Nie no, wlane było najpierw przed tankowaniem. 1l tego miał starczyć na 1000l paliwa wg przepisu, więc poszło raptem tego odrobina na cały bak. Potem jak napisałem jak wylałem te 2 setki z filtra i dolałem pół kieliszka do tego tego szajsu to się masło zrobiło.




Ale Panie, daj Pan spokój. Nikt cały czas nie dolewa benzyny lub nafty do ropy. Dolewa się tylko w te ostre mrozy poniżej -15C, powyżej nie ma to sensu. Nie wierzę, by coś takiego tak narozrabiało by po 130 tys km dopiero to wyszło

No dobra Panie i Panowie. Przymierzam się do kupna drugiego auta w rodzinie. Główny cel to jazda miejska. Może wyjazdy jeśli okaże się lepszy (od obecnej Hondy Civic 1.4 Aerodeck '98 ). Założenia to:
- auto małe lub bardzo małe
- silnik zdecydowanie benzyna i nie mniej niż 1.4 (oboje jeździmy raczej nieekonomicznie)
- klima! ABS! Skrzynia manualna!
- budżet 15-18kPLN

Jak na razie w czołówce są Nissan Micra III i Renault Modus . Tylko że tego pierwszego z większym silnikiem w Polsce jak ze świeczką, a ten drugi ... sam nie wiem. Jest jeszcze Honda Jazz ale chyba trochę wykracza poza budżet. Panda i Yaris odpadają ze względu na wygląd , a C3 ze względu na kiepskie opinie w necie.

Poza tym "musi być ładny" (co wielu z Was wie) - ma to kolosalne i ostateczne znaczenie przy wyborze auta dla kobiety ... chociaż nie tylko dla kobiety. W końcu wybrałem SV ze względu na wygląd

Co polecicie?

A kolor mniej więcej jaki?

Dla micry odpada czerwony.

Tak na poważnie to czekam na wypowiedź kogoś kto zasmakował tych wehikułów. Może coś podpowiecie ... albo naprowadzicie na inną ścieżkę.

Dziewczyna będzie zadowolona z 206CC, pomyśl też o Ibizie (tylko że tu raczej nieśmiertelny 1.9tdi).
Dla siebie szukałbym rodzynka w stylu 106rallye lub saxo vts jednak cudu trzeba, żeby wyszukać coś w dobrym stanie


Razor, tylko problem jest już nawet ze zwykłym paliwem na stacji, już nawet bez dodatków jest za suche dla wtrysków i pomp, wymaga więc dodawania środków smarujących we własnym zakresie...

Ibiza już troche za duża na Stolyce jak dla mnie. a co do reszty to po przeżyciach z 2/3-drzwiowymi nadwoziami takowe odpadają.
Niemniej jednak dzięki za wkład!

A co Cię skłania w kierunku micry? Pytam, bo dla mnie prywatnie ten samochód jest chyba ostatnim wyborem...

Mnie chyba nic, jednak ja mam być drugim w kolejności użytkownikiem tego pojazdu. Jednak po przeszperaniu opinii nie ma za bardzo jej co zarzucić ... jeśli odrzucę diesle oczywiście.
Moja miłość natomiast przepada za tymi wystającymi reflektorami. Rozumieć nie zrozumiem, ale szanuję to.

Przeca pisałem: 8-9 miesięcy...

Mogę co nieco napisać o corsie D, więc jak chcesz to pytaj. W wersji 3d jest to zaskakująco przestronne auto. Trochę jednak większe niż np. micra. Do tego całkiem ładne. Problemów z nim nie było do tej pory.

Myślałeś o Mini? To przecież od Bmw więc "złe" nie powinno być. Nie wiem jak się one sprawują, ale jakbym miał żonę to bym jej takie chętnie kuplił

Szwagier miał służbową Micre 1.0 z 2000r, zawsze chwalił ten samochód, że nic przypadkowo się w niej nie psuje. Chłopisko 190cm i 110kg ledwo się w tą puszkę mieścił ale po ponad 200tyś przebiegu we dwóch razem jeszcze wycisnęliśmy z tego auta 150k/h. Musiał oddać tą poczciwą micrę i kupił dla siebie Audi A4, trochę się zdziwił jak w audi non-stop psuło się to co nie powinno.

Łasuch, co jest nie tak z Micrą? Wizualnie fajne autko dla kobitki i nie tylko. Pomijam strefę zgniotu no bo w żadnym takim aucie jej nie ma. Mechanicznie jest słaba?

Wizualnie to kwestia gustu, więc o to nawet nie pytałem. Mam kumpla, który hoduje w domu dwie micry. Starsza to obecnie jego prywatny samochód, który wpierw był jego firmowym. Druga sztuka to nowsza generacja micry, jest to jego obecne auto firmowe. Chłopak sporo narzekał na jakieś głupie drobne usterki, które skutecznie uprzykrzały mu życie i zmuszały do częstych wizyt u mechanika. Na podstawie jego częstego narzekania wyrobiłem sobie opinię, ale może po prostu on ma pecha, a samochód jako model nie jest zły Nie szukałem nigdy szerszych informacji o micrze, bo przy 188cm i tak bym się tam nie zmieścił

Corsa - super, ale jednak przekracza budżet w wersji D. A starsza jakoś nie przekonuje wizualnie.
Mini One było jednym z pieerwszych pomysłów, jednak b. rzadko schodzi poniżej 20kPLN.


Tak, tylko różnica między Micrą z 2000 a tą z około 2003 jest dość spora. Części są w niej podobno od Renault i produkowana była w różnych miejscach.


Chyba chodziło mu głównie o wygląd. Na szczęście latem latam SV i staram się omijać puszkę szerokim łukiem.



Co do wielkości auta to dla nas im mniejsze tym lepiej. Takie ma być jego zastosowanie. Kto próbował parkować w Wawie i latać po niej ten wie. Gdyby sprzedawali np AYGO z silnikiem 1.4 to bym się nie zastanawiał, ale tam wsadzają tylko 1.0 lub diesla ( tfu ).

Jak już wyżej pisałem - wygląd nie ma dla mnie absolutnie żadnego znaczenia. Jeden post wyżej wytłumaczyłem skąd uprzedzenie do micry, ale widocznie za mało czytelnie

Sorki, ale jak zacząłem pisać twojego postu jeszcze nie było a jak klepnąłem to już był. Mea Culpa.

Za duża gabarytowo, czy pojemnościowo, bo Fibat zasugerował 1.9 tdi?

Jak pisałem wcześniej diesel odpada --> ergo "za duża gabarytowo".

A cytując lepszą połówkę "brzydka".

ja mam ibize 1,9 tdi. wcale nie jest duza

Ibiza 2 razy lepsza mniemam, a modusa czy micry nigdy bym nie kupił. Jakieś takie głupie przyzwyczajenie, chociaż "reno" jeżdżę na co dzień