Witam.
Chciałbym się dowiedzieć od Was w co warto zainwestować w SV1000S co się wam podoba, co jest przydatne itp.

Tak wygląda moja SV 1000S, ta są zdjecia jeszcze z aukcji, nowe foty porobie jak bede w domu





Ja w swojej myślę zmienić:

1. Wymienić kierunki na inne oraz tylną lampę, konkretnie na takie:
przód - http://allegro.pl/freccia-kierunkowskaz ... 20593.html
tył - http://allegro.pl/lampa-tyl-suzuki-sv-6 ... 07648.html

2. Zamontować nową szybę ale jeszcze nie wiem jaką byle przyciemniana.

3. Koniecznie zamontować gmole bo crashe moim zdaniem to za mało.

4. Założyć Bi-Xenony (barwa 4300 lub 6000)

5. Zrobić coś z tylnym błotnikiem wywalić i zastąpić go czymś innym.


Co byście proponowali do tego albo co byście zmienili w mojej liście? Każda wypowiedź jest czymś co wnosi coś do tematu, podawajcie swoje pomysły, propozycje.

PS. w piątek dopiero niestety wstawię foty mojej nowiuteńkiej SV1000S K6

1. Wydech, a potem bym nad resztą myślał

Zainwestuj najpierw w tuning techniczny, później pobaw się w kosmetykę.
Do modyfikacji wydechu dodałbym wymianę przewodów hamulcowych na te w stalowym oplocie.

Co do wydechu to już mam taki: http://www.fuelexhausts.com/details.cfm ... tgry_ID=86

zaraz zapodam jakieś zdjęcia poglądowe mojej SV aby można było coś więcej powiedzieć

Wydech, a przede wszystkim przewody hamulcowe - to podstawa, bo potrafią puchnąć.
Jak filtr brudny to od razu na K&N (albo podobny) - znika problem kupna nowych, raz na rok lub w razie potrzeby wyjmujesz, czyścisz, nasączasz i jak nowy. Inwestycja zwraca się po 2 latach, bo zrównują się praktycznie koszta z zwykłymi filtrami, oraz nie musisz się już o niego martwić i tracić czas na szukanie nowego.
Crashe - uratują Ci silnik i nie tylko.
Błotnik, szyba, Bixenony to wygląd - to zostaw na koniec.
Ale przedłużkę przedniego błotnika sobie od razu zamów - docenisz jak złapie Cię deszcz.

Nie dodałem wcześniej fotek...

filtr jest obecnie nowy ale nie K&N albo podobny w każdym razie na chwile obecna wystarczy,
przewody w oplocie... myślę że świetny pomysł
Co do crashy to wole klatkę/gmole myślę że są bezpieczniejsze, uderzenie rozkłada się na więcej punktów.
Co do przedłużki na przedni błotnik to gdzie to mogę kupić? Pamiętam jeszcze na SV650 jak mi zalało świece wiem o co kaman

W zimie inwestuj od wiosny jeździj, szkoda czasu na przeróbki gdy pogoda dookoła. Komin to podstawa!

Albo plastbike albo Puig chyba, ja kupiłem 2 lata temu przez Carrego kiedy sprowadził całą partię tego dla forumowiczów. Nie pamiętam jaka to była firma, ale coś lepszej jakości - wtedy plastbike jeszcze nie miał takich rzeczy w ofercie.

Obecnie w mojej SV1000S mam:
fabryczny amortyzator skrętu - nie ma regulacji ale lepszy taki niż żaden
sportowy wydech Fuel - nie znam tej firmy ale dźwięk i tak ładny
alarm Suzuki bardzo dobry i ciekawy ze względu na to że ma dodatkowo funkcję gdy za długo miga mi kierunkowskaz bo zapomnę wyłączyć to pojawia się sygnał dźwiękowy z alarmu

Po kominie (który już wymieniłeś na inny) kupił bym inne klamki, a mianowicie taki wycinane cnc które zamawialiśmy kiedyś, inne firmy w polsce też już sprzedają, jazda jest o wiele lepsza.

Mógłbyś mi je pokazać? Nie wiem jak tego szukać.

Komin był już jak kupiłem motor osobiście kupiłbym w bardzo podobnej cenie LeoVince na miejscu poprzedniego właściciela ale te też nie są złe


Edit...

znalazłem tylko takie do skutera
http://allegro.pl/dzwignia-hamulca-ssp- ... 25964.html

A mnie akurat te wymienione 5 punktów bardzo pasuje i nie rezygnowałbym z nich
Jedynie nad xenonem bym się zastanowił, jeżeli już to na bank 4300K, bo daje najmocniejszy strumień światła i najbardziej biały. I nie wiem czy jest sens zmieniać tylną lampę, z czerwonym lakierem fabryczna wygląda nieźle

Jasne, wystarczy w dziale tuning wpisać "sv klamki"
http://allegro.pl/klamki-suzuki-racing- ... 13392.html
http://allegro.pl/klamki-racing-suzuki- ... 07069.html
dwie najtańsze oferty...

O człowieku, masz cudowną bazę do przeróbek!
Ja bym zaczął od przygotowania technicznego:
wymienił uszczelniacz,
klocki (chyba że są naprawdę w porządku),
opony (dla mnie Pilot Road to padaka lekka, ale może przesadzam),
Przy okazji łożyska główki ramy i w kołach.
W ten sposób masz wszystko nowe i dobrze działające
Następnie:
przy wymianie uszczelniaczy pomalowałbym proszkowo przednie lagi pod kolor ramy, tak samo przednie i tylne sety, do tego też tylną zębatkę i wszystkie srebrne podkładki w wahaczu.
Absolutnie koniecznie bym wywalił tylny błotnik i wstawił undertray puiga razem z małym mocowaniem tablicy rejestracyjnej
Kierunki które podałeś są piękne-kupuj.
Tylna lampa też mi się bardzo podoba,
zmieniłbym przednią szybę na typu racing białą albo lekko przyciemnianą (mi się czarne nie podobają),
wstawiłbym przewody w stalowym oplocie .
Na tym małym błotniku (nadkolu) namalowałbym jeden dość gruby czarny pasek.
A na sam koniec polerka kolanka wydechu by nie było takie uwalone i brzydkie.
Wyżej wymienione modyfikacje u dobrego mechanika pochłoną sporo kasy i ok tydzień roboty Co więcej są to jedyne powody dla których kupiłbym 1000s
Pozdrawiam

mikiet dokładnie na taką wypowiedź czekałem ja nie mam zbyt dobre wyobraźni a to co mówisz mi się baaaardzo widzi

A komentując to co mówiłeś...
Klocki, opony, łożysko główki ramy są nowe

Tylny błotnik mi się podoba więc póki co nie będę go wywalał

Lampa tył mi sie podoba ze względu na to że ma wbudowane kierunki i nic by mi z tyłu już nie wystawało

przewody w stalowym oplocie to tak, bedzie w najbliższym czasie

Pierwsze co bym chciał zmienić to gmole, klatka na silnik.



W plastbike jest taka przedłużka błotnika za 50zł

gmole albo klatka masakrycznie oszpeci motocykl. Ja bym z tego zrezygnował i zamówił crashe.
Do tego to co wszyscy mówili, ewentualnie jak już szaleć to przednie zaciski wymienić na te z Busy
Kierunki imo zbyt szpanerskie, a w dodatku obstawiam że gówno będą świecić, ale mogę się mylić.
Może na półkę coś takiego? http://www.puig.pl/karbon_oslony_i_konc ... p1223.html Zawsze estetyczniej wygląda, no i przed otarciem od kluczy chroni

Mroozd, bidne jak dla mnie to na półkę. Ale...
Racja, racja. nie zastanawiaj się nad klatką. Bierz crashpady od Lasoocha na silnik i tył. Przy takim zestawie raz mi się poślizgnął motocykl i absolutnie nic się nie stało ze sprzętem.
Przedłużka moim zdaniem też szpeci, ale zdecydowanie mniej. Co do wywalania błotnika ja mówiłem o tym wielgachnym bocianie z rejestracją na końcu, to musisz wywalić, bo to podstawa, tak samo jak wydech.
Jak dla mnie, to czegokolwiek byś nie zrobił, to jak wstawisz klatkę, czy gmole, to motocykl nie będzie wyglądał dobrze.
I co do lampy, to ta z zintegrowanymi kierunkami średnio świeci. Przy hamowaniu i kierunku nie widać zbyt dobrze, dla bezpieczeństwa lepiej założyć tylne kierunki. Albo coś takiego
http://www.xtremebargains.net/images/hb_08.jpg

Z tego co pamiętam jak miałem jeszcze SV650S to jak się zdejmowało błotnik właśnie to zostawały tam takie szpary, czym to załatać? Mam nadzieje że wiecie o co mi chodzi...

A co do crashów to jak wyglądają te na silnik i na tył, a właściwie jak wyglądają te na tył bo na silnik chyba widziałem.

Jak kupisz dobry fender to żadne szpary nie zostaną.

Zamiast klatki/gmoli zainwestowałbym w pady do ramy oraz w pady do kominów nie mam pojęcia jak to się ma ze skutecznością tych padów ale wyglądają lepiej niż gmole.



A tak jeszcze to zainwestowałbym w :
- Boczne owiewki


- Paski na felgi (czerwone)


- Nakładka siedzenia pasażera
- Akcesoryjne tarcze z przodu jak i z tyłu

- Podgrzewane manetki (przydatny bajer na pogodę taką jaka jest dziś)
- Przedłużki lusterek (ułatwiają jazdę)