Sami budowlańcy Też się do nich kiedyś daj boże będę zaliczał, na razie jestem na półmetku, 5 sem. i zero chęci do pracy nad projektami

Czyżby wszyscy budowlańcy jeździli SV-kami?
W okolicach gwiazdki będę bronić inżyniera z sondowania gruntu sondą CPTU.
Aktualnie (i to dosłownie) siedzę nad rozwiązaniem ramki na środę. Schemat D jak ktoś chce pomóc

Ramka sympatyczna, ale już nie pamiętam kiedy coś "z ręki" liczyłem - teraz tylko i wyłącznie programy obliczeniowe - nie ma czasu na zabawy musi być szybki wynik i rysunek.

Panowie widzę że dużo osób studiuje budownictwo. Ja męczę też tylko brak mi czasu mam do oddania 5 projektów i wchodzę na dyplomowy. Ma może ktoś na zbyciu projekt hali stalowej żelbetowej zbiornik albo komin?. Pozdro.

Newance dot. RD- pomogę.

Szkoła Elektromechanik / Systemy dostępowe bazy danych i zabezpieczenia (coś takiego nie pamiętam dokładnie).
A obecnie popylam widlakiem w supermarkecie (teraz troszkę piździ ale za to jakie drifty ).

Więc kolejny budowlaniec z wykształcenia, tylko większość tu siedzi w projektowaniu widze bo sama mowa o konstrukcjach a ja wybrałem wykonawstwo i prowadzę zawsze jakąś budowę za rączkę a weekendami z zamiłowania pracownik ochrony - tzn ochraniacz w klubach i dyskotekach

Często zdarzają się konflikty na bramce czy bardziej działasz wewnątrz klubu? Mnie zawsze dziwił fakt, że kiedyś jak na takie większy dyski jeździłem, to gdy tylko coś zaczęło się dziać to nie wiadomo skąd wyskakiwało kilku takich karków, że przyjemność podrapania się po plecach mogą realizować tylko za pomocą osób trzecich. Na ludziach robiło to wrażenie i zwykle boruty zaczynali albo nowi bywalcy, albo kretyni.
Byłem też kiedyś świadkiem jak dwóch takich dinozaurów tłukło się przed klubem. To było śmieszne i przerażające zarazem. Ruchy wolne i toporne- tak jakby oglądał w zwolnionym tempie film. Wtedy wielu mówiło między sobą:"Pudzian to by z nimi się w kilka sekund rozprawił" Z tym, że wtedy nikt nie wiedział jak Pudzian faktycznie rusza się w walce.

Pracuję w tym fachu jakieś 5 lat i zaczynałem od wiejskich dyskotek gdzie zdarzało się jak młodociani gangsterzy wbijali sobie noże w oczy po takiej szkole życia raczej nic wrażenia na człowieku nie robi. Interwencje są zawsze, co sobota i to nie ma znaczenia czy poważny klub czy dyskoteka. Zasada jest taka że im koleś większy tym bardziej spokojny a najgorsze są takie "kurczaczki" którzy posmakowali siłowni albo w najgorszym przypadku poszli na kilka treningów MMA a klubów takich teraz jest jak kiedyś stonek na polach
Jak ktoś mieszka w okolicy Elbląga, Gdańska czy Ostródy to zapraszam na imprezę, stoję na wejściu więc możemy porozmawiać o moto, chociaż można też poruszyć wątek "co lubimy u kobiet" na przykładzie klientek dyskoteki

A myślałem że np. w Kwadratowej na bramce stoisz

Wejściówki dla użytkowników forum za free?

A ja to dział IT u jednego z generalnych importów samochodów (dla ułatwienia francuskich) także jakby była i potrzeba tańszego zakupu samochodu mogę zmusić pewne organy do przychylniejszego spojrzenia w tej mierze lub może nawet doradzić bo coś tam w tych samochodach też się orientuję. W końcu sam zbudowałem szayowoza
Hobby to jak najwięcej przeżyć (na moto to w ogóle przeżyć...) i zobaczyć dużo, poznać dużo, trochę fotografia, filmy video (jakiś montaż i obróbka).

Myślę że to nie problem ale tylko w koszulkach z logo forum Panie w obcisłych koszulkach oczywiście żebym mógł pochwalić się przed kolegami z pracy piękniejszą częścią forum

Nie wiem czy to dobry pomysł

Myślę, że gdyby jakaś niewiasta zjawiłaby się bez koszulki, to mily_ też się nie obrazi

Ej Ej Ej... Ja właśnie kończę filozofię... Heh

Panów bez koszulek raczej upominamy bo nie każdy chce dotykać. Nie zawsze atrakcyjne, spocone ciało ale koleżanki z forum nawet bez koszulki bym wpuścił oczywiście w takiej sytuacji mały tatoo z logo forum w dość widocznym miejscu bo nie będę miał możliwości weryfikacji

Mam pytanko, czy ktoś tutaj ogarnia automatykę i robotykę? Mam parę zagadnień do opracowania na poprawkę, przydałaby się pomoc

To może wrzuć tu te zagadnienia, bo inaczej to mało kto będzie się chciał deklarować

Dokładnie