Witam, moto chodzi normalnie na wolnyc obrotach ale po mocniejszym dodaniu gazu zalewa go i po puszczeniu gazu strzela lub gaśnie.
Co już doszedłem. wtryski ok. pompa ok. świece nowe.
W trybie serwisowym błędów brak natomiast kreska jest cały czas na dole (ta od składu mieszanki) niezależnie od temp i obrotów pokazuje zbyt ubogą mieszanke.
Domyślam się, że ECU ma dane o zbyt ubogiej mieszance i na siłe chce ją wzbogacić, więc leje kosmiczne ilości paliwa i zalewa moto.
Jeżli mam racje, to pytanie brzmi, od czego zależy dawka paliwa jaką podaję ECU i jak zbadać te rzeczy?
Na myśl przychodzi mi lambda i tps, nie wiem jak je zdiagnozować i czy jest coś jeszcze co bierze udział w ustalaniu dawki paliwa?

Litra nie mam, ale w małej TPS możesz sprawdzić multimetrem.
Czy czujnik podciśnienia masz również dobrze podpięty ? Rurka nie spadła?
TPS zaznacz sobie i spróbuj pokręcić nim. U mnie też zdarzało się, że był zalewany. Ale to tylko ja zimnym.

Swoją drogą to komplet serwisowy bym najpierw zrobił. Zawory, ustawienia TPS, STV i synchronizację przepustnic

Sprawdzałem regulacje i wszystko jest ok. jedyne co mnie dziwi to opór na czujniku tp. przy zamkniętym najniższy jaki moge ustawić to 1.2 a i tak na otwartych przepustnicach jest ponad 6.
Czy na jałowych obrotach w trybie serwisowym ta kreska od składu mieszanki nie powinna być na środku?
Bo u mnie jest n dole i nie wiem właśnie dlaczego powinna sie wyregulować od poruszania tp ale nic sie nie dzieje nawet na skrajnych jego ułożeniach.

A masz możliwość podpięcia czujnika pod multimetr ?
Gdy jest podpięty pod Moto.
Jeśli tak to spróbuj zmierzyć napięcia. Z tego co pamiętam. Przyrost był linowy. Jeśli nie jest to tutaj bym obstawiał problem.

Ok, albo czujnik albo poprostu faktycznie dosyć ostro rozregulowane przepustnice główne, moto chodzi idealnie kiedy odkrece tps i przekręce go bardziej w lewo. powoduje to, że kreseczka wskakuje na środek na wolnych obrotach i jest git. pytanie tylko dlaczego musze przesuwać go poza zakres jego ruchów żeby wskazywał odpowiednie wartości? Albo jest uszkodzony albo poprostu faktycznie coś się przestawiło na przepustnicach. Chociarz robiłem to w zeszłym roku i nic nie ruszałem a cyrk sie zaczął po zimie jak odpaliłem i chwile chodził na jeden cylinder.

To może najprostsza naprawa. Styki wyczyść. Myłeś Moto przed zimowaniem?

To najpierw robiłem.
Generalnie nie moge go prawidlowo zestroić wartosci z czujnika tps sa poza zakresem. Najprawdopodobniej to on jest winien

Jak masz jakiś interfejs spróbuj
https://www.sv-portal.com/threads/obd-home-made.42056/