: 3738 Lokalizacja: Petrisvilla
Płeć: mężczyzna
Moto: X11
|
 Re: crash pady
Nie jestem w stanie pogodzić tego z tym Poza tym 10 cm luzu to sporo za dużo. Zrób zdjęcie i odpowiedz na te pytania. Czy wykręcaliście nakrętki zabezpieczające? Czy pod crashami są te aluminiowe tuleje i każda po dobrej stronie ramy?
_________________ SV650 => X11
|
25 lut 2014, o 13:20 |
|
 |
marilka2
rowerzysta
Dołączył(a): 25 lut 2014, o 11:37 Posty: 17 Lokalizacja: Dublin
Płeć: kobieta
Moto: SV650S 1999
|
 Re: crash pady
A więc długość gładkiego pręta po między gwintami wynosi 40cm długość gwintu 3cm nie wykręcaliśmy nakrętki Crash i tuleja tworzą całość a w tulei jest gwint w który wkręca się szpilkę
Ostatnio edytowano 25 lut 2014, o 13:48 przez marilka2, łącznie edytowano 1 raz
|
25 lut 2014, o 13:38 |
|
 |
Janek87
SV Rider
Dołączył(a): 19 sty 2013, o 13:58 Posty: 3738 Lokalizacja: Petrisvilla
Płeć: mężczyzna
Moto: X11
|
 Re: crash pady
 No to albo womet coś zmienił w konstrukcji albo to jakieś inne crashe. W takim razie pojęcia nie mam jak to dokręcić 92 Nm skoro nie ma śruby  Porób zdjęcia jak to wygląda w tulei i całość.
_________________ SV650 => X11
|
25 lut 2014, o 13:43 |
|
 |
Inkling
SV Rider
Dołączył(a): 18 lip 2010, o 11:47 Posty: 2539 Lokalizacja: Częstochowa/Kraków
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N AD2000
|
 Re: crash pady
Czyli crash sam jest nakręcany na szpilkę i później tylko kontrowany nakrętką z zewnątrz? Moim zdaniem dostałaś złą szpilkę: skoro oryginał ma 32 cm, a teraz pręt bez gwinów ma 40 cm. Nie mówiąc o tym, że 3 cm gwint jest byt krótki, by na niego wkręcić tuleję crasha i jeszcze nakrętkę. Ja bym zadzwonił do sprzedawcy i zapytał, czy nie nastąpiła pomyłka.
|
25 lut 2014, o 13:45 |
|
|