Ostatnio kręcą mnie czekoladki

Azjatki też są spoko

Hmmm pełno mleczna ale jakoś albo mi się zdaje udka with pupa to big.

Właśnie fajna pupa okrąglutka

Popieram, "shake that ass"

http://demotywatory.pl/3568442/Ktokolwi ... l-legginsy

...a macie Chłopaki, bo Wam temat podupadł...no i Mikołaj niedługo

Ja już myślałem, że Martucha da swoje zdjęcie .

http://kwejk.pl/obrazek/674840/apel,do,dziewczyn.html

7 przykazań

P.s. Mam nadzieję, że Dziewczyny z Amazonii nie uznają tego za zdradę

Wreszcie coś mądrego

Liczyłem na jakiś zaskakujący finał a tu dupa

Na tym zdjęciu może to i ładnie wygląda, ale jak na ulicy widzę dziewczynę z legginsami zamiast spodni to wygląda to obleśnie

Co w tym obleśnego?
Ja tam lubię chodzić w leginsach. wygodne ;-))
Jedyny ich minus, to brak kieszeni...

Zależy jaką ma figurę

To nie jest zależne od figury tylko dobrego smaku Do tuniki legginsy - tak, do bluzki, która nie zasłania tyłka - nie.

Był kiedyś taki blog "leggins are not pants", ale nie mogę go znaleźć... Zamiast tego :
http://skinnyvscurvy.com/kim-kardashian ... pants.html
http://www.facebook.com/pages/Leggings- ... 1416466763
http://www.thefashionpolice.net/2010/01 ... gings.html
http://tightsarenotpants.com/

Sol nie znasz się Jeśli dziewucha w leginsach nie wygląda dobrze, to w zwykłych spodniach też będzie źle wyglądać.
Poza tym chyba nigdy nie zrozumiem sensu zakładania stron typu "leggins are not pants" czy coś tam o białych kozaczkach. Co kogo obchodzi w co ubrana jest inna osoba? Ale to raczej nie temat na ten temat

Dobra tej pani tu dawno nie było

Jeszcze jakby to jakaś feministka napisała to bym zrozumiał...
Ładne ciałko sexownie opięte... nie rozumiem co w tym złego
Może też powiesz że stringi to nie majtki?

Bo Wy to rozpatrujecie w zupełnie różny sposób Chłopy pisząc "ładnie" mają na myśli "zgrabny tyłek, dobrze wyeksponowany, jest się na co popatrzeć i poślinić". Sylwia natomiast pisze o "ładnie/nieładnie" w kontekście mody, tego co wypada na siebie założyć, a co jest w złym guście i czasem niestety żałośnie wygląda. Tak samo jak ta pani poniżej wygląda "ładnie" w tym stroju i chyba ciężko z tym dyskutować. Ale to ciuchy wyłącznie do sypialni, jeśli ktoś wyjdzie tak na ulicę to raczej spotka się z określeniem, że wygląda jak dziwka

jakoś nie rozumiem do końca porównania tego foto powyżej do leginsów... bo leginsy to zdecydowanie normalne ubranie do wyjścia z domu wg mnie... a i jakie praktyczne, jak do szkoły jeżdżę na motocyklu w pełnym kombi, gdy pogoda niezbyt dobra, to nie wciskam sie w sztywnych jeansach pod kombi, czy nie przebieram się w szkole w kieckę, tylko ubieram pod spód leginsy i jest ok... ;-))

Jak jesteś szczupła to możesz sobie na to pozwolić, jak ja bym wystąpiła w leginsach wyglądałbym jak Kaszalot

Mnie się legginsy z kalesonami kojarzą. W domu ok., ale nie poza nim. Jak faceci zaczną poza chatą w samych kalesonach chodzić, to ja zaakceptuję legginsy u kobiet łażących po ulicy. Sol ma rację - do tuniki, sukienki (zależy jeszcze jakiej) - w porządku. Inna opcja to dla mnie niekompletne odzienie, zalatujące wiochą. Taka damska wersja Ferdka Kiepskiego.