gruby bo w dzieciństwie przerastałem innych A 33 to Lucky Number
Czasem jak nick gruby jest zajęty to zastępuje go grubos33. Kiedyś była jakaś nuta Trance i coś tam było w stylu grubos engel one czy jakoś tak i mój kumpel tak na mnie wymyślił
Munieck... jeszcze z czasów podstawówki ludzi wymyślali sobie jak najgorsze przezwiska... na mnie padło "muminek" bo taki trochę okrągły i może podobny z twarzy byłem... potem przyszły lata na nocne granie po LANie to wyszło Muniek... a dalej rozwijało się że często Muniek było zajęte to kolega zaproponowali mi Munieck i tak już zostało ^^
W zeszłym sezonie byłem z kolegą na Węgrzech kilka dni, jak wyjeżdżałem z pensjonatu moją byłą Suzi to zawsze pies o imieniu gordon za mną leciał i chciał mnie z moto ściągnąć.. i tak zostało do dziś..
Historyjka niezła ale ciekawszy byłby zapewne opis Twojego avatara
_________________ SV 650N K5 Aprilia Shiver 2012
9 maja 2011, o 14:56
Radek SV
motocyklista
Dołączył(a): 21 kwi 2011, o 21:43 Posty: 190
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650s 2001 street
Re: skad sie wziely wasze nick`i?
....no comment (zgadnij)
za młodych lat bania ogolona na krotko a powyżej uszu, długie włosy związane z tylu = Szogun Jak grywa ktoś w Quaka II to bym was pozamiatał i w COD MW, czyli 4 też was pojadę i Black ops też
A mój nick wziął się z muzyki, tzn. grałam pod tym pseudonimem. Wiem, wiem, jak to infantylnie brzmi, ale nie moja wina, że na początku studiów ktoś mnie tak nazwał , reszta podchwyciła, i w sumie część ludzi, którzy mnie znają nie mają pojęcia, że chodzę po świecie jako Beata, a nie tylko jako Aniołek. Zostało tak do dziś, więc, choć latka lecą, przeniosło się i tu
Dla równowagi, na kasku z tyłu mam naklejonego diabła
za młodych lat bania ogolona na krotko a powyżej uszu, długie włosy związane z tylu = Szogun Jak grywa ktoś w Quaka II to bym was pozamiatał i w COD MW, czyli 4 też was pojadę i Black ops też
Ja gram w Q2 ponad 4 lata
14 maja 2011, o 01:55
Kogier
motorowerzysta
Dołączył(a): 4 maja 2011, o 20:48 Posty: 56
Płeć: mężczyzna
Moto: 650N 2006
Re: skad sie wziely wasze nick`i?
No cóż... mój nick został podchwycony przez moją kobietkę gdy pewnego razu na bani po baraszkowaniu w hotelowym (jeszcze wtedy) łóżku obracając się na drugi bok chciałem zapytać czy byłem jak kogut czy jak ogier niestety wypowiadając to zdanie spadłem z łóżka i słychać było tylko zlepek tych dwóch słów "kog...gier" i tak zostało. Od tamtej pory jak skończyła się śmiać nie powiedziała do mnie inaczej a reszta podchwyciła, mimo że większość osób nawet nie wie skąd się ta ksywka wzięła.
No cóż... mój nick został podchwycony przez moją kobietkę gdy pewnego razu na bani po baraszkowaniu w hotelowym (jeszcze wtedy) łóżku obracając się na drugi bok chciałem zapytać czy byłem jak kogut czy jak ogier niestety wypowiadając to zdanie spadłem z łóżka i słychać było tylko zlepek tych dwóch słów "kog...gier" i tak zostało. Od tamtej pory jak skończyła się śmiać nie powiedziała do mnie inaczej a reszta podchwyciła, mimo że większość osób nawet nie wie skąd się ta ksywka wzięła.
Ja głosuję na tę historię jako najciekawszą
17 maja 2011, o 20:37
Fleury29
SV Rider
Dołączył(a): 14 sie 2010, o 04:06 Posty: 428 Lokalizacja: Rzeszów City
Płeć: mężczyzna
Moto: wdowiec
Re: skad sie wziely wasze nick`i?
Aniołek napisał(a):
Kogier napisał(a):
No cóż... mój nick został podchwycony przez moją kobietkę gdy pewnego razu na bani po baraszkowaniu w hotelowym (jeszcze wtedy) łóżku obracając się na drugi bok chciałem zapytać czy byłem jak kogut czy jak ogier niestety wypowiadając to zdanie spadłem z łóżka i słychać było tylko zlepek tych dwóch słów "kog...gier" i tak zostało. Od tamtej pory jak skończyła się śmiać nie powiedziała do mnie inaczej a reszta podchwyciła, mimo że większość osób nawet nie wie skąd się ta ksywka wzięła.
Ja głosuję na tę historię jako najciekawszą
Jestem na "tak"
_________________ "Too weird to live but much too rare to die.."
17 maja 2011, o 22:29
terminant
SV Rider
Dołączył(a): 5 sty 2013, o 19:01 Posty: 1318 Lokalizacja: gdzie zawieje
Płeć: kobieta
Moto: Diabeł
Re: skad sie wziely wasze nick`i?
mój jakoś tak się zrodził ja zakładałam konto na forach sportowych od nazwy siłowni, w której wówczas pracowałam terminatus
a że jest też taki czasownik terminant który trochę oddaje mój upór syzyfowy..... więc pasował
ale znajomi to ruda mówią
_________________ nil mirari, nil indignari, sed intellegere viewtopic.php?t=9443
12 lip 2013, o 09:26
spazz
chachar
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:29 Posty: 2311 Lokalizacja: Oberschlesien
Płeć: mężczyzna
Moto: Brak
Re: skad sie wziely wasze nick`i?
archeolog
_________________ CHŁOP BEZ POLERKI JEST JAK MIĘSNY BEZ WINERKI!!!
12 lip 2013, o 09:28
terminant
SV Rider
Dołączył(a): 5 sty 2013, o 19:01 Posty: 1318 Lokalizacja: gdzie zawieje
Płeć: kobieta
Moto: Diabeł
Re: skad sie wziely wasze nick`i?
spazz napisał(a):
archeolog
a bo fajny temat
_________________ nil mirari, nil indignari, sed intellegere viewtopic.php?t=9443
12 lip 2013, o 09:34
Bandi
pieszy
Dołączył(a): 11 lip 2013, o 10:14 Posty: 8 Lokalizacja: Słoneczne Miasto Kraków
Płeć: mężczyzna
Moto: na kupnie
Re: skad sie wziely wasze nick`i?
hmmm az wstyd się przyznać
jak sama nazwa mówi od tego samego Ala. Powstało od czasów kolonijnych. Bardzo często spię z ręką za paskiem (gumką co by mnie nie gniotło ) no i tak to się wzieło że Al Bundy siedział tak przed tv to ja tak spie
mój nick wziął się od tego że robiłem "coś" w garażu na skale Europejską hahahah i nazwali mnie fabryka, a w pracy czy też w pogotowiu mówią na mnie czarny.
no to u mnie ciekawa historia kiedyś na jakieś imprezie alkoholowo tanecznej w odpowiednim tak to można nazwać momencie zacząłem mruczeć pewnej niewieście do ucha i ja kąsać a ona na to uważaj tygrysku jestem panterka i cie drapnę pazurem całe szczęście ze to było przed 40-tka bo mógłbym być osioł albo lew a cyfry to dzień i miesiąc urodzin
kisiel - od dziecka na mnie mówią tak rodzice i znajomi.... niech każdy sam się zastanowi dlaczego druga ksywka - cindi ( taka rewolucja od pseudonimu kisiel - sisrel -simbi - cindi). mój kuzyn kiedyś przekręcał złośliwie pseudonim kisiel aż wyszło cindi i tak zostało i część osób go używa.