Cześć,

jestem świeżym nabywcą SV 650S. Wpadł kumpel, naście lat doświadczenia, radzi by asap zainstalować scottoilera żeby co 300km (czyli co 2 tygodnie dojazdu do pracy) nie robić tego ręcznie

http://www.scottoiler.com/uk/Kits/vSystem-the-original-Scottoiler/flypage.tpl.html

Co sądzicie? warto? Macie alternatywy? podobno samodzielne zainstalowanie daje rade, są filmy na youtube etc.

Widziałem podobny temat ale jakoś dużo tam nie było.

http://www.motooiler.pl/
Tańsze i nie wymaga dedykowanych smarowideł producenta. Można też samemu coś podobnego poskładać, wyjdą grosze w porównaniu do gotowych zestawów.

Dzięki.

Moto jeszcze z miesiąc w salonie postoi to spróbuje zainstalować

Ile kosi ten motooiler?

Poszukaj na forum... gdzieś była przeklejana moja relacja z montażu ze zdjęciami. Nic trudnego, a materiał kosztuje tyle co puszka sprayu. Kwestia starannego poskładania tego do kupy i prawidłowej regulacji. U mnie działa do dziś i dobrze się spisuje. W razie pytań możesz pisać na priv.

A ja zainstalowałem u siebie oryginalnego scota nie wiem jeszcze jak się spisuje bo dopiero 4 kilometry zrobiłem czas pokarze. Liczę na to że mnie wyreczy w tym pieprzonym smarowaniu

A gdzie kupiłeś?

U siebie w salonie... dlatego mnie cena nie zabiła

Grubo... jakiś adres/link cokolwiek?

Jeżeli już kupować automatyczną olejarkę, to kupiłbym motooilera, nie scottoilera.
Po pierwsze primo dlatego, że jest wygodniejszy w obsłudze. W motooilerze dostajesz sterownik do zamontowania na kierownicę, masz tam przełącznik 1-0-2 oraz gałkę, którymi regulujesz dawkę oleju, oczywiście można to robić w trakcie jazdy, np. zwiększyć dawkę w deszczu czy wyłączyć całkiem jak stoisz w korku. Scottoiler ma regulację przy butli z olejem, czyli gdzieś pod kanapą, w zadupku. Powodzenia z regulacją
Po drugie primo motooiler jest "zasilany" elektrycznie i jego instalacja nie wymaga żadnej ingerencji w podzespoły motocykla. Olejarką steruje elektrozawór, więc podłączasz 3 przewody (2 do akumulatora i 1 sygnałowy) i gotowe. Scottoiler ma zawór podciśnieniowy, który trzeba podłączyć do króćców ssących cylindra, tam gdzie się podłącza wakuometry przy regulacjach. Zabawy z podłączeniem jest o wiele więcej, przy serwisie okresowym motocykla trzeba to ustrojstwo odpinać i montować potem znowu.
Po trzecie primo motooiler zalewasz hipolem, który kosztuje 11zł za litr i starczy na jakieś 50tys km. Scottoiler wymaga specjalnego drogiego oleju, innego na lato i zimę (różne gęstości na różne temperatury). Znam takich, co zalali scottoilera hipolem i skutecznie go zatkali.
A po czwarte primo, najlepiej zrobić sobie samemu w garażu Koszty zerowe, poradników w necie jest od groma, a działa tak jak oryginał

Oleje są dwa to prawda ale zakresy temperatur jeden ma 0-30 a drugi 30-40

Ja u siebie mam scott-a. Aby zaoszczędzić kupiłem używkę i tak jak w poprzednim moto bardzo sobie chwale,
dodatkowo dokupiłem podwójną igłę.
Leje olej hipola 80w90 i nawet zmiana nastawy zimno-ciepło to kilka sekund a napęd zawsze czysty
Jest to bardzo wygodne zwłaszcza że sv nie ma centralnej stopki.

Masz rację , ja miałem scott-a w gsx f , zalany był Hipolem i działał znakomicie
Właśnie teraz też będę szukał jakiegoś systemu do smarowania , poczytałem trochę o tym mottoiler , ale nie ma dobrych opini jeśli chodzi o kontakt ze sprzedającym , czas oczekiwania to nawet 2 miesiące , i jakieś tam kabelki są nieraz uszkodzone , także chyba kupię scott-a , tam nie ma się co popsuć , ustawiasz raz i masz spokój

szczrze nie widze sensu zalewania hipolem skoro oryginalny olej scotta nie jest drogi a starcza na bardzo dklugo mi na 5000 km zeszlo ledwo 30 ml ....

Motooilera zalewałem olejem do smarowania pił łańcuchowych - pilarol. Sprawuje się dobrze, a i cena atrakcyjna - ok 9 zł za litr.
PZDR.

Nie polecam pilarola - to olej biodegradowalny. Czyli pierwszy deszcz i śladu po nim nie ma Hipol trzyma się na łańcuchu o wiele lepiej, a cena identyczna

w końcu załatwiłem motooilera,

na razie zastrzeżeń brak ale generalnie troche go zmodyfikowali (nie ma opcji by go wogóle wyłączyć, kiedyś była w środkowej pozycji przełącznika...)

Napisz skąd i za jaką cenę , może też się skuszę

Wlasnie daj znac Ja sie zastanawiam nad wlasnym tworem badz tez MotoOiler-em.

Kamyk