Siema,

Od dłuższego czasu tylny amorek mnie trochę irytował... Trochę poczytałem, trochę pooglądałem, trochę pokombinowałem i...

...obecnie zamontowałem amortyzator od Kawasaki ZX-10R 2007-2008 special edition, czarno szary. Przed włożeniem ustawiłem go odpowiednio do masy, wyregulowałem tłumienie i odbicie (można to zrobić i teraz na bieżąco).

Sam montaż nie był trudny, bardziej uciążliwy z racji na niedogodne ustawienie moto i zapieczone śruby... Ogółem to poszło w miarę gładko i bez boleśnie Powiedzmy ze około 1-2 godziny roboty od początku do końca jak się narzędzia ma gdzieś w garażu

Przy okazji (z racji ze amorek jest trochę dłuższy) wymieniłem dog bones'y na dłuższe i obniżające o 1 cal.

Nie miałem okazji tego przetestować bo dopiero wróciłem z garażu, jutro zrobię pierwsze testy.

W razie pytań służę pomocą, całość wyszła mnie jakieś 200 zł z przesyłkami a mam w pełni regulowany zawias z tylu i delikatnie obniżona SV co i tak miałem zrobić wcześniej

Jak cykniesz parę zdjęć to też zapodaj, bardzo obiecująco to brzmi

Wiec wygląda to tak po założeniu:





Wrażenia z jazdy:

Jest zajebisty Dobrze tłumi i nie mam problemów na wybojach, dobrze się trzyma w zakrętach nawet jak tył w coś wpadnie. Czuję się bezpieczniej jakoś...

Linki obniżające zrobiły to co miały zrobić, z racji ze amor jest troszkę dłuższy to obniżenie wyszło bardzo nieznacznie, praktycznie żadne i o to chodziło

Ogółem za taki hajs jestem ultra mega szczęśliwy bo dobrze to wyszło

Czyli wystarczy zaopatrzyć się w taki amorek i on już pasuje bez żadnych przeróbek (no oprócz wymiany dog bonsów), po prostu wykręca się stary i montuje ten od Kawy, czy trzeba coś jeszcze dorabiać/przerabiać/ docinać?

Jako, że przez zimę będę swoją SVkę uzbrajał pod "torowanie" to na pierwszy ogień idzie zawieszenie.

Generalnie to nawet i dog bonesów nie musisz wymieniać, ja z racji że niskawy jestem to wolałem to zrobić bo i tak mi ledwo nóg starczało do ziemi, jeśli jesteś wyższy niż 180 to nie musisz ich wymieniać.

Co do problemików to jest tam taka osłonka plastikowa do wykręcenia, ja ja uciąłem bo dostęp do śrub jest fatalny i musiałbym bak cały zdejmować więc przyciąłem ja i już. Bez tego amorek nie wchodzi na swoje miejsce dokładnie, ale nie ma coś się martwić bo jest nie duża i niepotrzebna.


Jeśli chodzi o sam amorek to pasuje bez przeróbek, tyle że musisz mieć śrubę dolną która łączy dog bonesy z amorkiem i jakieś podkładki. Śruba z SV jest za długa z tego co pamiętam i zawadza o dog bonesy i obciera. Z kolei fabryczna od Amorka z Kawasaki jest akurat tylko trzeba odpowiednio podkładki przełożyć żeby równe odstępy były między bonesami i już jest prześwit

Jak byś miał jeszcze jakieś pytania to śmiało wal

Spoko, to najpierw zapoluje na jakiś amorek
Mógłbyś mi podać długości Twoich dog bones'ow, najlepiej od osi śruby do osi śruby.

OK, a jak wygląda sprawa z gaźnikowcem? Czymś się różni jeśli chodzi o montowanie amora od kawy?

Sprawdzę na dniach te długości tylko przypomnij mi

Jeśli chodzi o gaźnikowce to nie mam pojęcia niestety, chodzi o to czy ci się tam zmieści a ma dodatkowy element na górze.

W nowych SV dlatego trzeba usunąć tą osłonę żeby weszło a w gaźnikach to nie wiem jak tam to jest bo nie mam pod ręką takiego