Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest 28 gru 2024, o 19:45



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 188 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 10  Następna strona
o jedzeniu ogólnie rzecz biorąc... 
Autor Wiadomość
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 kwi 2011, o 10:37
Posty: 1796
Lokalizacja: Dęblin/Piaseczno
Płeć: kobieta
Moto: suzuki sv650s
Post Re: o jedzeniu ogólnie rzecz biorąc...
Jeśli chodzi o jedzenie hmmmm...u mnie nie jest z tym tak kolorowo, choć najgorzej też nie jest :obity: Z racji tego, że moje zdrowie niestety szaleje, jestem zmuszona solidnie trzymać się diety ułożonej pod wyniki badań. Od czerwca ubiegłego roku chodzę do dietetyczki, która co 2 miesiące układa mi nowy jadłospis. Przede wszystkim trzymanie się stałych godzin posiłków i odpowiednio dobrane produkty. Dieta działa, to jej plus...i to nie jedyny, bo wiele razy Kozik wyjada mi to, co zmajstruję na podstawie ułożonego przepisu. Posiłki są smaczne, niektóre szybsze w przygotowaniu, inne nie. Najlepsze jest to, że dzięki temu "nauczyłam się jeść", tzn. stałe pory, odpowiednio dobrane produkty pod względem jakościowym i ilościowym. Wcześniej z racji braku czasu i ochoty nie przywiązywałam do tego większej wagi, teraz muszę i chcę.

_________________
marta26-->>SV650S

www.logo-ratio.pl


11 lut 2012, o 00:50
Zobacz profil WWW
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 sie 2010, o 17:34
Posty: 1327
Lokalizacja: Kielce
Płeć: mężczyzna
Moto: litr s k5---->
Post Re: o jedzeniu ogólnie rzecz biorąc...
Co do diety, tj trzymania się jakiegoś konkretnego stylu jedzenia ("5 posiłków dziennie, racjonalne żywienie" :-> ) to jakoś nie umiem się tego sztywno trzymać ale staram się jeść z głową.
Często zaczynam dzień na owsiance z orzechami, rodzynkami, siemieniem lnianym i takimi zdrowymi dodatkami :)- daje kopa na poważnie. Zostało mi to zdrowe żywienie przez to, że kiedyś interesowałem się tym wszystkim co jest dobre żeby rosnąć po treningach na siłowni, żeby wzrastała wydolność po bieganiu i takie tam... teraz nadal biegam, skaczę na skakance i takie tam ale już nie przywiązuję wagi do tego tak dużej wagi więc zjadam to co lubię z uwzględnieniem wartości zawartych w posiłku :)///

Wracając do tego co miałem okazję jeść to np.
Ptaki:
Struś - gdyby był bardziej dostępny i nie miał trochę chorej ceny to jadłbym na pewno częściej bo jest rewelacja.
Bażant - przereklamowany - trochę jak kurczak - bardziej suche i twardsze mięso;
Kaczka natomiast, czy to pierś czy udko smakuje mi niezmienne - rewelacja.
Dziki gołąb - całkiem smaczne mięso - ciekawe ale ja nie mam cierpliwości do takich małych kostek - na obiad trzeba by zjeść kila sztuk :).
Przepiórka - delikatne smaczne mięsko - ale znów - maleństwo.
Indyk - nie znoszę, pierś ujdzie ale cała reszta dziwnie śmierdzi :lipa:

W sumie to mam okazję często jeść coś nowego. Lubię to! :spoko:

_________________
SV 1000s - Galeryja
operacja upside down
Cyklop
Obrazek

---==Facebook==---


11 lut 2012, o 03:12
Zobacz profil WWW
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2010, o 21:56
Posty: 463
Lokalizacja: KOL :D
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000 SZ
Post Re: o jedzeniu ogólnie rzecz biorąc...
vazon napisał(a):
Jedzenie to chyba największa przyjemność w życiu :)

Znajdę Ci 1000 innych rzeczy, które mogą dać więcej przyjemności niż jedzenie :P sam nie lubię marnować na to czasu to raz, a dwa, że po jedzeniu nie mam chęci na inne pierdoły (nawet jak zjem nie dużo) dlatego ograniczam maksymalnie posiłki (dwa dziennie to max). Może i powiecie, że to nie zdrowe, ale dla mnie wygodne :D

_________________
Suzuki SV 1000 SZ - lyter powrócił :D


11 lut 2012, o 08:01
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22
Posty: 7755
Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
Post Re: o jedzeniu ogólnie rzecz biorąc...
Ja też często jem jak pies, ale to z musu. Rano obiad na śniadanie i wieczorem drugi obiad na kolację ;). A nie, że rano płatki, za 2 godziny serek, później sałatka, lekki obiad, podwieczorek, kolacja białkowa... Kto ma na to czas? :hahaha: Sylwia ostatnio trochę się więcej kręci po kuchni, to chciał nie chciał, jem trochę zdrowsze rzeczy (o dziwo nawet może być to smaczne :wtf:), ale z moich prywatnych gustów, to mógłbym dzień w dzień żreć frytki z jakimś gulaszowym mięchem i do tego browarek :mrgreen: Lubię jeść, ale całe szczęście nie mam wysublimowanego gustu. Jakieś kalmary czy inne małe wynalazki z morza zupełnie mi nie podchodzą. Tak samo sushi - ryż z gumą, bez smaku :rzyg:

_________________
Triumph Tiger 1050 << bikepics


11 lut 2012, o 10:36
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 mar 2011, o 21:08
Posty: 281
Lokalizacja: Wawa
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N 2000
Post Re: o jedzeniu ogólnie rzecz biorąc...
lasooch napisał(a):
ryż z gumą, bez smaku

Eee musiałeś kiepsko trafić, mnie się już przejadło i narazie nie mogę nawet patrzeć na nie ale świetne robił mój kolega, a polecić mogę sushi z marwella.

_________________
Obrazek


11 lut 2012, o 11:19
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22
Posty: 7755
Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
Post Re: o jedzeniu ogólnie rzecz biorąc...
Za pierwszym razem też sądziłem, że źle trafiliśmy, chociaż knajpa niby polecana i mieli robić bardzo dobre żarcie... Ale jak kolejne smakowały dokładnie tak samo, to dochodzę do wniosku, że wszystko w normie ;) Jedyne, co się wyróżniało smakiem, to wasabi :P

_________________
Triumph Tiger 1050 << bikepics


11 lut 2012, o 11:27
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 18:06
Posty: 646
Płeć: kobieta
Moto: *
Post Re: o jedzeniu ogólnie rzecz biorąc...
joker69 napisał(a):
Ale moje ulubione potrawy to wciąż: rodzynki w czekoladzie, Śliwki w czekoladzie, czekolada itp. :obity:

O to to to ;P

Co do zdrowej "diety" - to niestety, trzeba się trochę zaangażować w gotowanie, samemu sobie przyrządzać posiłki, jeśli chce się naprawdę zdrowo odżywiać. Można jeszcze jeść na mieście, ale to "zdrowo" daje po kieszeni ;)

vazon napisał(a):
lasooch napisał(a):
ryż z gumą, bez smaku

Eee musiałeś kiepsko trafić, mnie się już przejadło i narazie nie mogę nawet patrzeć na nie ale świetne robił mój kolega, a polecić mogę sushi z marwella.

Potwierdzam słowa Łasoocha :P Nie zachwycam się sushi, ni ziębi ni grzeje mnie to, ani nawet jakieś mega zdrowe nie jest ;) Jak ktoś poczęstuję, to zjem, ale sama nigdy więcej nie kupię.

_________________
A teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu!

www.pustamiska.pl - nakarm zwierzaka.


11 lut 2012, o 13:30
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2373
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: CBR600RR PC40
Post Re: o jedzeniu ogólnie rzecz biorąc...
Ja lubię i jeść i gotować :-)

Np. dzisiejszy obiad:
Obrazek
Pieczone udka z kurczaka marynowane w papryce i kolorowym pieprzu, do tego penne rigate z bazylią, serem grana padano i pietruszką :-)

Najdziwniejszy kulinarny eksperyment to restauracja chińska w China Town w NYC, 5$ za pięć potraw, obsługa nie mówiła po angielsku, wiedziałem że jem ryż, reszta była zagadką, ale smakowało przednio :-)

Poza tym jestem fanem owoców morza, ostrygi, mule, kalmary, krewetki czy ośmiornice mogę jeść non stop :-)

_________________
Obrazek
Motocykl w przeciwieństwie do auta w zakręcie pochyla się we właściwą stronę.


11 lut 2012, o 14:13
Zobacz profil
SV Rider

Dołączył(a): 25 lut 2010, o 10:23
Posty: 717
Lokalizacja: Radomsko/Katowice
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N 2007
Post Re: o jedzeniu ogólnie rzecz biorąc...
Ja również uwielbiam jeść i robię to bardzo często :D Moją ulubioną potrawą są kotlety ryżowe w sosie pomidorowym :) Następnie to chyba będzie jajecznica, ale oczywiście nie goła czyli jajka + cebula :D Ja robię przeważnie z boczku,kiełbasy, jajek, cebuli, przecieru pomidorowego i sera :) Ewentualnie zamiast przecieru można dodać pomidorki i jest jeszcze lepsza, ale to tylko w sezonie :)


11 lut 2012, o 15:47
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 kwi 2011, o 10:37
Posty: 1796
Lokalizacja: Dęblin/Piaseczno
Płeć: kobieta
Moto: suzuki sv650s
Post Re: o jedzeniu ogólnie rzecz biorąc...
Cytuj:
Co do zdrowej "diety" - to niestety, trzeba się trochę zaangażować w gotowanie, samemu sobie przyrządzać posiłki, jeśli chce się naprawdę zdrowo odżywiać.

Nie do końca się z tym zgodzę, myślałam tak samo dopóki nie byłam zmuszona diety zastosować. Niektóre posiłki przyrządzam krócej, niż szybki obiadowy posiłek (mam tu na myśli przykładowo spaghetti z cukinii z serem żółtym, o które często prosi Kozik i które robi się błyskawicznie, a nie wspominam już o "tradycyjnym" obiedzie z mięcha, ziemniaków i surówy).

Cytuj:
A nie, że rano płatki, za 2 godziny serek, później sałatka, lekki obiad, podwieczorek, kolacja białkowa... Kto ma na to czas? :hahaha:

Uwierz mi Lasooch, że można mieć na to czas, nawet jak się pracuje, wystarczy z głową go zorganizować. Przykładowo z mojej diety 2 posiłki tj. II śniadanie to owoc, podwieczorek to szklanka soku. Ile czasu zajmuje Ci zjedzenie np. mandarynki, banana lub wypicie szklanki soku. Sorry, ale przeciętny człowiek :sik: dłużej, niż to je/pije. W rezultacie większy posiłek to śniadanie, obiad i kolacja, który większość ludzi je "normalnie".

Wiem, że ciężko w to uwierzyć, ja sama nie wyobrażałam sobie wytrwać na diecie dłużej niż 2 tygodni, ale niestety sytuacja mnie do tego zmusiła i przez to wiem, że można.

_________________
marta26-->>SV650S

www.logo-ratio.pl


11 lut 2012, o 20:08
Zobacz profil WWW
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:59
Posty: 3102
Lokalizacja: Warta, łódzkie
Płeć: mężczyzna
Moto: różne
Post Re: o jedzeniu ogólnie rzecz biorąc...
Pewnie, jak się pracuje na etacie to jest czas na wszystko.
Uwierz, że np. ja nie mam nieraz czasu żeby :sik: czy zrobić herbatę lub zjeść cokolwiek, nie wspominając już o "zdrowym" odżywaniu.


11 lut 2012, o 20:17
Zobacz profil WWW
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 maja 2011, o 14:52
Posty: 5631
Lokalizacja: Dęblin-Piaseczno
Płeć: mężczyzna
Moto: suzuki sv 650S 99r.
Post Re: o jedzeniu ogólnie rzecz biorąc...
Dono prędzej czy później takie odżywianie wyłazi w postaci tzw cichej anemii, która po pewnym czasie daje o sobie znać. Osoby, które nie mają latami robionych badań to nawet o tym nie widzą jak mają zjechany żołądek, powiększoną śledzionę, wątrobę i zaburzoną morfologię przez śmieciowe jedzenie. Ja co prawda nie maiłem anemii zwyczajnej bo od razu nabyłem się złośliwą w postaci choroby addisona biermera o podłożu immunologicznym, genetycznym itd ale tego lekarze nie są w stanie wyjaśnić skąd choróbsko się przypałętało. Nikomu nie życzę aby nabył się anemii poprzez takie jedzenie, które potem może się przerodzić się w złośliwą i już nieodwracającą do końca życia.

_________________
SV 650 S '99/GSX-R 750 K1

www.logo-ratio.pl


11 lut 2012, o 23:43
Zobacz profil WWW
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 18:06
Posty: 646
Płeć: kobieta
Moto: *
Post Re: o jedzeniu ogólnie rzecz biorąc...
marta26 napisał(a):
Cytuj:
Co do zdrowej "diety" - to niestety, trzeba się trochę zaangażować w gotowanie, samemu sobie przyrządzać posiłki, jeśli chce się naprawdę zdrowo odżywiać.

Nie do końca się z tym zgodzę, myślałam tak samo dopóki nie byłam zmuszona diety zastosować. Niektóre posiłki przyrządzam krócej, niż szybki obiadowy posiłek (mam tu na myśli przykładowo spaghetti z cukinii z serem żółtym, o które często prosi Kozik i które robi się błyskawicznie, a nie wspominam już o "tradycyjnym" obiedzie z mięcha, ziemniaków i surówy).

Pod warunkiem, że jesz takie rzeczy jak jakiekolwiek pieczywo, ryż, makaron ;)

marta26 napisał(a):
Przykładowo z mojej diety 2 posiłki tj. II śniadanie to owoc, podwieczorek to szklanka soku. Ile czasu zajmuje Ci zjedzenie np. mandarynki, banana lub wypicie szklanki soku. Sorry, ale przeciętny człowiek :sik: dłużej, niż to je/pije. W rezultacie większy posiłek to śniadanie, obiad i kolacja, który większość ludzi je "normalnie".

Sok to posiłek? :wtf:

_________________
A teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu!

www.pustamiska.pl - nakarm zwierzaka.


12 lut 2012, o 11:52
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 kwi 2011, o 10:37
Posty: 1796
Lokalizacja: Dęblin/Piaseczno
Płeć: kobieta
Moto: suzuki sv650s
Post Re: o jedzeniu ogólnie rzecz biorąc...
Tak Sol i tu racja 100%, bo ta dieta, którą stosuję zawiera ryż brązowy, makaron pełnoziarnisty, różne rodzaje kasz, pieczywo ciemne i chrupkie. Każdego dnia coś z tego jest, tzn. są przepisy na dania przygotowane z tych produktów.
Sok to także posiłek, o ile sok ten zawiera cukier. Mnie również wydawało się to dziwne, ale po każdej rozmowie z dietetyczką dowiaduje się na temat produktów do spożycia coraz więcej.

_________________
marta26-->>SV650S

www.logo-ratio.pl


12 lut 2012, o 14:13
Zobacz profil WWW
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 18:06
Posty: 646
Płeć: kobieta
Moto: *
Post Re: o jedzeniu ogólnie rzecz biorąc...
No właśnie ja też miałam kontakt z różnymi dietetykami, ale sok dla normalnych ludzi był zawsze określany rodzajem napoju, a nie posiłku (chyba, że dla modelek, które nic nie jedzą - to jak taka wypije szklankę soku, to na 2 dni starczy :D)

_________________
A teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu!

www.pustamiska.pl - nakarm zwierzaka.


12 lut 2012, o 17:41
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 kwi 2011, o 10:37
Posty: 1796
Lokalizacja: Dęblin/Piaseczno
Płeć: kobieta
Moto: suzuki sv650s
Post Re: o jedzeniu ogólnie rzecz biorąc...
Sol napisał(a):
No właśnie ja też miałam kontakt z różnymi dietetykami, ale sok dla normalnych ludzi był zawsze określany rodzajem napoju, a nie posiłku (chyba, że dla modelek, które nic nie jedzą - to jak taka wypije szklankę soku, to na 2 dni starczy :D)


Niom...nie zapominajmy o jedzeniu przez nie, a w zasadzie połykaniu wacików namoczonych w occie :mur:

_________________
marta26-->>SV650S

www.logo-ratio.pl


12 lut 2012, o 17:54
Zobacz profil WWW
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 sie 2010, o 17:34
Posty: 1327
Lokalizacja: Kielce
Płeć: mężczyzna
Moto: litr s k5---->
Post Re: o jedzeniu ogólnie rzecz biorąc...
marta26 napisał(a):
Tak Sol i tu racja 100%, bo ta dieta, którą stosuję zawiera ryż brązowy, makaron pełnoziarnisty, różne rodzaje kasz, pieczywo ciemne i chrupkie. Każdego dnia coś z tego jest, tzn. są przepisy na dania przygotowane z tych produktów.
Sok to także posiłek, o ile sok ten zawiera cukier. Mnie również wydawało się to dziwne, ale po każdej rozmowie z dietetyczką dowiaduje się na temat produktów do spożycia coraz więcej.



Brązowy czy dziki masz na myśli? Jeśli brązowy to rewelacji nie ma bo to prawie to samo co biały, dziki natomiast to już trochę inna historia.
Każdy sok zawiera cukier( chyba, że masz na myśli dodatkowy cukier -trzcinowy czy też buraczany, wszystko jedno).

Dono napisał(a):
Pewnie, jak się pracuje na etacie to jest czas na wszystko.
Uwierz, że np. ja nie mam nieraz czasu żeby :sik: czy zrobić herbatę lub zjeść cokolwiek, nie wspominając już o "zdrowym" odżywaniu.


Nie zazdroszczę trybu życia...

_________________
SV 1000s - Galeryja
operacja upside down
Cyklop
Obrazek

---==Facebook==---


12 lut 2012, o 19:45
Zobacz profil WWW
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 kwi 2011, o 10:37
Posty: 1796
Lokalizacja: Dęblin/Piaseczno
Płeć: kobieta
Moto: suzuki sv650s
Post Re: o jedzeniu ogólnie rzecz biorąc...
Spyra...ryż brązowy, nie dziki. W porównaniu do białego ryż brązowy może i smakuje podobnie, ale różni się od białego zawartością błonnika, przez co bliżej mu do kaszy, no i trawi się wolniej, przez co daje poczucie sytości dłużej, niż biały. Poza tym ma więcej witamin, składników mineralnych no i właśnie błonnika.
Jeśli chodzi o sok to rzeczywiście każdy ma cukier, bo owoce go mają. Jakoś tak dziwnie to napisałam we wcześniejszym poście. Pamiętam, jak moja dietetyczka mówiła mi, że nawet herbata posłodzona cukrem jest już posiłkiem.

_________________
marta26-->>SV650S

www.logo-ratio.pl


12 lut 2012, o 20:25
Zobacz profil WWW
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:59
Posty: 3102
Lokalizacja: Warta, łódzkie
Płeć: mężczyzna
Moto: różne
Post Re: o jedzeniu ogólnie rzecz biorąc...
spyra78 napisał(a):
Dono napisał(a):
Pewnie, jak się pracuje na etacie to jest czas na wszystko.
Uwierz, że np. ja nie mam nieraz czasu żeby :sik: czy zrobić herbatę lub zjeść cokolwiek, nie wspominając już o "zdrowym" odżywaniu.


Nie zazdroszczę trybu życia...


A ja bym się tam nie zamienił ;) no tylko czasami jest za gorąco, powyżej 40 stopni to już grzeje w dekiel.


12 lut 2012, o 20:42
Zobacz profil WWW
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 sie 2010, o 17:34
Posty: 1327
Lokalizacja: Kielce
Płeć: mężczyzna
Moto: litr s k5---->
Post Re: o jedzeniu ogólnie rzecz biorąc...
Co Ty robisz w czterdziestu stopniach? Jeśli mogę widzieć.

_________________
SV 1000s - Galeryja
operacja upside down
Cyklop
Obrazek

---==Facebook==---


12 lut 2012, o 22:20
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 188 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 10  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by STSoftware.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL