Podoba mi się narzekanie na ZUS... tylko czemu nikt w tym nieudolnym systemie nie widzi też winy obywatela? Mamy firmę X, zatrudnia dyrektora za 30k pln/miech. Umowa na czas nieokreślony. Ten ktoś następnie idzie na L4. Na początku płaci pracodawca (miech?) potem ZUS. I co? I odpala tysiaka miesięcznie lekarzowi prowadzącemu i co miech pobiera 24k (80%) brutto z naszych podatków... i takich ludzi jest masa.
Panie, panowie. Jest takie powiedzenie. W demokracji ludzie mają takich rządzących, na jakich zasłużyli. Sami sobie winni jesteśmy. Napier**** na złodziejstwo rządzących, ale to jest najczęściej dlatego, że sami tak nie możemy. Kto nie kupuje na lewo jak jest okazja? Kto naprawia u machera na lewo, żeby było taniej? Kto próbuje dać w łapę smutnemu jak punkty daję? I winy w sobie nie widzimy. To nie my, to system jest zły....Każdy z nas kombinuje i mamy efekty.
Możemy się rzucać, możemy tupać nóżką, ale wyjść z tego można tylko poprzez edukacje i zmiany pokoleniowe. Ta sytuacja nie jest od wczoraj. Tu trzeba czasu i powolnego, krok po kroku działania.
25 kwi 2014, o 11:11
adziu6
SV Rider
Dołączył(a): 24 sty 2013, o 00:17 Posty: 526 Lokalizacja: Jeziora Wlk.
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N 2000
Re: Praca w Polsce
Minęło 15 lat od jego powstania a nadal idealnie komponuje się w dzisiejszych czasach.
Jest jeden warunek - ZUS, skarbówka i inne chuje-muje-złodzieje gówno ode mnie dostają.
Słoniu, rozumiem że w związku z tym gdy Cię okradną nie wezwiesz policji (bo nie płacisz na to chujowe państwo), gdy jesteś chory to tylko prywatnie (bo nie płacisz), nie korzystasz z dotowanego PKP (bo nie zamierzasz płacić), a na starość nie będziesz się domagał emerytury (bo niby z czego, z moich podatków darmozjadzie?). A, no i nie korzystasz z państwowych dróg, szczególnie tych bezpłatnych, za które kredyty są spłacane z naszych podatków. Rozumiem też że 11 listopada i 3 maja to nie są twoje święta. Z taką postawą tylko się cieszyć że nie masz planów pozostania w Polsce. Spieprzaj jak najszybciej.
(przepraszam, ale mnie nosi gdy ktoś w twoim wieku zachowuje się jakby miał świadomość 5-letniego dziecka)
koniec offtop
PKP nie jeżdżę, bo od tego mam auto, drogi opłacam podatkiem drogowym zawartym w cenie paliwa, na policje i inne służby płacę poprzez VAT od towarów i usług. I bardzo dobrze mi z tym, bo bardzo dużo pieniędzy jest marnowane na jakieś spoty telewizyjne za 7 milionów, jakieś instalacje artystyczne w stylu tęczy, jakieś cygara i alkohol do biur, kancelarii państwowych. Z emeryturą to Ci się coś pomyliło, to ja prędzej Ciebie będę utrzymywał, niż Ty mnie.
Jamez, a co ma się ten zepsuty aparat państwowy do świąt?
Jankoś dobrze prawi
25 kwi 2014, o 14:55
skwaro
SV Rider
Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24 Posty: 2373 Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: CBR600RR PC40
Re: Praca w Polsce
Łełek napisał(a):
Podoba mi się narzekanie na ZUS... tylko czemu nikt w tym nieudolnym systemie nie widzi też winy obywatela? Mamy firmę X, zatrudnia dyrektora za 30k pln/miech. Umowa na czas nieokreślony. Ten ktoś następnie idzie na L4. Na początku płaci pracodawca (miech?) potem ZUS. I co? I odpala tysiaka miesięcznie lekarzowi prowadzącemu i co miech pobiera 24k (80%) brutto z naszych podatków... i takich ludzi jest masa.
Panie, panowie. Jest takie powiedzenie. W demokracji ludzie mają takich rządzących, na jakich zasłużyli. Sami sobie winni jesteśmy. Napier**** na złodziejstwo rządzących, ale to jest najczęściej dlatego, że sami tak nie możemy. Kto nie kupuje na lewo jak jest okazja? Kto naprawia u machera na lewo, żeby było taniej? Kto próbuje dać w łapę smutnemu jak punkty daję? I winy w sobie nie widzimy. To nie my, to system jest zły....Każdy z nas kombinuje i mamy efekty.
Możemy się rzucać, możemy tupać nóżką, ale wyjść z tego można tylko poprzez edukacje i zmiany pokoleniowe. Ta sytuacja nie jest od wczoraj. Tu trzeba czasu i powolnego, krok po kroku działania.
Przynajmniej jeden rozsądny głos w tym narzekaniu na wszystkich dookoła tylko nie na siebie. Proponuję zacząć zmienianie kraju od siebie, zacząć płacić uczciwie podatki, nie robić przekrętów, nie dawać łapówek, nie kupować podróbek, a jak widzimy że ktoś robi przekręty to zgłaszać. Kropla drąży skałę i kiedyś będzie w końcu lepiej, natomiast kombinatorstwo przestanie być zaletą, a zacznie być wadą i powodem do wstydu.
_________________
Motocykl w przeciwieństwie do auta w zakręcie pochyla się we właściwą stronę.
Podoba mi się narzekanie na ZUS... tylko czemu nikt w tym nieudolnym systemie nie widzi też winy obywatela? Mamy firmę X, zatrudnia dyrektora za 30k pln/miech. Umowa na czas nieokreślony. Ten ktoś następnie idzie na L4. Na początku płaci pracodawca (miech?) potem ZUS. I co? I odpala tysiaka miesięcznie lekarzowi prowadzącemu i co miech pobiera 24k (80%) brutto z naszych podatków... i takich ludzi jest masa.
Panie, panowie. Jest takie powiedzenie. W demokracji ludzie mają takich rządzących, na jakich zasłużyli. Sami sobie winni jesteśmy. Napier**** na złodziejstwo rządzących, ale to jest najczęściej dlatego, że sami tak nie możemy. Kto nie kupuje na lewo jak jest okazja? Kto naprawia u machera na lewo, żeby było taniej? Kto próbuje dać w łapę smutnemu jak punkty daję? I winy w sobie nie widzimy. To nie my, to system jest zły....Każdy z nas kombinuje i mamy efekty.
Możemy się rzucać, możemy tupać nóżką, ale wyjść z tego można tylko poprzez edukacje i zmiany pokoleniowe. Ta sytuacja nie jest od wczoraj. Tu trzeba czasu i powolnego, krok po kroku działania.
Przynajmniej jeden rozsądny głos w tym narzekaniu na wszystkich dookoła tylko nie na siebie. Proponuję zacząć zmienianie kraju od siebie, zacząć płacić uczciwie podatki, nie robić przekrętów, nie dawać łapówek, nie kupować podróbek, a jak widzimy że ktoś robi przekręty to zgłaszać. Kropla drąży skałę i kiedyś będzie w końcu lepiej, natomiast kombinatorstwo przestanie być zaletą, a zacznie być wadą i powodem do wstydu.
Łełek napisał(a):
"kombinatorstwo przestanie być zaletą, a zacznie być wadą i powodem do wstydu."
Otóż to! Nasze dzieci najwięcej uczą się poprzez naśladownictwo. Dajmy dobry przykład. Jak nam się nie uda, to może im. Byle powolutku do przodu.
To było by lekarstwem na całe zło, pod warunkiem, że przykład szedłby z samej góry i dotyczył każdego - rządzącego i zwykłego obywatela.
25 kwi 2014, o 15:28
skwaro
SV Rider
Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24 Posty: 2373 Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: CBR600RR PC40
Re: Praca w Polsce
Słoniu, przestań czekać na przykład, tylko sam zacznij go dawać.
_________________
Motocykl w przeciwieństwie do auta w zakręcie pochyla się we właściwą stronę.
Jeżeli chodzi o płacenie zusu to nie muszę bo jestem jeszcze studentem, a skarbówce nie zapłacę bo cała branża w której robię opiera się na umowie gentelmeńskiej.
25 kwi 2014, o 15:43
skwaro
SV Rider
Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24 Posty: 2373 Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: CBR600RR PC40
Re: Odp: Praca w Polsce
Słoniu napisał(a):
a skarbówce nie zapłacę bo cała branża w której robię opiera się na umowie gentelmeńskiej.
To taki eufemizm od pracy na czarno?
_________________
Motocykl w przeciwieństwie do auta w zakręcie pochyla się we właściwą stronę.
Edit// Nie wiem, co znaczy dla nich "wykształcenie techniczne". Zasadniczo wiem, co znaczy, tyle, że nie sprecyzowali o jaki poziom im chodzi. Język znasz, jesteś motocyklistą, mechaniką precyzyjną (serwis) się zajmowałeś, Słowacja to "prawie jak u nas" Może warto spróbować.
_________________ "Cholernie chciało mi się śmiać" Kurt Vonnegut jr
25 kwi 2014, o 17:03
Rozkosmany
SV Rider
Dołączył(a): 21 sie 2013, o 21:06 Posty: 2164 Lokalizacja: Crewkerne
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S
Re: Praca w Polsce
Wiesz co. Katerina dostanie dziesiątki CV od oszołomów którym bedzie się zdawać że wszystko potrafią. Po czym któryś z nich zostanie tym menagerem z nr. powiedzmy 7. Bo pewnie dilerzy ich numerują. Będzie palił głupa dopóki nie wymienią go na nr. 8 za jaki miesiąc albo dwa.
Ale napiszę do tej Kaśki i zapytam czy jeżeli podjade osobiście to da radę z kimś pogadać. Bo meczyc CV to mi się już nie chce. Za duży jestem juz na takie pie......e kotka przy pomocy młotka. W końcu ja też chcę zobaczyć czy w tym miejscu warto pracować.
Ps. A tak wogóle to do samego KTM mam zdaje sie bliżej niż do Bratysławy I z tego co kumam to po angielsku tam się nie dogadam Ale w sumie mnie to rybka, mogę po niemiecku albo rosyjsku
25 kwi 2014, o 18:03
Rozkosmany
SV Rider
Dołączył(a): 21 sie 2013, o 21:06 Posty: 2164 Lokalizacja: Crewkerne
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S
Re: Praca w Polsce
Łełek napisał(a):
"kombinatorstwo przestanie być zaletą, a zacznie być wadą i powodem do wstydu."
Otóż to! Nasze dzieci najwięcej uczą się poprzez naśladownictwo. Dajmy dobry przykład. Jak nam się nie uda, to może im. Byle powolutku do przodu.
Wiesz, najgorsze że mój dziadek też już to mówił i to wcześnieniej niz ja na chleb mówiłem bep. Natomiast z obserwacji młodego pokolenia polaków to czesto muszę stwierdzić że taich przekrętów to ja jeszcze nie widziałem. Kiedys to przynajmniej było tak że jak od kumpla pożyczyłeś kasę to oddac ja było sprawą honorową. A teraz to jest tak że frajer pożyczył to niech sie buja ps. Oczywiście nie mówię że wszystkich to dotyczy. Niemniej jest tego tałatajstwa na tyle dużo że pewnie dadzą radę wygrać wybory za 20 lat. Co do wyborów. Z przykrością musze powiedzieć że oddałem swój głos na tego co wydaje tysiące na kieckę dla swojej lali a młodej kupuje chatę za milion chociaż w deklaracji podatkowej napisał że zarobił ledwie 180 tys. Szlachta sie bawi znaczy. A ja w woju byłem rusznikarzem i mam teraz w/z z tym dziwne pomysły.
25 kwi 2014, o 18:21
Jankoś
SV Rider
Dołączył(a): 29 sie 2012, o 18:51 Posty: 1279 Lokalizacja: Wysokie Mazowieckie (okolice)
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S K3
Re: Praca w Polsce
Łełek i Skwaro słusznie prawicie, że trzeba zacząć od siebie. Każdy w tej dyskusji ma rację na swój sposób. Prawda jest taka, że przykład idzie z góry i otaczającego nas środowiska. I zamiast lepiej to jest gorzej, ponieważ każdy żeby w tych realiach przetrwać musi się dostosować. Wiele potrafię sobie wyobrazić nawet koniec "Mody na sukces" ale niestety jestem realistą i tego, że dożyję tych dni, że będzie u nas w kraju sprawiedliwość społeczna i równość wobec prawa dla wszystkich; nie mogę sobie wyobrazić. Choć chciałbym się mylić. Nie narzekam, ale po prostu już nie oglądam wiadomości żeby się nie irytować nie potrzebnie.
Co do wyborów, i zmian... Proszę obejrzyjcie to:
_________________ http://www.cwaniacy.com.pl/<=Wejdź i dowiedz się jak możesz regularnie zarabiać na promocjach bankowych
25 kwi 2014, o 19:10
Rozkosmany
SV Rider
Dołączył(a): 21 sie 2013, o 21:06 Posty: 2164 Lokalizacja: Crewkerne
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S
Re: Praca w Polsce
Żeby taki plan wypalił to każdy którego gniecie to co się wyrabia musiałby oczywiście iść na wybory. Ale to byłoby za mało. Trzeba obstawić jakąś jedną konkretna partię i na nią dać głosy. Na tą właśnie jedną. Inaczej to po prostu frekwencja będzie duża, ale głosy >rozmydlą< się na kilka kawałków i nic z tego nie będzie. Koryto uzbiera z 15 % i tak zostanie jak jest teraz. To juz teraz jest taki rak że praktycznie beznadziejna sprawa. No chyba że wojo poważnie potraktuje przysięgę wojskową i jak raz już było> giwera w urzędzie ze słowami> wypier..... Bez wnikania kto co i za ile. Po prostu wyp...... Bo do obsady i tak jest dużo młodych którzy żyją w beznadzieji. Ale koryto zdaje się że taka opcje już rozważało i zabezpieczyło się. Na wezwanie >legalnych władz< może przyjść pomoc. To zresztą i tak już opłacone zostało naszą niewolą.
ps. tak mi się przypomniało. Niedawno całkiem w UK zapuszkowali ministra i zastępcę na 3 lata. Nie żadne zawiasy tylko pucha. Wiecie za co? Przekręcili kilometrówkę na kwotę 300 funtów. Taka tygodniówka angielska mozna powiedzieć. --zdaje się że doniesienie złozyła jakas sekretarka której cos tam nie zgadzało się odległością od A do B---
Werdykt sądu nawet przez radio był nadawany. Szło mniej więcej tak : Ze względu na zajmowane stanowisko i za złamanie zaufania jakim zostali obdarzeni przez swoich wyborców--------- itd. Trzy lata . Bardziej przyziemny przykład. Znajoma glina, przegieła pałę z prędkością na autostradzie i wykonała niebezpieczny manewr ---- 9 punktów i kilka stów mandatu. Od kolegów po fachu. (w UK jest 11 i żeby nie było stracha to trzeba było iść glinie na kurs zdejmujący punkty. Kilka dni prania mózgu na temat zagrożeń)
25 kwi 2014, o 20:56
piecus88
SV Rider
Dołączył(a): 25 mar 2012, o 18:38 Posty: 595 Lokalizacja: Choszczno / Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650s `03
Re: Praca w Polsce
Jankoś napisał(a):
Jamez rozumiem Twoje zbulwersowanie skoro Ty pracujesz w pocie czoła i Ciebie oskubują składkami i podatkami, ale w złym kierunku kierujesz swoje emocje. Wszystkiemu są winni rządzący i to w jaki sposób są marnotrawione publiczne pieniądze. O wielu aferach słyszysz co dzień w telewizji to wyobraź sobie jeszcze ile jest takich o których nie mamy pojęcia. Politycy wszędzie szukają oszczędności tylko nie u siebie, sami fruwają za nasze pieniądze, biorą kasę ryczałtem za paliwo podczas gdy jeżdżą służbowymi limuzynami, wywalają kasę na drogie biurka tablety, wysokie premie itp. itd. Nasze pieniądze idą na lewo i prawo i ciągle tylko darmozjady myślą jak nas złupić bo im mało. A to fotoradary, a to podatki. Ale sami przecież mandatów nie płacą bo mają immuniuniu. Nie ponoszą żadnej odpowiedzialności. A czy nie powinno być, że skoro to ich praca to niech dostaną gołą (i tak wysoką) pensję i starczy. Każdy z nas musi na własną rękę dojechać do pracy, a oni są niby lepsi? Dopóki naród będzie siedział cicho i im będzie na to pozwalał, to tu będzie coraz gorzej. Nie wiem jak musiało być źle, że ludzie kiedyś wyszli na ulice, ale do tej pory już dawno powinni to zrobić i to pare razy. Po prostu naród nie ma jaj. Mamią nas media i doją jak krowy, a my mamy powtarzać, że żyjemy w wolnym demokratycznym kraju. Jaka to kur** wolność jak nic nie możesz powiedzieć, (ktoś obraził prezydenta grą antykomor już go złapali wielkie przestępstwo... a jak jakaś afera no rozkładają ręce nie ma winnych lub sorry taki mamy...)
Co do Słonia to z takich argumentów jak podałeś ja go wytłumaczę. Płaci podatki pośrednie typu Vat w każdym produkcie i (inne podatki w ten sposób przerzucane na konsumentów) Wystarczy to na tę policję. Gdy będzie chory tak pójdzie prywatnie do lekarza bo nie płaci składek zdrowotnych ale dzięki temu dostanie się szybko a nie będzie czekał hooj wie ile w kolejkach. Co do dróg płaci podatek drogowy wliczony w cenę paliwa, w cenę przeglądu na moto itp. To by wystarczyło ale drogi mamy najdroższe w Europie i dziurawe bo wałki i przekręty wszędzie. Co do emerytur to system emerytalny pieprznie lub będzie dawał głodowe emerytury. Gdybyś te pieniądze, które za Ciebie idą ZUS sam musiał odkładać na zwykłej lokacie to po osiągnięciu wieku emerytalnego byś otrzymywał dużo większą kasę niż z ZUS czy OFE.
Dobra kończę te swoje żale. Nie chcę się z nikim sprzeczać, ale sprostować parę rzeczy. Podatki można płacić i wysokie jak w krajach skandynawskich pod warunkiem, że widzisz, że mają sens i są wydawane w słusznym celu. Chyba powinienem założyć partię polityczną złożoną z normalnych prawych ludzi, i głęboko wierzę, że inni by nas poparli. O ile nie sfałszowano by wyborów bo telewizja i sondaże wiedzą wcześniej kto wygra to może udało by się zmienić ten chory system. Pokonać ich własną bronią... O ile bym nie zginął wcześniej jako niewygodny człowiek.
to masz mój głos Jankoś
_________________ szoruję asfalt
26 kwi 2014, o 11:15
voss
motocyklista
Dołączył(a): 18 gru 2013, o 14:27 Posty: 172 Lokalizacja: de. Obertshausen /pl. ok. Opole
Płeć: mężczyzna
Moto: sv1000 sz
Re: Praca w Polsce
Rozkosmany napisał(a):
ps. tak mi się przypomniało. Niedawno całkiem w UK zapuszkowali ministra i zastępcę na 3 lata. Nie żadne zawiasy tylko pucha. Wiecie za co? Przekręcili kilometrówkę na kwotę 300 funtów. Taka tygodniówka angielska mozna powiedzieć. --zdaje się że doniesienie złozyła jakas sekretarka której cos tam nie zgadzało się odległością od A do B---
Werdykt sądu nawet przez radio był nadawany. Szło mniej więcej tak : Ze względu na zajmowane stanowisko i za złamanie zaufania jakim zostali obdarzeni przez swoich wyborców--------- itd. Trzy lata . Bardziej przyziemny przykład. Znajoma glina, przegieła pałę z prędkością na autostradzie i wykonała niebezpieczny manewr ---- 9 punktów i kilka stów mandatu. Od kolegów po fachu. (w UK jest 11 i żeby nie było stracha to trzeba było iść glinie na kurs zdejmujący punkty. Kilka dni prania mózgu na temat zagrożeń)
Rozkosmany , człowieku, co z tobą ? Ty naprawdę wierzysz ze społeczeństwo dla którego człowiek który pracuje i płaci podatki i ubezpieczenia społeczne to nie człowiek uczciwy tylko głupi palant, zasłużyło sobie na prawo które traktuje wszystkich równo ? Przecież w pl. to wystarczy osobiste przekonanie ze podatki / ubezpieczenia to złodziejstwo, źle wydawane pieniądze i po sprawie, jesteś rozgrzeszony i w oczach wielu ( większości ?) uczciwym człowiekiem.
Włącz Ty tv czy radio, tam co chwila wielka jakaś afera, media /dziennikarstwo pisze to co się sprzedaje. Przeciętny Kowalski emocjonuje się tym, (tak 11 miesięcy w roku reszta to święta państwowe i kościelne ) i ma wytłumaczenie dla wszystkich swoich "małych " przekrętów.
Myślę ze w pl. przecenia się role polityki i rządu, dla mnie nie ma polityków "z dobrego serca" = idealnych oni zachowują się tylko tak dobrze / źle na ile społeczeństwo, przez odpowiednie poparcie ich w ramach wyborów, rozlicza.
Dla mnie partia w demokratycznym wielopartyjnym kraju która uzyskała wystarczająca ilość głosów zęby brać czynny udział w rządzeniu państwem nie może być zła. A jest odpowiednikiem tego społeczeństwa, oczywiście uświadomienie sobie tego możne być bolesne ( na pocieszenie nie tylko w pl. )
voss
_________________ Noc była czarna jak sumienie faszysty ... ......... WSK 125 pierwsze kroki ......... Suzuki SV 1000 SZ razem z ZZR 600
I co? I odpala tysiaka miesięcznie lekarzowi prowadzącemu i co miech pobiera 24k (80%) brutto z naszych podatków... i takich ludzi jest masa.
Tak dobrze to nie ma. ZUS płaci maksymalnie 6k.
Do Slonia: "umowa gentelmeńska" tu się uśmiałem - to jest po prostu umowa dwóch złodziei.
Rozumiem że całe życie płacisz za edukację, za szczepienia, za każdą wizytę u lekarza, dajesz datki dla fundacji, pewnie jesteś katolikiem to utrzymujesz też kościół?
Bo tego z vatu i akcyzy to nie opłacisz. Twoja postawa to po prostu zwykły polaczek-cwaniaczek. Nie płacę podatków bo rządzący to banda złodziei. Szkoda mi takich ludzi jak Ty.