Zapomniałem jeszcze o VW Lupo i Seacie Arosa. Rozmiar na pewno się zgadza z zapotrzebowaniem. Benzyniaki w nich były, i takie mocniejsze tez (ok 100km). Zerknąłem na allegro i ceny mnie zaskoczyły swoją niskością. Byłem wręcz pewny że lupo będzie droższe.

A czy przypadkiem do lupo/arosy nie wkładali też jakiegoś silnika SDI, który pali mniej niż skuter i jeździ na oleju kujawskim?

W mojej okolicy często widuję kobitki w New Beetle. Dosyć zabawne i orginalne autko dla kobiety Facetowi nie polecam tego kupować - trąca częścią od roweru
To małe auto z zewnątrz, ale nawet duże w środku... i wcale nie jest takie drogie

A A Classe?

No właśnie próbuje się wyzbyć takiego myślenia. Od dawna wmawiano mi że nie kupuje się aut na "f". Ale moje pierwsze własne to było właśnie Clio '91. To auto się nie psuło ... bo nie było tam co psuć. Dlatego teraz z dystansem podchodzę nawet do chevroleta czy "tata-y".


Bardzo łądne autka ... i brałbym je pod uwagę gdyby nie drzwi 2/3. Przeżyłem to w dwóch autach i wiem że nawet kiedy nie ma się dzieci to 4/5 jest duuużo bardziej funkcjonalne (dla mnie). A w związku z tym że mam dziecko to 2/3 całkowicie odpada.


Bardzo fajna propozycja. Ceny rozsądne. Silniki nawet po 2 litry. Tylko te drzwi


No właśnie. Tego nie brałem pod uwagę. Ale po szybkiej lekturze netu coś chyba nie najlepiej im ten model wyszedł. Masz inne zdanie? Podziel się!

A co z tymi drzwiami w New Beetle? Ja bym się nie przejmował że 2.0, nauczy się żonka tym jeździć - na pewno nie będzie bić rekordów prędkości Założyć do tego dobrą instalację LPG i śmigać za 30 - 40 zł za 100km

PS: są nawet wersję cabrio

Nie polecam tego auta. Ciotka ma takie i cały czas się sypie. Przy okazji podpytam jakie były usterki, ale wiem, że była ich cała masa. poza tym to mercedes, a ta marka już zeszła strasznie na psy (mamy dwie C-klasy i sypią się na potęgę...) W mojej w przeciągu pół roku było więcej usterek, niż w hyundaiu przez 6 lat (może przez to, że tam po prostu nie miało się co zepsuć ). Poza tym, nie jestem jedyną osobą, która ma takie same zdanie o "mietku" (na podstawie własnych doświadczeń oczywiście a nie zasłyszanych opinii z powietrza...)

Cały czas mowa o autach które mają się nie psuć, być praktyczne, mało palić itd a może trochę tym razem trochę ulegniemy pokusie fantazji

Kozik, Coś pięknego

Dźwięk w środku dochodzący z tych pięciu cylindrów w Audi 90 (B3) quattro 2,3 20V (170KM) jest niepowtarzalny a przy tym ten samochód ma niezłego kopa. Jak komuś nie zależy na spalaniu, które nie jest małe z tym silnikiem to jest to dobra alternatywą na samochód z mocnym silnikiem, napędem quattro, dobrze wyposażonym i w miarę praktyczne za nieduże pieniądze.

Gdybym miała kupić sobie jakieś nieduże auto do jazdy po mieście, to wybrałabym
Audi A3 z silnikiem benzynowym 1.6 102KM. Niekoniecznie 5-drzwiowe, jeżdżę Mazdą 323C z dzieckiem i jego bambuklami (wózek, fotelik) i w ogóle mi to nie przeszkadza, choć Audi ma też wersje A3 5-drzwiową. Fajny samochodzik. Wg mojego gustu...UWAGA - mojego...gdyby mi mąż kupił New Beetla, to bym go chyba wyrzuciła z domu razem z tym samochodem. Kompletnie nie moja bajka, po prostu nie podoba mi się to auto jak cholera

No i to właśnie nie jest głupi pomysł. Ale jakoś do tej pory omijałem A3 bo pamiętam że były dla mnie za drogie, a tu proszę ... nie ma tragedii. Co do Ibizy to stanąłem sobie koło jednej takiej w weekend i rzeczywiście samochód nie jest taki duży. Muszę teraz pokazać to lepszej połówce
Dzięki


Żonka właśnie uwielbia mieć więcej pod butem ... w kwestii samochodowej oczywiście .... i proszę żadnych komentarzy o "pedałach"!


No i właśnie takie informacje o mercedesach nie tylko klasy A produkowanych powyżej 1998 słyszę.

Dzięki wszystkim za dotychczasowy wkład

Mam pytanie do kolegów.

Chciałbym kupić samochód.
Rocznik od 2010r, SUV, z automatyczną skrzynią biegów, może być benzyna ale jak będzie disel to się nie obrażę.
Samochód będzie głównie używany w mieście.
Nie chodzi mi SUV typu Q7, Q5, x3 itp bo wiem że to wykracza poza moje granice $$.

Jak byście mogli coś doradzić będę wdzięczny

Dacia Duster

Niestety odpada,
sama bryła mi się podoba, ale jednak to Dacia.. nie ufam tej marce

Budżet? Wielkość (w sensie będziesz jeździł sam, z rodziną)?

Znajomy ma do sprzedania: http://otomoto.pl/subaru-forester-2-5-x ... 78869.html
Wiem, że rocznik nie ten, ale może z jakiegoś powodu wpadnie Ci w oko

hehe, już chciałem pisać że Forek, ale stwierdziłem że najpierw spytam o budżet ;-)

max 90k

W zależności od tego co Ci się podoba i czego oczekujesz od auta:

Fun z jazdy bez patrzenia na spalanie:
http://otomoto.pl/subaru-forester-2-5-i ... 69827.html

Całkiem fajne i niezawodne:
http://moto.allegro.pl/honda-cr-v-2009- ... 25513.html

Ew. poprawny nudziarz nie wyróżniający się z tłumu :-)
http://otomoto.pl/toyota-rav-4-2-0-vvti ... 24558.html