Niektórzy mogą nie kojarzyć, ale zaliczyłem glebę w tym roku. Rurki dobrze ochroniły moto, czas jednak odnowić ochronę motocykla.
Robota jest prosta, mam stary element na wzór (zgięty jest tylko płaskownik przy mocowaniu do ramy, do tego zdarty jest profil w najbardziej oczywistym miejscu).
Będę wdzięczny za namiary na warsztat z giętarką i spawarką w okolicach warszawy który może podjąć się takiej roboty.. Oczywiście nie będę miał nic przeciwko zdjęciu wzoru z całej klatki "dla potomnych".
PS. temat mało "giełdziany", nie będę miał nic przeciwko nie zamykaniu go przez kilka dni. A nóż coś mądrego się tu uda ustalić
Przeniosłem z giełdy, bo tam tematy są już z automatu blokowane.
lasooch