A o paskach nic nie wiem... Mam auto od handlarza, kupiłem z przebiegiem 150 parę tys. Ale kto w to wierzy? Podobno to ciągnięte z zachodu mają właśnie przebiegi rzędu 450 - 600...

Podbijam posta i proszę o opinie nt. tego autka. Proszę o kilka argumentów, żeby zbić cenę

http://otomoto.pl/subaru-outback-salon- ... 20487.html

Z lewej strony na tylnym zderzaku ma odprysk, a tak więcej chyba nic nie można powiedzieć. Trzeba by go przemierzyć miernikiem lakieru. Ładne Auto

Dzięki, w środku ma też trochę wgnieciony podłokietnik. Autko oczywiście idzie też na przegląd przed zakupem

Ten odprysk to pikuś, a auto rzeczywiście bardzo ładnie się prezentuje.
Nie myślałeś o czymś innym z napędem na 4 kółka? Kumpel ma forestera i wg mnie subaru robi straszną tandetę jeżeli chodzi wykończenie... wszystko jakby z plastiku i skrzypi, taka lipa trochę. Te outback to trochę inna klasa niż foresterek, ale wizualnie widzę, że środek ten sam. Może jakieś audi A6, bo za taką kasę można ładne egzemplarze wyrwać. Tylko serwis audi drogi... rozrząd nie jest na łańcuchu tylko na pasku i co jakieś 30-40 tys. trzeba włożyć 2500 zł na wymianę. Do tego dochodzi słynne wytłukujące się w audi aluminiowe zawieszenie,ale wg mnie klasa audi zajebista. Kumpel chwali tą subarkę i wiem, że użytkownicy też bardzo chwalą sobie bezawaryjność marki. Ja bym szukał czegoś z rozrządem na łańcuchu(nie wiem jak to jest w tym subaru)

Np to:
http://moto.allegro.pl/audi-a6-avant-3- ... 39784.html

Zobacz w środku to audi, jakby inna półka, siedzisz jak gość.

Zgadzam się z Tobą co do jakości wnętrza audi, ale ja wolę jednak auta japońskie, wystarczy jeden MB, który ciągle drenuje portfel pierdołkami

Auta japońskie maja swój styl i charakter. Audi, bmw i mercedes kojarzą się z luksusem i niezawodnością - jednocześnie jest ich najwięcej na drogach:) Subaru jest autem dla osób ceniących indywidualność, a przy okazji sportowe pochodzenie daje o sobie znać. Moim zdaniem bardzo pozytywnie zaczynają kojarzyć się teraz marki koreańskie Hyundai i Kia, coraz więcej moich znajomych korzysta z tych aut od wielu lat i nie maja powodów do narzekań. Świadczyć o tym też może fakt że w listopadzie nie było już w sprzedaży Kia Sportage z homologacją ciężarową (wszystkie się wyprzedały) a takie nowe auto można kupić już za ok 80 tyś.Przykladowe auto: http://otomoto.pl/kia-sportage-nowy-spo ... 97813.html moim zdaniem bardzo pozytywnie się prezentuje jest nowe i ma 7 lat gwarancji

To co z tego, do 31 grudnia mogłeś zamówić normalnie, bo od 1 stycznia znikają tymczasowo na 2 lata auta z kratką. Na Opla Insignię czekało się 3 miesiące, na Nissana Qashqai prawie 5 w Warszawie...

Co do Kia to ja bym takich pięknych wniosków jednak nie wyciągał. W powiatowej Komendzie policji w moim rejonie jeżdżą tymi Ceedami, niby to ma podobnież gwarancję na 7 lat, ale na 4 samochody zawsze co najmniej 1 stoi w serwisie i jest nieprawny (mam kolegę też motocyklistę, którego ojciec i brat są w policji w tej komendzie i stąd się dowiedziałam). Tych ceedów jest tam koło 10 - 12, każdy na nie narzeka pod względem awaryjności i apetytu na paliwo.

Druga rzecz - w tamtym roku przy rondzie de Gaulle'a w Warszawie stała bordowa Kija Carnival z wielkim bannerem przyczepionym do szyby. Stała tam dobre 5 miesięcy dzień w dzień. Na bannerze był napis, że: ostatni raz kupiłem ten złom, po (tu nie pamiętam dokładnej liczby, ale była niewielka) tys km padła mi skrzynia biegów, pojechałem do ASO w ramach gwarancji zamienili mi na skrzynię używaną która za chwilę też opadła, a skasowali za nową! Oleju i filtrów nie wymienili, choć za nie zapłaciłem... (i coś tam jeszcze było, ale dokładnie nie pamiętam). Na końcu w każdym razie było wezwanie do ludzi, by olewali tą markę a tym bardziej jej autoryzowany serwis - nie widziałem jeszcze, by ktoś taką reklamę dał Toyocie, Hondzie, VW, Oplowi ani innej popularnej marce samochodów u nas w kraju.

Z resztą sam kiedyś miałem Daweoo Nubirę 1.6, koreański samochód, i szczerze NIE POLECIŁBYM TEGO GRATA NAWET NAJWIĘKSZEMU WROGOWI!!! Ten pierdzielony kukuróżnik raz w miesiącu odwiedzał warsztat, a naprawy przekroczyły jego cenę rynkową! Nigdy więcej!

Widocznie mamy zupełnie odmienne doświadczenia markami koreańskimi. Mój szef przez 8 lat jeździł hyundaiem coupe i zupełnie nic mu się nie psuło i teraz kupił nowego santa fe i też jest zadowolony. Argumenty policyjnych ceed'ów mnie nie przekonują bo wiadomo służbowy samochód podjeżdża pod najwyższe krawężniki

O fuck! Kia seed to łajno wg mnie. Nie chcę żeby ktoś z forum poczuł się urażony jeżeli jeździ takim samochodem To jest moja opinia. Kumpel jakiś czas temu kupił nową. Kosztowała wtedy ponad 70 tys,, gdzie np passat z takim samym wyposażeniem kosztował 120 tys. Ogólnie tandeta jakich mało. Po kilku miesiącach użytkowania, wszystko skrzypiało w tym samochodzie, szyba elektryczna z przodu popsuła się, komputer pokazywał jakieś błędy świadczące o usterkach, które trzeba było usuwać w serwisie. JAKAŚ MASAKRA!!! A te 7 lat gwarancji to można sobie w dupę wsadzić. Samochód musisz serwisować co chwila żeby utrzymać gwarancję, ceny za serwis podstawowych część jakieś chore bo przecież trzeba zarobić, a jak coś się popsuje to i tak trzeba zapłacić za wymianę, więc nie wiem na czym ta gwarancja polega.... Jeżeli ktoś by mi polecał kupić ceed'a za 70000 to bym kupił używanego passata trzy letniego za 50-60 tys. Kumpel miał starego passata z 2001 roku i był w lepszym stanie niż kumpla kilku miesięczna ceed z 2009.

A co, argument jednego Hujdaja firmowego Twoje szefa Cię przekonuje?

Ten podałem tylko jako przykład bo mam jeszcze kilku znajomych którzy jeździli tymi markami.Sam jeżdżę samochodem z grupy VAG i jestem zadowolony, ale jeździłem też golfem V w pakiecie GTI i pod względem awaryjności to była masakra. Ile użytkowników tyle opinii ale ja jestem zdania że nie ma co skreślać jakiejś marki tylko dlatego że ktoś coś gdzieś tam słyszał

Ja widziałem...,więc skreślam

Kia widziałem, a Daweoo doświadczyłem na własnej skórze więc też skreślam obydwie O Hujdaju się nie wypowiadam, bo nie mam zdania - nie jeździłem, żaden znajomy go nie ma, opinii nie znam.

Wróćmy mimo wszystko do mojego pytania, bo chyba trochę temat został rozmyty, a przecież nie planuję kupić nic koreańskiego

Ale co chcesz więcej wiedzieć? ładny samochód, zderzak wygląda jakby ktoś cofną w jakąś przeszkodę. Jeżeli piszesz, że samochód i tak idzie do sprawdzenia przez fachowców to niech idzie i już Wtedy będziesz wszystko wiedział jak dobrzy fachowcy Niech sprawdzą miernikiem lakier i najlepiej jakby ktoś miał możliwość podpięcia pod komputer bo różnie to z tymi przebiegami bywa Ogólnie to wg zdjęć nie ma do czego się przyczepić

EDIT:
A jeszcze widzę, że sprzedający z Warszawy, więc może jest na forum jakiś handlarz co ci obejrzy sprzęt wizualnie

A ja dziś natknąłem się na ranking bezawaryjności wśród 6-7 letnich aut i forester był chyba na 4 miejscu od góry? W pierwszej piątce były 2 porsche, honda jazz, toyota avensis i właśnie forester

Co do Forestera to z tego co czytałem silnik 2,5 XT potrafi zrobić dużo psikusów ale reszta autka faktycznie raczej nie sprawia problemów.

Nie wiedziałem gdzie napisać, więc piszę tutaj.

Chcę założyć do benzyniaka 3.0 6 cylindrów instalację gazową sekwencyjną ale kompletnie nie znam się na firmach (które są dobre, które kiepskie, może część sprzętu z jednej część z drugiej?). Czy ktoś ma na ten temat lepsze rozeznanie? Ktoś może jakieś polecić? Jakie i gdzie założyć taniej?

Tylko błagam, nie mówcie mi, że gaz szkodzi silnikowi... mam jednego benzyniaka w domu już który ma przejechane ze 320 tys na gazie - ani grama oleju z silnika mi jeszcze nie ubyło i ani razu jeszcze mi nie strzelił - tyle że to najprostsza instalacja analogowa, a silnik jest 8 zaworowy.

Chociaż nie wiem czy do Merca W 124 CE warto wkładać sekwencyjny gaz... chyba nie we względu na wiek pojazdu.