No w ogóle na mechanicznym, bo podejrzewam że na jakichś tekstyliach czy włókiennictwie są podobne kierunki, ale chyba mało ciekawe
Ja tam nie wiem, bo mechatroniki mi się zachciało

Ciekawa ta mechatronika?
W tym roku startowałem na mgr info. i mechatronikę na put ale nie dotarłem na egzamin (wakacie były ważniejsze ).

No powiem Ci, że ciekawa. Pomieszanie mechaniki i budowy maszyn, inżynierii materiałowej itp. w ogóle wrzucone w to wszystkie kierunki jakie są na mechanicznym + trochę z elektrycznego czyli jakaś elektrotechnika, automatyka, programowania też się trochę liźnie, tak wszystko w jednym. Poza tym metrologia, systemy pomiarowe, robotyka, programowanie sterowników i cholera wie co jeszcze. Trafiają się też takie rodzinki jak teoria mechanizmów, dynamika maszyn, wspomniana automatyka Nie wiem jak na innych uczelniach, ale u mnie na pł mechatronika jest na elektrycznym i mechanicznym wydziałach, wiadomo, na mechanicznym trochę bardziej nastawiona na mechanikę. Mówią, że najtrudniejsze to, ale ja nie mam porównania.



Znam to

Jestem uparta i pewnie i tak pójdę na to, na co planuję - jak dobrze pójdzie

To trochę tak jak na mechanicznym na pk niby byłem na systemach i urządzeniach transportowych, a miałem wszystko to co opisujesz, chociaż pewnie w okrojonej wersji część rzeczy była
Prawda jest taka, że wiele rzeczy się pokrywa niezależnie od kierunku, tylko kwestia w jakim zakresie

Dokładnie, te ważniejsze rzeczy się pokrywają.

hmmm po 3 latach od zakończenia studiów znowu na nie wracać jest jakieś wyzwanie.

Jeśli jesteś po jakimś ogólniaku to dobrze się zastanów na wyborem takich studiów na polibudzie. Znajomi się podostawali na mechaniczne kierunki a po roku zabierali papiery bo wpadli w zbyt duży wir jak dla nich, po prostu nie ogarniali przedmiotów (podstaw) gdzie ich koledzy mieli je wcześniej przez 5 lat w technikum na budowie maszyn. Ja przez 5 lat nie mało miałem materiału na budowie maszyn a przypuszczam że na takim samym kierunku na polibudzie już na wstępie bym się po...

Jestem w sumie w trakcie ogólniaka
Co jak co, ale na pewno pójdę na jakąś mechanikę i nikt mnie od tego pomysłu nie odciągnie. ;-))
Dzięki, ze we mnie wątpisz

Wcale nie ma tak ciężko. Sam przerabiałem ten temat po ogólniaku i nie miałem większych problemów Owszem trochę zębów pozjadałem na niektórych tematach i kilka włosów z głowy wyrwałem ale ogólnie źle nie było jak się chce to się da

Nie znam twoich możliwości po ogólniaku i nie mi oceniać czy sobie poradzisz czy nie. Mówię jak może być na własnych doświadczeniach ale nie musi się tak stać u ciebie. Jedyne co mogę teraz zrobić to życzyć tobie, żebyś się dostała na upragnione studia i je ukończyła

A możesz zdradzić czemu wracasz ? nostalgia za czasami studenckimi czy poszerzanie nabytej wiedzy lub tez zupełnie inny kierunek ?

Fakt, po ogólniaku jest dużo trudniej niż po technikum. Ale jak ktoś chce to da radę
Faraoneczka, pewnie wydaje Ci się, że jak pójdziesz na mechanikę to dostaniesz klucze i będziesz grzebać przy silniku. Uwierz, wydaje Ci się A na temat motocykli to kompletnie nic się nie dowiesz, chyba że trafisz na wykładowce-motocyklistę.

Tutaj niestety się zgodzę, zbyt dużo teorii a za mało praktyki. Kilku wykładowców na moto śmiga ale to i tak kończyło się zazwyczaj na anegdotach o motocyklach
Po technikum jest dużo łatwiej, ale większość była po liceum i ogarnęła temat

Co do pójścia na kierunek po ogólniaku to różnie bywa.
Ja trafiłem z technikum mechanicznego na studia informatyczne i nie było problemu więc w dużej mierze zależy to od człowieka/kobiety.


Nostalgia na pewno nie, bo nie zaznałem życia studenta, jak robisz indywidualny tok nauczania na informie to raczej nie masz czasu

Mgr informatyka (systemu wbudowane) lub inż mechatronika. Oba kierunki mnie kręcą ale jak po 10h przed kompem w pracy to raczej chcę spać niż się uczuć czegoś poza tym co potrzebuje do pracy

W końcu kobieta to nie człowiek

Ja bym chciała, żeby w laboratorium szło mi tak dobrze jak przed ubiegłymi wakacjami... Żeby moje moto jeździło jak Bozia przykazała (tzn. grzecznie i bezawaryjnie)...
I może żeby doba miała 36h, żebym miała szansę się wyspać
i żebym zawsze była tak "nieśmiertelna" jak teraz (albo bardziej)

Wkręcenie się na praktyki z toksykologii też byłoby mile widziane

Nie wydaje mi się ;-)) mam tego świadomość.
A żeby dostać klucze i grzebać przy silniku motocykla nie potrzebuję studiów. robię to równolegle z ogólniakiem... ale wykształcenie jakieś wyższe jednak chcę mieć, więc chcę, żeby chociaż czystoteoretycznie było związane z tym co robię i co mnie interesuje ;-))

Dalej nie wierzę w to co czytam

Wracając w sumie do meritum, postanowienia nie do końca noworoczne, ale niezbędne
- napisać (wreszcie) i obronić pracę mgr
- wyremontować mieszkanie
- poprawić kondycję fizyczną, bo obecnie leży i kwiczy
- dopiąć wreszcie swego i postawić w garażu jakieś lekkie enduro

Mam nadzieje że kilka uda się zrealizować:
-kurs na paralotnie
-pojechać na moto na mazury
-napisać i obronić inż
-zacząć chodzić na basen (systematycznie - raz w tygodniu)
-przytyć...