Forum Suzuki SV - SVforum.pl https://suzukisv.com.pl/ |
|
Łogień z dupy czyli jak tłumika NIE tuningować... https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=10&t=8131 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | lasooch [ 9 wrz 2012, o 23:28 ] |
Tytuł: | Łogień z dupy czyli jak tłumika NIE tuningować... |
Z racji, że mój motocykl był głośny (delikatnie rzecz ujmując...), postanowiłem zrobić coś z tłumikiem. Tłumik przelotowy, z nierdzewki, nitowany, więc kilka minut z wiertarką i gumowym młotkiem sprawiły, że był już w kawałkach ![]() ![]() W środku było tyle, co widać na zdjęciach. Perforowana rura i powietrze. Całe wypełnienie tłumiące już od dawna było tylko wspomnieniem, więc wypadałoby napchać tam czegoś od nowa. Generalnie chcę ten tłumik i tak wymienić na jakiś inny, więc nie chciałem inwestować w specjalne maty tłumiące, które kosztują dosyć sporo i posłużyłem się zwykłą wełną stalową, dostępną w każdym markecie budowlanym za 20zł. Moja wełna miała jeszcze jedną niezaprzeczalną zaletę, że była już w garażu ![]() ![]() ![]() Owinąłem więc szczelnie perforowaną rurę wełną, zanitowałem z powrotem puszkę, złożyłem wszystko do kupy, przykręciłem do motocykla, wszystko było ok. Pierwsza próba dźwiękowa - nadal ok. Jest głośno, bo to w końcu przelot i 600ccm w jednym cylindrze, ale sporo ciszej niż przed przeróbką. Pora na przejażdżkę ![]() ![]() ![]() Tłumik od góry przebarwiony na niebiesko, cholera nie jest dobrze. Ale skąd te fajerwerki? ![]() ![]() ![]() ![]() Stąd fajerwerki, tak wyglądał od spodu. Blacha nierdzewna przepalona na wylot, dziury takie, że rękę można było do środka włożyć. A z środka wykapywał płynny, rozżarzony metal, wprost na wahacz, przewód hamulcowy, zacisk... Przy 100km/h leciał z resztą nie tylko na wahacz, ale też do tyłu, dając widowiskowe efekty pirotechniczne ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Na szczęście na zdjęciach wygląda to gorzej, niż jest w rzeczywistości. Przewód hamulcowy jest cały, sfajczyła się tylko gumowa osłonka, a oplot i koszulka są nietknięte. Opalony wahacz i zacisk też da się raczej uratować, szczota i trochę chemii powinny poprawić sytuację. Poszycia tłumika raczej nie odratuję ![]() Szczęście w nieszczęściu, że machał do mnie ten gość na rowerze, bo gdybym tak przejechał jeszcze kilka kilometrów, to straciłbym hamulec i pewnie żywym ogniem zapaliłyby się też plastiki z tyłu motocykla, może kanapa i na końcu pewnie moja dupa ![]() |
Autor: | Infi [ 9 wrz 2012, o 23:33 ] |
Tytuł: | Re: Łogień z dupy czyli jak tłumika NIE tuningować... |
Łasooch jesteś od dziś moim idolem ![]() |
Autor: | Słoniu [ 9 wrz 2012, o 23:34 ] |
Tytuł: | Re: Łogień z dupy czyli jak tłumika NIE tuningować... |
Kur..a mać, mistrzostwo ![]() W najgorszym wypadku wahacz do piaskowania i malowania ![]() A wełna stalowa kojarzy mi się z zapalnikami do ANFO ![]() |
Autor: | trovao [ 9 wrz 2012, o 23:35 ] |
Tytuł: | Re: Łogień z dupy czyli jak tłumika NIE tuningować... |
Ale numer, dobrze że szkody są raczej "powierzchowne". Rozumiem że cała ta "stalowa wełna" się stopiła rozwalając rówież poszycie tłumika ? |
Autor: | lasooch [ 9 wrz 2012, o 23:41 ] |
Tytuł: | Re: Łogień z dupy czyli jak tłumika NIE tuningować... |
Trochę się stopiła, trochę się spaliła, generalnie nie spełniła najlepiej swojego zadania ![]() |
Autor: | Arek1 [ 9 wrz 2012, o 23:54 ] |
Tytuł: | Re: Łogień z dupy czyli jak tłumika NIE tuningować... |
Cale szczescie ze gorzej sie nie skonczylo i Ty sie nie podgrillowales. Ja sie ciesze, ze swoj wydech dalem Edkowi do zrobienia, bo z moim szczesciem to pewnie i ja bym sie od takich fajerwerkow ogniem zajal. |
Autor: | kaziu14-14 [ 9 wrz 2012, o 23:56 ] |
Tytuł: | Re: Łogień z dupy czyli jak tłumika NIE tuningować... |
Dojebanie do pieca- lasooch poziom master ;D |
Autor: | pawel19950415 [ 9 wrz 2012, o 23:58 ] |
Tytuł: | Re: Łogień z dupy czyli jak tłumika NIE tuningować... |
Mistrzostwo ![]() |
Autor: | acinr_PL [ 10 wrz 2012, o 00:01 ] |
Tytuł: | Re: Łogień z dupy czyli jak tłumika NIE tuningować... |
a był taki amerykański... nie no pocisnąłeś po bandzie ![]() |
Autor: | exo [ 10 wrz 2012, o 07:22 ] |
Tytuł: | Re: Łogień z dupy czyli jak tłumika NIE tuningować... |
całość raczej ku przestrodze ![]() |
Autor: | Owca007 [ 10 wrz 2012, o 07:55 ] |
Tytuł: | Re: Łogień z dupy czyli jak tłumika NIE tuningować... |
Masakra, ale zostaw tłumik do sylwestra ![]() |
Autor: | Fikol [ 10 wrz 2012, o 09:46 ] |
Tytuł: | Re: Łogień z dupy czyli jak tłumika NIE tuningować... |
qrde moze to powtórzyć tyle że kontrolowanie i z kamerą hd z tyłu? ![]() ![]() |
Autor: | xairo [ 10 wrz 2012, o 10:08 ] |
Tytuł: | Re: Łogień z dupy czyli jak tłumika NIE tuningować... |
A to ja mam pytanie w nawiązaniu do tematu. To czym powinno się wygłuszać tłumik? ![]() |
Autor: | Dagonet [ 10 wrz 2012, o 13:05 ] |
Tytuł: | Re: Łogień z dupy czyli jak tłumika NIE tuningować... |
pewnie specjalnie tak zrobil, co by dupy na wsi jakiejs powyrywac :p |
Autor: | Dread [ 10 wrz 2012, o 13:30 ] |
Tytuł: | Re: Łogień z dupy czyli jak tłumika NIE tuningować... |
Heh no to dowaliłeś do pieca ![]() |
Autor: | dzwonek [ 10 wrz 2012, o 15:25 ] |
Tytuł: | Re: Łogień z dupy czyli jak tłumika NIE tuningować... |
No to pojechałeś... ![]() ![]() |
Autor: | Drobny [ 10 wrz 2012, o 15:48 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Łogień z dupy czyli jak tłumika NIE tuningować... | |||||||||
Hehe...wychodzi na to że wszystkim co przekracza 20zł. nie nie jest dostępne w marketach budowlanych A tak serio to się nikt na naszym miejscu nie spodziewał takich efektów. A rzeczywiście jak byś ujechał jeszcze km dalej to poczuł byś prawdziwy ogień w du.ie ![]() |
Autor: | kacperski [ 10 wrz 2012, o 17:43 ] |
Tytuł: | Re: Łogień z dupy czyli jak tłumika NIE tuningować... |
Lasooch, poza Misterem svforum będziesz jeszcze mister sikawka ![]() |
Autor: | maxio [ 10 wrz 2012, o 17:56 ] |
Tytuł: | Re: Łogień z dupy czyli jak tłumika NIE tuningować... |
ale czaaad ![]() ![]() |
Autor: | Lober [ 10 wrz 2012, o 18:10 ] |
Tytuł: | Re: Łogień z dupy czyli jak tłumika NIE tuningować... |
Mistrzostwo tego sezonu. Powrót do przyszłości w wydaniu na dwóch kółkach ![]() ![]() ![]() http://szlif.net/multimedialne/akcje-o- ... think.html |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |