Jeżeli chodzi o filtr K&N czy jest sens zakładać czy nie, pozwolę sobie przytoczyć słowa swojego mechanika, który zresztą cieszy się bardzo dobrą opinią wśród motocyklistów. Jego rada o wybór filtra powietrza to żebym nie kupował taniego filtra z alledrogo, jak coś to tylko oryginalny Suzuki, lub K&N. Ja akurat wybrałem K&N ze względów czysto ekonomicznych. W żadnym razie nie liczyłem na jakis wzrost mocy bo to jest dla mnie śmieszne

Różnica w założeniu samego filtra K&N jest bardziej zauważalna na wykresie z hamowni niż w codziennej jeździe. Tylko zastanawia mnie ten wzrost spalania oleju przy tym filtrze a dokładniej jaki to związek Jeśli tak jest że bierze przy tym filtrze olej to ekonomia tu odpada bo trzeba robić dolewki.

K&N niestety nie filtruje powietrza aż tak dobrze jak zwykły filtr papierowy. Przy K&N normą jest, że w airboxie na ściankach pod filtrem będzie kurz. Jeżeli jest to zasysane do cylindrów, to wiesz dobrze jaki ma wpływ na pierścienie, gładź cylindrów i w skutkach - konsumpcję oleju...

No tak! A na dodatek dostaje się w gniazda i razem z nagarem zapieka pierścienie. I wszystko jasne

Z tego co kojarzę to Razor ma założony filtr K&N, w temacie o olejach pisał chyba, że nie bierze mu ani grama oleju. Wiem, że sporo jeździ i teraz pytanie do Ciebie Razor. Jak to jest u Ciebie?

Ja również prawie od nowości na K&N śmigałem i nie zanotowałem żadnego wzrostu czy jakiegokolwiek zużycia oleju. Więc nie wiem skąd te domysły.

W moim przypadku to nie domysły, tylko obserwacje motocykli z filtrem K&N, które bywały u mnie w warsztacie oraz w warsztacie mojego kolegi Nie pamiętam, by trafił się taki, który przy takim filtrze nie miał problemów z olejem. Ale też nie twierdzę, że nie ma wyjątków od tej reguły. Na pewno jakość filtrowania jest tu bardzo mocno zależna od tego jak często ktoś czyści filtr i jak go nasącza olejem.

Jeszcze mam pytanie odnośnie spalania. Ktoś zauważył różnice? W dzisiejszych czasach każde 0.5-1 litra na 100 km. ma znaczenie.

Miałem filtr powietrza K&N w SV650S K6 oraz w SV1000S K6 w obu spalanie średnio wzrosło o 0,3-0,5l czyli nie wiele ale jednak wzrosło.

Przypuszczam, że w SV nie ma aż takiego problemu z tym braniem oleju posiadając filtr K&N ponieważ powietrze jest zasysane samoczynnie. Problem pojawia się w motocyklach, które mają system dynamicznego doładowania powietrza typu np.: SRAD (Suzuki Ram Air Direct), cała rodzina ZZR oraz inne Kawasaki, Honda VTR SP1 i SP2. W SV wlot powietrza do filtra znajduje się na górze pod bakiem, a tu wszystko dostaje się bezpośrednio z zewnątrz ze względu to, że wlot jest od przodu i zaciąga wszystko jak odkurzacz. Wystarczy zatkać te małe otwory od przodu, aby poczuć jaką motocykl łapie zadyszkę przy wyższych prędkościach pomimo, że posiada dodatkowy wlot powietrza.

Moze Ci z filtrami KN daja mocniej po garach , u mnie byl juz zamontowany jak kupilem moto i jak jezdzilem spokojnie to nie bral oleju ale jak zaczelem mocniej krecic pod koniec sezonu to mi pol litra spalil .
Po zimie wstawie papierowy filtr powietrza z jednego powodu, nie chce mi sie czyscic KN

Filtry oleju uzywam KN poniewaz duzo latwiej sie je odkreca i maja duzo mocniejsza budowe ( rozcielem kilka) niz papierowe.

Co do przebarwien to rzeczywiscie wydechy zaczynaja sie robic lekko zlotawe

Edit: Moto mi strzela z wydechu za kazdym razem gdy odpuszcze szybko gazu ale uwazam to za pozytyw

A mi nie strzela

Musisz dolac troche wody do paliwa , a tak na serio to kiedys mialem K6 i tez nie strzelala ale byla 100% seryjna .

Dolałem wody i nic dalej nie strzela...

No to musi byc juz jakis powazny problem z moto bo woda mnie nigdy nie zawiodla

Skończmy jaja bo jakiś zielony Pan/Pani tu wejdzie i tak na prawdę zrobi. Nigdy nie dolewa się wody do paliwa! xD

Da się zrobić

Szkoda moto tylko na gaźnikach przy przelocie powinien strzelać, lub przy konkretnym układzie wydechowym, mapą etc itd itp

Wymuszenie we wtrysku strzelania przy schodzeniu z obrotów nie jest dla niego fajne

mam troche przerobiona na wtrysku i sama pięknie wali w wydech xDDD



ps. foty niebawem będą w galerii ;D

Bylem ostatnio u mojego kumpla ktory pracuje w Suzuki w lodzi jakos mechanik i poruszylem temat filtrow K&N powiedzial ze to zabojstwo dla silnika ze filtracja na tym filtrze jest zadna a oni tylko maja robote z zatartymi silnikami wlasnie przez ten filtr. Oczywiscie nie dzieje sie to natychmiast ale z czasem. Wiem ze teraz zacznie sie dyskusja ze "gowno prawda" i takie tam ale ja nikomu nie karze w to wierzyc tylko powtarzam slowa mechanika z Suzuki. Pozdrawiam

a ty przeczytałeś w ogóle poprzednie posty w temacie nim się dopisałeś? twoja "kontrowersyjna" opinia była tu wyrażana co najmniej parokrotnie..