Najpierw była wymiana pompy, potem regeneracja, sterownik wymieniany 2 razy, na koniec naprawa sterownika. Pogubiłem się już.... Masz chyba kartę stałego klienta. Sterownik pada jak się jeździ długo na rezerwie - sprawdzone (nie u mnie). Nie wiem, jak to uzasadnić, nie będę koloryzował. Zapłaciłeś 50zł, być może dzięki tej karcie w.w. Naprawa tej zatartej ile kosztowała? Pewny jesteś, że się zatarła, wtedy najczęściej ukręca się wał. Gdzie tankować - tam gdzie nie mieszają. Ten silnik nie wymaga jakiegoś specjalnego paliwa, ale na rozpuszczalniku nie pojedzie. Ja tankuję paliwo orlenu na Neste, brak obsługi, nie ma komu mieszać...

Jak coś, pisz na PW, bo chyba "zatruwam" wątek już któryś raz.

Ok, ale nie dzisiaj

Wychodzi na to, że Ople nie są najlepszym wyborem. Spośród ludzi, których znam, większość przerwała wielką miłość z marką Opel i przesiadła się na konkurencyjne auta, wiec coś w tym musi być. Wg mnie są dwie marki w Europie, które kojarzą się z jakością dla zwykłych zjadaczy chleba. Mają rozsądną cenę i są warte polecenia (BMW i AUDI).

To zależy czy starsze modele czy nowe, bo np. Insignia jest na 1 miejscu w rankingu bezawaryjności aut do lat 3. Nawet BMW jest niżej
Ale Insignia nie jest tanim samochodem i znacznie odstaję jakością od tańszych modeli Opla.

Insignia jest za nowa aby widzieć czy będzie z nią ok, bardziej przekupiona gazeta napiszę że jest ok. W DERKA nie pamiętam insigni.

Legendy na temat awaryjności VW, Opel, Renault czy inni już dawno można włożyć między bajki. Dziś już żądzą księgowi. Wiedzą że ma być tanio, stylowo, nowocześnie - nie jakościowo. Uczymy się od Chin taka prawda. Oni zalali nas bublami my robimy to samo. Dajemy im 1 salon forda na 2 tygodnie. Popyt jest tam tak ogromny że nic nie może się mu równać. Samo Ferrari, Royce sprzedają tam najwięcej. Nie Dubaj, USA czy inni właśnie to Chiny. A przysłowie mówi z jakim przystajesz takim się stajesz, więc nowe samochody z magicznymi 1.4 TSI 200 ps nie wróżą nic dobrego. Stopień kompresji i wysilenia samochodu da swoje oznaki do 200 000 km.

Wybierając nowy samochód praktycznie można się kierować ceną, stylem, wyposażeniem.

Warto popatrzeć jak wspomniałem DEKRA, ADAC. I poznać ranking bezawaryjności.

BMW dla zwykłych zjadaczy chleba...? Nowe zaczynają się od 100 tyś., odnośnie rozsądnej ceny. Jeśli myślałeś o tych sprowadzanych, których bezawaryjnością od nowości cieszył się zachodni sąsiad, to nie znam ani jednego zwykłego zjadacza, który sobie takie auto sprowadził (myślę tu o autach w dobrym stanie tech.). Wiem, że można spotkać młodzika w zagazowanej 316, która toczy sie ledwo, ale tanio. Taki widokk, to chyba bardziej parodia jakości.

Co do Audi, to zgoda, "zjadacz" może coś dla siebie wyszukać i dać radę utrzymać...

Różnie to bywa.
Kolega jeszcze pracuje w Oplu (od lutego Toyota) i mówił, że tak się jeb.... te Insignie. Narazie gwarancja, więc looz, ale co będzie później...

Znowu ja czytałem, że najlepszym w klasie D jest Ford Mondeo MK IV. VW Passat też jest zajeb... tyle, że droższy.
Oba auta były w firmie. Oba przejechały już ponad 120 tys. w 2.5 roku. Passat co jakiś czas, coś mu się tam dzieje, ale fajnie się jeździ (silnik chyba 2.0 FSI). Mondeo - tylko przeglądy (silnik też 2.0 benzyna) i też bardzo fajne autko.

Następne autko właśnie celuje w coś takiego.

Tak jak piszesz -----BMW -----AUDI------

Tak samo słyszałem o nowych Toyotach i Passatach - ale tylko dieslach

Ja mam u siebie w garażu roczną Insignie CDTI 160KM mojego ojca z przebiegiem 23 tys. Na razie nie ma o co się do niej przyczepić bo jeszcze za świeża... ale i tak za 2 lata pójdzie na sprzedaż nawet jeżeli nic jej nie będzie dolegać.
Kosztów w firmie trzeba szukać wszędzie

Co chciałeś wnieść tym postem że masz taki samochód? Czyżby to był sportowy samochód o którym był początkowo ten temat?

Chyba pomyliłeś działy, czym jeździmy...Chyba że to jest Twój sportowy samochód to sorry.

To co stwierdziłeś przy 2 latach i 23 tyś jest naprawdę zdumiewające.

Chyba musisz nauczyć się czytać ze zrozumieniem...

i nie tylko tego...

Witam, ja mam pytanie czy jeździł ktoś kiedyś Peugeot'em 407 w kombi? Przymierzam się do takiego bo wygląd bardzo mi się spodobał ale może podsuniecie mi jeszcze jakieś typowe usterki z jakimi będę się musiał ewentualnie borykać. Szukam w benzynie, bo nowe diesle z tego co można wyczytać na necie są zbyt kłopotliwe i po 150 tyś zaczynają się schody z wymianą połowy silnika. Będę wdzięczny za wszelkie opinie. Pozdrawiam

Fibat ma 407 w kombi....
memberlist.php?mode=viewprofile&u=379

Jedyne co słyszałem o tym aucie to żeby nie kupować go z tym szklanym dachem bo lubi podobno przeciekać.

Ja zaprzeczę miałem 307 SW z 2.0 HDI jak kupiłem miał przejechane 56tys. jak sprzedawałem 287tys. I Powiem tak, że jak na francuza to poezja. Dach nie przeciekał może, że 307 ale co do reszty autka to normalna eksploatacja tarcze klocki itp. Jedyna awaria w sumie też eksploatacja ale mnie unieruchomiła to przy 256tys. sprzęgło się poddało. Tak z ręką na sercu polecę wam lwa super wóz.

Zawsze jakiś cień prawdy w każdej plotce istnieje

Albo ta strona to jest jakiś żart albo nam wysyłają wybrakowane samochody na kanadę http://www.autocentrum.pl/oceny/honda/c ... 1229208425
(Nie znalazłem 2010 ale 2008 jest taki sam)

Silnik - ok zgodzę się * * * *

Skrzynia biegów - spełnia swoje zadanie chociaż do sportowych skrzyń ma DALEKO,
przy jechaniu w korku nie przerzuca biegów płynnie i trzeba przerzucić na manualne 2 - * * *

Zawieszenie - dosyć dobre na suchej i równej nawierzchni, bardzo niebezpieczne na nierównej i piaszczystej i wodnistej.
Samochód ściąga mocno w bok po wjechaniu w kałużę * * *

Wentylacja i ogrzewanie - no chyba sobie ktoś żarty robi * gwiazdka
(ogrzewanie i klima za słabe)

Przestrzeń - dosyć dobra - ja się w niej mieszczę, a w civic 05 się nie mieściłem * * * *

Wyciszenie - słychać każdy kamyk, kałużę, muchę - wyciszenie * gwiazdka.

Ekonomiczność - Jak każdego innego 4 cylindrowca około 9 l /100 - podawane przy sprzedaży 5.5 * * *

Hamulce - pomimo 4 tarczowych hamulców są dosyć słabe * * *

Tak sobie pomyślałem że może się komuś przyda gdy będzie robił zakupy