Prawdopodobnie najlepsze na świecie forum Suzuki SV 650 / SV 1000 ;)
Kawały, dowcipy na luzie :)
Autor |
Wiadomość |
silver
SV Rider
Dołączył(a): 22 lip 2010, o 22:42 Posty: 908 Lokalizacja: Września/Poznań -> PWR/PO
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000S
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Hehe, motocyklowy klasyk
_________________ SV 650S Y --> SV 1000S K4
|
17 lis 2010, o 23:12 |
|
|
Yeby
SV Rider
Dołączył(a): 20 paź 2010, o 20:06 Posty: 539 Lokalizacja: Toruń
Płeć: mężczyzna
Moto: czerwona strzała
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
z tą wazeliną słyszałem ale w wersji z Jasiem
_________________ Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko czasami ich wyprzedzić...
SV 650 S K5
|
22 lis 2010, o 22:56 |
|
|
koksik_sv650n
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 11:43 Posty: 495 Lokalizacja: Kraków
Płeć: mężczyzna
Moto: zamiana na 750
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Mówi mąż do żony : idz że mi po piwo, na co żona : a może by tak magiczne słowo mąż : czaaaary maaarryyyy zapierdalajj po browary
_________________ na radyjku znany jako świr z czerwonej pandy... THUG LIFE
|
22 lis 2010, o 23:58 |
|
|
groneek
SV Rider
Dołączył(a): 24 cze 2010, o 08:02 Posty: 355 Lokalizacja: Łańcut / Rzeszów
Płeć: mężczyzna
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
_________________ Suzuki Sv 650s K3 Devil ;]
|
23 lis 2010, o 08:38 |
|
|
kinio02
motocyklista
Dołączył(a): 28 paź 2010, o 15:14 Posty: 208 Lokalizacja: Łódź/Tomaszów Maz.
Płeć: mężczyzna
Moto: Aprilia Tuono1000R/Y
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
głośna impreza i nagle ... pukanie do drzwi: puk, puk... - kto tam ? --policja -nie zamawialiśy policji tylko prostytutki --sąsiedzi po nas dzwonili -jak sąsiedzi dzwonili to niech teraz sami was ruch...a...ją.
_________________
było:SV650S K6 jest: Aprilia Tuono 1000R i YZF250
|
26 lis 2010, o 15:52 |
|
|
El Grande
SV Rider
Dołączył(a): 25 kwi 2010, o 21:47 Posty: 560 Lokalizacja: WWL
Płeć: mężczyzna
Moto: lyter w owiewce
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
- Mamusiu, mamusiu! mogę ciasteczko? - Ależ oczywiście synku weź sobie, leżą na stole. - Mamusiu, mamusiu ale ja nie mam rączek. - Nie ma rączek, nie ma ciasteczek.
Jan Kochanowski siedzi pod lipą i cierpi, bo już od dłuższego czasu nie miał natchnienia. Wtem zobaczył unoszącą się nad nim muzę i woła: - Wena! Wena! chodźno tutaj! Weż mi coś podpowiedz, bo mnie skręci. Dzieciaki w szkole nie będą miały się o czym uczyć jak czegoś nie napiszę. Wena pochyliła się do ucha i coś zaszeptała. A Janek na to: - Spadaj, to już było! Wymyśl coś lepszego. Wena znów się nad nim pochyliła, zaszeptała, a Kochanowski znowu: - Wena nie cuduj tylko coś wymyśl, bo ci przywalę. Muza znów się nad nim pochyliła i znów zaszeptała. Na twarzy Kochanowskiego zajaśniał uśmiech i mówi: - Ty wiesz co, że to może być dobre. Z błyskiem w oku krzyczy spod lipy w stronę dworu: - Urszulka! Chodźże prędziutko do tatusia...
Małego niedźwiadka Aleksa uniosła kra na środek morza. Pewnie by umarł z głodu i chłodu, gdyby lodołamacz "Arktyka" nie wkręcił go w śrubę...
_________________ Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej
|
26 lis 2010, o 19:10 |
|
|
pmka
motocyklista
Dołączył(a): 11 maja 2010, o 21:40 Posty: 266 Lokalizacja: Kraków
Płeć: mężczyzna
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Baca po imprezie widzi taxi i się pyta: - Ile zapłacę na ul. Kostek? - 20 zł - A dało by się za 15? - Nie Następnego dnia baca przechodzi koło taksówek i widzi, że pierwszy to ten wredny więc podchodzi od tyłu i każdego taksówkarza się pyta: - Ile na ul. Kostek? - 20 zł. - Dam panu 50 jak w drodze zrobi mi pan loda. - Spadaj! I tak przy każdej taksówce. W końcu podchodzi do tego wrednego i mówi: - Ile na ul. Kostek? - 20 - Dam panu 50 jeżeli wjedzie pan powoli pod górkę i pomacha swoim kolegom.
Baca trzyma swoją teściową nad przepaścią i mówi: -Mój dziadek swoją teściową w Dunajcu utopił, mój ojciec swoją teściową ciupagą zaciupał, a ja cię puszczę wolno. Leć!
_________________ Motocykl jak narkotyk, wyniszcza powoli lub zabija natychmiast . . . SUZUKI SV 650 S K7 - zniszczona
|
26 lis 2010, o 21:29 |
|
|
Yeby
SV Rider
Dołączył(a): 20 paź 2010, o 20:06 Posty: 539 Lokalizacja: Toruń
Płeć: mężczyzna
Moto: czerwona strzała
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Pesymista widzi ciemny tunel. Optymista widzi światełko w tunelu. Realista widzi nadjeżdżający pociąg. A maszynista widzi trzech debili na torach. Teść wchodzi przez bramkę do ogródka i widzi w oknie domu smutnego zięcia. Teść pokazuje jeden kciuk "up", na co zięć z okna obydwa. Wtedy teść z pytającą miną robi "węża" ręką, a zięć odpowiada tak samo, ale dwu ręcznie. Na co teść wali się w klatkę pięścią, a zięć masuje dłonią po brzuchu i obydwaj znikają. Tłumaczenie poniżej: T: Mam flaszkę! Ź: To mamy dwie! T: Żmija w domu? Ź: Są obie T: To co, pijemy na klatce? Ź: Nie, na śmietniku!
_________________ Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko czasami ich wyprzedzić...
SV 650 S K5
|
30 lis 2010, o 14:17 |
|
|
Jamez
SV Rider
Dołączył(a): 16 maja 2010, o 16:37 Posty: 1240 Lokalizacja: Poznań
Płeć: mężczyzna
Moto: Z800
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Cytat z ostatniej książki Głowackiego: "Póki jest nadzieja na zemstę, można wiele przetrzymać"
_________________ GS500 -> SV650S K3 -> Z800 Batmobile
|
1 gru 2010, o 00:10 |
|
|
Albin
SV Rider
Dołączył(a): 15 paź 2010, o 23:12 Posty: 657 Lokalizacja: ZLO/ZS
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S '99
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Młody chłopak pierze dżinsy i mruczy: - Nikomu nie można ufać, nikomu... Na moment przerywa pranie: - Nawet sobie - kontynuuje wściekły - Przecież tylko pierdnąć chciałem.
Akwizytor puka do drzwi, otwiera kobieta, ten szybko wchodzi do środka, mając ze sobą wielki worek gówna w jednej ręce a w drugiej odkurzacz. Rozrzuca te gówna po całym pokoju, a kobieta się pyta - Panie, co pan robisz?- Spokojnie droga Pani...Ja mam tu taki odkurzacz, który to wszystko zbierze, jeśli nie, to obiecuję pani, że to wszystko zjem... - Chce pan ketchup? - Po co?- Bo to nowy budynek i jeszcze prądu nie ma.
Do egzaminatora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego podchodzi facet: - Wie pan, jutro mój syn zdaje egzamin na prawo jazdy. Ale pewnie nie zda. - A zakłada się pan o trzy tysiące, że zda - odpowiada egzaminator
Idą sobie dróżką trzej przyjaciele: miś, łoś i ryś. Ten pierwszy oznajmia: - Wku*wia mnie to "ś" na końcu. Takie "ś" jest pedalskie, ciotowate i w ogóle!... Od dzisiaj koniec z misiem. Jestem Niedźwiedź!!! Bo powiadam wam: - Kto ma "ś" na końcu, ten fujara i gej. Amen. Łoś zorientowawszy się w beznadziei sytuacji, bo wszak łoś to łoś i nic nie poradzisz, w panice szarpie za ramię Rysia: - Ej, ....a, powiedz coś, Ryś. Przecież my nie geje, prawda?! No powiedz coś...Ryś!... Na to ryś dostojnie: - Ryszard, pedale, Ryszard...
_________________ SV 650S '99 e-mail: albin@svforum.pl
|
4 gru 2010, o 16:32 |
|
|
lasooch
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22 Posty: 7755 Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Stare, ale i tak mnie śmieszy:
Jak odróżnić gatunki niedźwiedzia? Podchodzimy do niedźwiedzia i kopiemy go w jaja, i jeśli: a). uciekamy, a niedźwiedź nas nie goni - jest to miś pluszowy b). uciekamy na drzewo a niedźwiedź za nami - jest to niedźwiedź brunatny c). uciekamy na drzewo, zaś niedźwiedź zaczyna nim trząść tak abyśmy spadli - jest to grizzly d). uciekamy na drzewo, niedźwiedź za nami wsuwając liście - jest to miś koala e). uciekamy, ale nigdzie nie ma drzew - jest to niedźwiedź polarny F). nie uciekamy, a niedźwiedź zaczyna płakać - JEST TO MIŚ KOLARGOL - NAJWIĘKSZA C*PA WŚRÓD NIEDŹWIEDZI.
------------
Pinokio przychodzi do Dżepetta i mówi: Tato, zakochałem się, możesz mi wywiercić dziure w dupie?
_________________ Triumph Tiger 1050 << bikepics
|
4 gru 2010, o 18:17 |
|
|
schwester
motocyklista
Dołączył(a): 7 lip 2010, o 15:13 Posty: 232 Lokalizacja: Łódź
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S 2003
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Sika pijany facet pod płotem. Przechodząca kobieta do niego: - Ale bydle. Pijany jej odpowiada: - Spokojnie, mocno go trzymam
_________________ SV 650S K3 - Candy Grand Blue
|
6 gru 2010, o 18:30 |
|
|
I'm not a hero
SV Rider
Dołączył(a): 5 sie 2010, o 16:48 Posty: 1679
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650s k3
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Jasio pyta taty: - Tatusiu a skąd ja się wziąłem? - Widzisz synku bocian cię przyniósł. - Oj tato tato. Masz taka ładną żonę a pieprzysz bociany.
_________________
|
8 gru 2010, o 14:46 |
|
|
SVęgorz
motocyklista
Dołączył(a): 3 lis 2010, o 20:36 Posty: 133 Lokalizacja: OLSZTYN
Płeć: mężczyzna
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Zakłócenie ciszy nocnej. Dwóch policjantów puka do drzwi skąd dochodzi głośna muzyka i rozmowy.Do drzwi podchodzi właściciel mieszkania i pyta: - Kto tam!!!? - POLICJA !!! - Ale ja nie zamawiałem Policji tylko dziwki!!! _ Ale to nie pan wzywał tylko sąsiedzi! _ No to niech was sąsiedzi ...uchają!!!
_________________ ---SUZUKI SV 1000N K5---
By svegorz at 2010-11-21
|
8 gru 2010, o 14:59 |
|
|
SVęgorz
motocyklista
Dołączył(a): 3 lis 2010, o 20:36 Posty: 133 Lokalizacja: OLSZTYN
Płeć: mężczyzna
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Sorki kinio02 dopiero zauważyłem że to już poszło. Wczoraj usłyszałem i postanowiłem się podzielić.
_________________ ---SUZUKI SV 1000N K5---
By svegorz at 2010-11-21
|
8 gru 2010, o 15:04 |
|
|
kinio02
motocyklista
Dołączył(a): 28 paź 2010, o 15:14 Posty: 208 Lokalizacja: Łódź/Tomaszów Maz.
Płeć: mężczyzna
Moto: Aprilia Tuono1000R/Y
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Dowcip na tyle dobry, że można przeczytać jeszcze raz
_________________
było:SV650S K6 jest: Aprilia Tuono 1000R i YZF250
|
8 gru 2010, o 15:23 |
|
|
kinio02
motocyklista
Dołączył(a): 28 paź 2010, o 15:14 Posty: 208 Lokalizacja: Łódź/Tomaszów Maz.
Płeć: mężczyzna
Moto: Aprilia Tuono1000R/Y
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Jak już się przestałem śmiać postanowiłem się podzielić:
Z PAMIĘTNIKA PRAWDZIWEGO MĘŻCZYZNY czyli JESZCZE ŻYJĘ
PONIEDZIAŁEK 07.06. Żyję. Wciąż żyję. Mój lekarz mówi, że to cud. Wczoraj pokłóciłem się z żoną. Smęciła mi i smęciła to jej powiedziałem w końcu: - Gadaj sobie do woli. Mnie to i tak lewym uchem wpada, a prawym wypada. Dziś lekarz założył mi opatrunek na prawe, a żona powiedziała, że mi już teraz nic nie wypadnie. Do lekarza ze mną poszła cholera jedna. Przy okazji tego ucha o niestrawności mojej żeśmy gadali i lekarz mnie pyta: - A zgagę Pan ma? No to mu mówię: - A co nie widać? Tylko po cholerę się na nią patrzyłem? Tym razem unik się nie udał i dodatkowo szycie brwi miałem.
SOBOTA 12.06 Szczerość jest przereklamowana. Z babami nie ma co szczerze w ogóle gadać. Wczoraj mojej żonie przyszło na jakieś czułości. Leżymy sobie, a ona do mnie z tekstem: - Ty w ogóle nie jesteś o mnie zazdrosny! - Jestem.... - Ciekawe, a co byś pomyślał, jakbyś się dowiedział, że cię zdradziłam z twoim najlepszym przyjacielem?! - Że jesteś lesbijką... Brew nie zdążyła się zagoić. Miałem drugie szycie i o dwa szwy więcej. Do trzech razy sztuka?
PONIEDZIAŁEK 28.06. Facet to nie powinien okazywać swojej radości. Byłem na imprezie z kolegami. Impreza jak impreza. Trochę popiliśmy, rozochocony wróciłem do domu. Trochę nawalony i radosny. Chciałem się podzielić tą radością więc klepię starą w dupsko z uśmiechem i wołam: - Ty jesteś następna grubasku ... Nie zdążyłem dokończyć zdania, a ze szpitala dopiero dziś mnie wypisali.
SOBOTA 03.07. W poniedziałek idę do dentysty zobaczyć, czy implant jedynki mi się będzie trzymał. A wszystko przez te perwersje. Że też ludziom takie durnoty do głowy przychodzą. Wracam zjebany z pracy, żryć się chce, wchodzę do chałupy, a moja stara stoi w drzwiach sypialni, oparta o futrynę, cała w lateksie i kręci pejczem. To się pytam: - Co na obiad Batmanie?!! Obiadu nie było, a przynajmniej ja nie miałem, obudziłem się dopiero dziś po śniadaniu.
CZWARTEK 08.07. Czas to ma destrukcyjny wpływ na moją osobę. Dziś dostałem w ryj za spóźniający się zegar. Czy to do cholery moja wina była, że się spóźnił? Wchodzę do domu, a żona mi od drzwi smęci: - Wiesz, dziś jak przechodziłam w przedpokoju to zegar spadł tuż za mną. - Zawsze się spóźniał - odpowiedziałem szybko. Kurde, za szybko. A niby czas to pieniądz. Mnie to kosztowało pięć stów za remont górnej trójki.
PIĄTEK 16.07. Czy wszystkie kobiety mają kompleksy na tle cycków? Wczoraj kupiłem parę płyt DVD. Mieliśmy z kumplami wieczorem pooglądać u Zenka. Żona się pyta po cholerę kupiłem płyty skoro DVD nie mam? No to ja się zapytałem po cholerę kupuje staniki?T a brew to mi się chyba nie zagoi.
WTOREK 20.07. Ja to kobiet nigdy nie zrozumiem. Na przeprosiny za te staniki kupiłem żonie kwiaty. Wchodzę do domu. Całuję ją w policzek z uśmiechem. Wręczam kwiaty, a ta drze się na mnie: - Tak, Tak! Teraz może będę nogi rozkładać przez tydzień??? Co???!!! Na to ją pytam grzecznie: - A dlaczego? To wazonów już nie mamy?? No i za kwiaty dostałem po ryju. Teraz wiem czemu faceci nie kupują żonom kwiatów. Mają kurde rację.
PIĄTEK 23.07. Ten dzień w pamiętniku zapiszę sobie wielkimi literami i podkreślę na czerwono. Dziś głośno wyraziłem swoje zdanie w domu. Powiedziałem żonie, że jest głupią cipą i uciekłem pod stół w kuchni, a ta się do mnie drze: - Natychmiast wychodź spod tego stołu! - Nie wyjdę! - krzyczę - Mówię ci wyłaź! - drze się znowu i sięga po wałek do ciasta. - Nie wyjdę! â odszczekuję się jej dzielnie. - Wyłaź, ty tchórzu! drze się do mnie i wali wałkiem po stole. - Nie wyjdę i już - podtrzymałem hardo swoją decyzję. W końcu chłop musi mieć swoje zdanie!
_________________
było:SV650S K6 jest: Aprilia Tuono 1000R i YZF250
|
12 gru 2010, o 13:44 |
|
|
El Grande
SV Rider
Dołączył(a): 25 kwi 2010, o 21:47 Posty: 560 Lokalizacja: WWL
Płeć: mężczyzna
Moto: lyter w owiewce
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Tak mi się jakoś przypomniało
-Mamo! To jajko jest nieświerze! -Jedz,Jasiu,jedz. -Mamo!Ale to jajko jest naprawdę nieświerze! -Jasiu!Mówię Ci-jedz! ...2 min... -Mamo!A dzióbek i pazurki też mam zjeść?
_________________ Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej
|
14 gru 2010, o 03:00 |
|
|
Yeby
SV Rider
Dołączył(a): 20 paź 2010, o 20:06 Posty: 539 Lokalizacja: Toruń
Płeć: mężczyzna
Moto: czerwona strzała
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Mama mówi do Jasia: - Jasiu, dlaczego już się nie bawisz z Kaziem? - A czy ty mamusiu chciałabyś się bawić z kimś, kto kłamie, bije i przeklina? - Oczywiście, że nie. - No widzisz. Kaziu też nie chce!
Przychodzi Jasiu do taty i woła: - Tato, tato, słyszałem, że Twój ojciec był głupi. A ojciec na to: - Chyba Twój!
_________________ Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko czasami ich wyprzedzić...
SV 650 S K5
|
15 gru 2010, o 16:45 |
|
|
malyzck
SV Rider
Dołączył(a): 5 gru 2010, o 23:33 Posty: 623 Lokalizacja: Kobyłka WWL
Płeć: mężczyzna
Moto: 1000 S K5
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Trzy wzburzone żony spotykają się 3 tygodnie po tym, jak ich mężowie zapisali się do Bowling Clubu. - Tak dalej być nie może! - zaczyna pierwsza. – Oni tam grają i chleją piwsko! Mój wczoraj po treningu nie był w stanie dojść do mieszkania i zasnął na wycieraczce! - To się musi skończyć! - nawija druga. – Mój doszedł wprawdzie do domu, ale bąkał tylko coś niewyraźnie i w końcu położył się spać w wannie! - Koniec, raz na zawsze! – wrzeszczy najbardziej wkurzona trzecia żona. - Mój doszedł wprawdzie o własnych siłach do mieszkania, położył się nawet do łóżka i zasnął. Po chwili przebudził się jednak i zaczął się do mnie dobierać. Wsadził mi dwa palce do ci.ki, trzeci do d..y i po chwili zaczął się drzeć: „Józek, daj inna kulę, bo ta mi się coś, ku..a, ślizga!“
_________________ Tak łatwo pomylić głupotę z odwagą, a rozsądek z tchórzostwem.
|
23 gru 2010, o 19:39 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|