karrot- od karotki, bom ruda

na dobrą sprawę zawsze miałam nicki, które wiele znaczyły
kar- Karolina, rot- czerwony

już Cię nie lubię!
zazdroszczę każdemu, kto rudy z natury

hahaha, ja też zazdroszczę naturalnym rudym

gajowy - bo mam las no trochę od nazwiska też gajewski i tako już się na wsi przyjęło :-P

farbowany lis
ehhh
jak natura spier...ła to trzeba poprawiać

hahaha, wszystko trzeba poprawić życia mi nie starczy

a mi się wzięło tak pospolicie. mon od pierwszych liter imienia a sand analogicznie od nazwiska

Jaca - od imienia, Pol - kraj pochodzenia produktu

Ee tam, natura zazwyczaj się nie myli Zazwyczaj

Gajewska - moje panieńskie nazwisko

ilmare - z zamierzchłych czasów mojej młodzieńczej fascynacji twórczością Tolkiena w "Silmarillionie" była Ilmare (czyli śłużebna Vardy, z plemienia Majarów ). Zakładałam wtedy konto na poczcie WP i szukałam krótkiego, fajnego loginu, a że Silmarien było zajęte to padło na Ilmare właśnie. Lubię mieć wszędzie ten sam nick to tak zostało do dnia dzisiejszego

O, to ja się przyznam w tym kontekście: Inklingiem był Tolkien (m.in. "Władca pierścieni"), C.S. Lewis (m.in. "Opowieści z Narnii"), i kilku innych profesorów z Oxfordu i Cambridge - taką nazwę miało nieformalne stowarzyszenie, które założyli.
Co do reszty historii, to podobna do opisanej przez Ilmare

bubu - wzięło się z komiksu który narysował mój kumpel i mnie tam zamieścił. Wszyscy tam byli jakimiś zwierzakami a do mnie nie miał czego przypisać.
A w życiu to zwą mnie Ostry od nazwiska

a jak o coś prosi to odpowiadamy Zobaczymy! ani tak ani nie a na końcu się zobaczy

U mnie szaleństwa nie ma. Bardzo dawno temu na lekcji Historii było nudno i robiliśmy anagramy z naszych imion i nazwisk. Od imienia -> Mike, wyszło Ekim (a dokładniej to Ekim Kazcuł Trzeci Batożący) ... i tak zostało

Ponoć czym gorzej zardzewiały dach, tym bardziej mokra podłoga

A mój "kargul" od imienia... Paweł
Byliśmy na kolonii i oglądaliśmy Samych Swoich, zaczęli mówić na mnie Pawlak (to jeszcze można zrozumieć). A że dzieci są przekorne, a od Pawlaka do Kargula tylko jeden płot, zostało jak zostało!
Był jeszcze "mecenas" - od dość częstych wizyt na komendzie albo w sądzie, ale na dłuższą metę nie przyjęło się.

hahaha

Dakatsu pochodzi z legend/mitologii japońskiej. Bardzo mało popularne w pl za to niestety popularne w jpn. Kiedyś się tym interesowałem i tak zostało

Wypas

roz...ło mi nadgarstki


interesujące....

u mnie nick to fonetycznie przeczytane literki imienia: eM-A-Ry-Te-A może nie jakiś super, zwłaszcza, że dużo osób pyta: o co chodzi z tym emerytem ?!
dawno temu wymyślone, loginów się nie chce zmieniać, więc tak zostało