Robisz smaka, mocno mnie swedzi przesiadka za rok...

Ta wersja Rally jest IMO kozacka. W srebrnym malowniu kojarzy mi się mocno z pierwszą Kataną.

Dzisiaj miałem okazje przymierzyć się, na żywo to co innego. No więc sprzęt przyciąga wzrok, wizualnie naprawde nieźle. Siedzenie wydaje się troche twarde, natomiast zadupek dla pasażerki nie jest zbyt wielki, ogólnie cały ten motocykl był jakiś taki mniejszy w porównaniu ze stojącymi obok v-storm650, nawet koła i tarcze rzuca się że są mniejsze. Chłodnica dekle silnika wystają i raczej przy delikatnym ślizgu będzie co robić. W porównaniu z ostatnimi przymiarkami taki er6n wydaje się większy z szerszą kierownicą.

Moim zdaniem moto w pojedynkę na miasto idealnie się nadaje. Pozycja wygodna i duży plus za wygląd

krótki test dziś w raporcie turbo, powtórka o 22:00 tvn turbo gdyby ktoś chciał zobaczyć

We Włoszech nieźle się sprzedaje.....

Miałem okazję przetestować nową SV w Suzuki Piaseczno.
Mam trochę mieszane uczucia - bo silnik i zawieszenie są super, ale hamulce i "czucie" motocykla już tak dobrego wrażenia nie robią.
Trochę szkoda, że wersji z owiewką od razu nie ma dostępnej.

http://www.scigacz.pl/Suzuki,SV650,2016 ... 28734.html
No aż bym kupił

https://www.ktm.com/sports-tourer/1290- ... color=GREY

ooo... to to to...

Ogólny wygląd SVki super, ale zestawienia kolorystyczne słabe - bez polotu..

Link trochę nie w temacie. KTM robi trochę szalone motocykle, i to jest bardzo dobry przykład. Taki szybki sport turystyk, bez pełnej owiewki, z wyglądem adventure, który w przeciwieństwie do konkurencji, ma ogromną V2 zwijającą asfalt , a nie R4 czy R6.

Byłem dziś w ASO po podkładke śruby tylnej osi (tą ze wskaźnikiem naciągu łańcucha), coś tam pogadałem i w przyszłym tygodniu kopnie mnie zaszczyt sprawdzenia co ta nowa sv jest warta

A ja już dziś miałem przyjemność polatać tym cudeńkiem. Jakoś wcześniej nie sprawdzałem nigdzie jej parametrów, ale jeśli chodzi o przyspieszenie i moc, to wydają mi się bardzo podobne do tych jakie mam w swojej Sce, czyli źle nie jest. Ale sprawia wrażenie dużo bardziej poręcznej, wygodniejszej i lżejszej. To chyba zasługa wyżej położonej kierownicy. Co do wyglądu, to jak nakeda mnie się bardzo podoba. Chociaż miło by było gdyby Suzuki wprowadziło do sprzedaży wersję w plastikach.

Te kolana od kolektora wyglądają wyjątkowo .... kiepsko.

A jak hamulce? Zawieszenie? Dźwięk?

trochę szkoda, że zmian tak mało. Moim zdaniem powinni dać lepszy design (chociaż ta wersja rally rządzi ale pewnie $$$$) i zwiększyć moc, tak do ok 90 KM. To byłby następca. Teraz nie wiem do kogo skierowana jest ta SV-ka? Dla obecnych posiadaczy poprzednich wersji czy dla nowych klientów? Bo jak dla nowych to konkurencja chyba mocniejsza.

To jest maszyna dla takich użytkowników jak ja - 3 sezony na 250cc, chcę wejść w większą pojemność, ale nie zależy mi na 100KM+. Szukam uniwersalnej maszyny na dojazdy do pracy i sporadyczne wypady na tor.

Heble moim zdaniem słabe, zawias jest ok. Suzuki Piaseczno proponuje montaż innej pompy hamulcowej i wymiana oplotu na stalowy za 1k. Wg. mnie oferta bardzo fajna.

Sv650 k7 to byl moj pierwszy motocykl i po kilku R4 i R3 mam ochotę zakupić jakiś japoński V2 jako drugi motocykl do samotnych wojaży. Mt-07 z powodów wizualnych odpada.
Ktos juz przetestował jak to na winklach sobie radzi?

Ok, jeździłem dzisiaj 2h nowa SV. W wersji białej z niebieskimi felgami - wygląda super moim zdaniem. NIe mam porównania do starej SV bo juz dawno jej nie mam (miałem S) ale:

Rzeczy które mi sie podobały:
- ładny, klasyczny wygląd z okrągła lampa - wiem, kwestia gustu
- lekkość prowadzenia - może troszkę gorsza od T.Street Triple ale i zawias nie ten
- promień skrętu bardzo mały - przyjechałem do salonu Tigerem 1050 (245kg) i poczulem sie jakbym na rower wsiadł
- dźwięk na seryjnym wydechu - świetna mieszanka zasysania powietrza z airboxu połączona z basem wydechu
- wąski zbiornik przez co pozycja na motocyklu b. wygodna
- silnik ma wysoka kulturę pracy, wibracje sa bardzo mało wyczuwalne
- seryjne lusterka nawet ładne i coś w nich widać, nie drżą.
- silnik miękko reaguje na zmianę obciążenia, winkle plynnie sie pokonuje
- skrzynia jak to w suzuki, precyzyjna i bez problemów.
- zawieszenie dosyc twardo zestrojone, niezbyt czule ale żadna kanapa na szczęście
- kokpit mimo ze analogowy jest bardzo czytelny. Wskaźnik zapiętego biegu, stan paliwa z szacunkowym zasiegiem na pokladzie
- pozycja za sterami mimo moich 182cm dosyć wygodna, ugięcie kolan nie meczące


Co mi sie nie do końca podobało:
- dosyć tepe hamulce - moze to wina przebiegu testowki (125km) ale sila hamowania nie zachwyca
- wydaje mi sie ze po 1,5h jazdy reakcja gazu była trochę ostrzejsza
- siedzenie dosyć spartańskie, cienkie i do miękkich nie należy
- brak immobilisera - wiadomo, będą chcieli to i tak ukradną
- kierownica bardzo waska - wydaje sie ze w rowerze mam szersza - tu przydalaby sie wymiana
- tradycyjnie w japoncach - brak przewodow w oplocie

Oczywiscie wiekszosc tych "minusow" mozna poprawic