Forum Suzuki SV - SVforum.pl https://suzukisv.com.pl/ |
|
Automatyczna olejarka https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=10&t=717 |
Strona 1 z 10 |
Autor: | flanel81 [ 3 kwi 2010, o 10:44 ] |
Tytuł: | Automatyczna olejarka |
Widziałem gdzieś, że można zrobić samemu taka olejarkę, ale nie pamiętam już gdzie. Pamiętam natomiast, że koszt części zamknął się w 30-40 zł. Były to jakieś wężyki z zestawu do przetaczania od kroplówki i inne graty. Problem polegał tylko na dobrym dozowaniu, bo się wężyki od oleju robiły twarde. |
Autor: | vinca [ 3 kwi 2010, o 13:18 ] |
Tytuł: | Re: Szybkie pytania i szybkie odpowiedzi |
Opal ma olejarkę własnego pomysłu. Opisywał ją na starym forum. Może się kiedyś zbierze i na tym też opisze PZDR. |
Autor: | lasooch [ 3 kwi 2010, o 18:20 ] |
Tytuł: | Re: Szybkie pytania i szybkie odpowiedzi |
Za parę dni zrobię opis swojej. W sumie olejarka jest już gotowa od jakiegoś czasu i nawet działa, ale wprowadzam jeszcze pewne zmiany i poprawki... Początkowo zrobiłem z użyciem kranika podciśnieniowego, ale ta opcja kompletnie się nie sprawdza. Generalnie potrzeba: - elektrozawór paliwa (koszt ok. 30-40zł) - 2-3m wężyka o przelocie 4mm (4,50zł w sklepie akwarystycznym) - zaworek regulujący przepływ (2,20zł w sklepie akwarystycznym) - zbiornik na olej (gratis - buteleczka 250ml po jakichś chemikaliach) - rurka podająca olej na zębatkę (gratis - pusty wkład z długopisu) - olej (10zł/litr - np. hipol lub pilarol) - trytytki, klej, jakiś kawałek blaszki, parę cm przewodów elektrycznych, wsuwki itp. |
Autor: | Dono [ 3 kwi 2010, o 20:04 ] |
Tytuł: | Re: Szybkie pytania i szybkie odpowiedzi |
Do takich olejarek polecam ten zawór http://www.allegro.pl/item974353351_ele ... altek.html Sam go użyłem, jest niedrogi, mały i ma wejścia na wężyk fi 6mm. U mnie koszt olejarki zamknął się w 50zł |
Autor: | arwo [ 4 kwi 2010, o 01:30 ] |
Tytuł: | Re: Szybkie pytania i szybkie odpowiedzi |
Mam prośbę Dono lub lasooch, czy moglibyście stworzyć artykuł jak zrobić domowym sposobem (własnoręcznie) olejarkę, step by step? Byśmy potem wrzucili to do FAQ'a. |
Autor: | Razor [ 4 kwi 2010, o 01:31 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Szybkie pytania i szybkie odpowiedzi | |||||||||
Opal też ma, więc jeśli może to też niech pomoże przy stworzeniu artykułu o tym |
Autor: | Dono [ 4 kwi 2010, o 10:17 ] |
Tytuł: | Re: Szybkie pytania i szybkie odpowiedzi |
Opal już zrobił taki poradnik (stare forum) http://www.sv650.fora.pl/akcesoria-tuni ... ,3302.html. Ale wieczorem mogę coś napisać i dodać zdjęcia. 2-3 godziny roboty z taką olejarką. |
Autor: | lasooch [ 4 kwi 2010, o 10:29 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Szybkie pytania i szybkie odpowiedzi | |||||||||
Jak skończę swoją, to na pewno zrobię fotostory, ale pewnie nie różni się niczym od innych home-made olejarek Początkowo chciałem zastąpić elektrozawór kranikiem podciśnieniowym od skutera. Jest tańszy i nie wymaga podłączenia do prądu, więc wydawał się lepszym wyjściem. Z resztą scottoiler też bazuje na zaworku podciśnieniowym. Niestety kranik taki jest przystosowany do pracy z benzyną, a nie gęstym olejem i membrana momentalnie się skleiła, w efekcie olej leciał cały czas. Kranik idzie więc w odstawkę, będzie klasyczny elektrozawór. Kombinuję jeszcze tylko z elektronicznym sterowaniem tak jak w motooilerze, żeby zawór nie był cały czas pod prądem, tylko otwierał się np. raz na minutę na określony czas Tymczasem pozwolę sobie wkleić opis Opala:
|
Autor: | pm2z [ 4 kwi 2010, o 11:45 ] |
Tytuł: | Re: Szybkie pytania i szybkie odpowiedzi |
Ech, jak dla mnie to wszystko rzeźba. I nawet nie czepiam się wykonania, sam pomysł automatycznego smarowania łańcucha odrzuca mnie. Jak się chce mieć bezobsługowy napęd to się kupuje beemkę albo gutka na wale napędowym Poza tym wcale nie trzeba smarować łańcucha jak tylko przestaje być widać smar na jego powierzchni. Jestem zwolennikiem smarowania łańcucha rzadziej, dużo rzadziej, niż się zaleca na różnych forach i poradnikach i smarowanie wtedy nie jest już tak upierdliwą sprawą. A nie zauważyłem, by skracało to żywot łańcucha. Konkrety - jak przypasuje, nie co 50, nie co 100 ani nawet co 200 km. Może co 500, może 700... Różnie. Chyba że zaczyna go byś słychać, wtedy od razu smaruję Zwykle jednak łańcuch nie upomina się (specyficznym dźwiękiem) między smarowaniami. I jeszcze raz - jak na razie nie zauważyłem, by łańcuch przez to żył krócej. |
Autor: | Dono [ 5 kwi 2010, o 16:44 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Automatyczna olejarka | |||||||||
Co do poradnika opala to dodam że: - elektrozawór paliwowy Valtek http://www.allegro.pl/item974353351_ele ... altek.html świetnie się nadaje do takiej olejarki. Jest nieduży, ma wejścia na wężyk 6mm i przede wszystkim jest niedrogi. - elektrozawór proponuję podłączyć pod pompę paliwa zamiast pod tylną lampę. Wtedy będzie pracował tylko wtedy, gdy odpalimy silnik. Zostawiając motocykl na postojówkach nie kapie olej i elektrozawór nie rozładuje akumulatora (taki elektrozawór ma ok. 10W). Przekaźnik pompy paliwa znajduje się tuż obok akumulatora, więc nie ma problemów z podłączeniem. - Ja umieściłem elektrozawór i zbiorniczek w prawej części zadupka, pod owiewką. Jest więcej miejsca niż z lewej, spokojnie wszedł zbiorniczek 250ml.
A jak ktoś chce mieć SV i bezobsługowy napęd to co mu doradzisz? No właśnie, więc takie rady to.... |
Autor: | lasooch [ 5 kwi 2010, o 16:48 ] |
Tytuł: | Re: Automatyczna olejarka |
Elektrozawór najłatwiej jest chyba wpiąć w pomarańczowy kabel idący ze skrzynki bezpieczników, połączony z bezpiecznikiem "ignition" (chyba 15A). |
Autor: | pm2z [ 5 kwi 2010, o 20:03 ] | ||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: Automatyczna olejarka | ||||||||||||||||||
Kupić starą beemkę na części i rzeźbić po całości |
Autor: | d4ce [ 5 kwi 2010, o 20:06 ] |
Tytuł: | Re: Automatyczna olejarka |
Na pojemnik Oleju polecam flaszke po power shot Tigera ćwiartuszkę łatwo upchnąć w moto. |
Autor: | Opal [ 5 kwi 2010, o 23:05 ] |
Tytuł: | Re: Automatyczna olejarka |
Widzę, że szybko działacie :-) Już cały post zdążyliście przekleić. Olejarka działa świetnie. Wszystko jak w opisie. Tak ją zamontowałem, że nie rzuca się w oczy. Do regulacji polecam zaworek z zoologicznego, ale nie wiem jak się sprawdza taki, który umieścił Jaco na zdjęciu. Tych zaworków jest kilka rodzajów. Ja mam taki zwykły, który po skręceniu zwyczajnie ściska wężyk i jest regulacji przepustowości. Dostałem taki w Kakadu w Złotych Tarasach, bo w skierniewickich zoologikach nie mogłem takiego zdobyć. Mamy wtedy większą pewność, że układ pozostanie szczelny, bo wężyk od zbiornika do zębatki jest wtedy w jednym kawałku, a to jest ważne. Moto stało całą zimę i ani kropelka nie poleciała. Do pełni szczęścia brakuje podwójnego zakraplacza. Wtedy warto pokombinować coś na wzór Jaca. Patent godny polecenia. Łańcuch smaruję sprayem tylko po myciu moto i po czyszczeniu łańcucha. Podczas jazd jest cały czas lekko wilgotny. Ostrzegam ostrożnie róbcie próby z dozowaniem oleju. Ja zapaprałem lewą stronę opony na początku, bo dałem ostro czadu z olejem. Na szczęście nie łapałem akurat ostrych winklów, bo bym śmignął do rowu na własne życzenie. Już regulację mam opanowaną i jest gicior. W zasadzie tylko ją ruszam jak przyjdzie jechać w deszczu i potrzeba więcej oleju. Jak jest sucho to cały sezon mamy z głowy. Zbiorniczek oleju 200 ml wystarczy na sezon/dwa jazdy, smarowanie mamy prawie za darmo. Wykonanie olejarki to koszt jednej puszki dobrego smaru. Olejarkę mam podłączoną pod światło, ale nie przeszkadza mi to. Nigdy nie mam potrzeby zostawiać moto z włączonym zapłonem, a unieruchomionym silnikiem. Od czasu montażu wymieniłem zbiorniczek, na taki z grubszego, mlecznego, pólprzezroczystego plastiku, bo ten ze zdjęć był za cienki i popękał od drgań i leciał z niego olej. Polecam zapodać jakiś zbiorniczek, który umożliwia kontrolę poziomu oleju. Do uszczelniania i klejenia doskonale się nadaje klej na ciepło z pistoletu. Powodzenia. |
Autor: | d4ce [ 6 kwi 2010, o 01:01 ] |
Tytuł: | Re: Automatyczna olejarka |
Jako że ostatnio dyskutujemy dużo o olejarkach tu gotowy zestaw Firma n/n http://moto.allegro.pl/item984439640_au ... owego.html |
Autor: | kacperski [ 6 kwi 2010, o 06:35 ] |
Tytuł: | Re: Automatyczna olejarka |
Rzeźba, dużo lepszym pomysłem jest v-oila, przy "forumowych" zamówieniach chcieli chyba za to ok 250 pln. |
Autor: | lasooch [ 6 kwi 2010, o 09:29 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Automatyczna olejarka | |||||||||
Motooiler ma jedną podstawową zaletę: elektrozawór nie jest włączony na stałe. W naszych "domowych" produktach zawór jest otwarty non stop, bez przerwy ciągnie więc prąd i po jakimś czasie się grzeje. W motooilerze wykorzystano taki sam zawór, ale jest jeszcze elektroniczne sterowanie, które otwiera go raz lub dwa razy na minutę (przełącznik 1-off-2) i można też regulować płynnie długość czasu otwarcia. Więc pobór prądu jest mniejszy i mamy wygodną regulację na kierownicy. Ale poza tym to dokładnie taka sama garażowa produkcja jak nasze domowe wynalazki |
Autor: | Dono [ 6 kwi 2010, o 10:11 ] |
Tytuł: | Re: Automatyczna olejarka |
lasooch, czy jest możliwość przegrzania tych elektrozaworów, np. w dłuższej trasie? Nie wydaje mi się, ale...? |
Autor: | Opal [ 6 kwi 2010, o 13:27 ] |
Tytuł: | Re: Automatyczna olejarka |
Według mnie nie ma takiej możliwości. Takie same zawory pracują w samochodowych instalacjach gazowych, ja miałem taki jako zabezpieczenie odcięcia paliwa w kaszlaku. Żeby auto jechało potrzeba by zawór non stop był pod napięciem. Nic się z tym nie dzieje. Według mnie nie ma co popadać w skrajności. Za 40 zł i 3 h pracy w garażu z browarkiem mamy fajną oliwiarkę, prostą i skuteczną. Zestaw z linka d4ce jest niemalże identyczny jak mój opisany. Regulacja też się odbywa za pomocą ściskania węża. Według mnie lepiej zastosować przezroczyste węże, żeby mieć pewność i kontrolę czy w układzie jest olej czy powietrze itp. Tutaj fajny opis producenta z linka d4ce : http://www.motofuria.pl/index.php/oliwiarka.html Zasada i sposób montażu na tej samej zasadzie co mój home made. |
Strona 1 z 10 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |