Forum Suzuki SV - SVforum.pl https://suzukisv.com.pl/ |
|
Powódź :( https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=13&t=1082 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Owca007 [ 19 maja 2010, o 10:37 ] |
Tytuł: | Powódź :( |
Jak tam u was jest bo jak widzę gazety czy wiadomości to ciarki przechodzą. http://www.sfora.pl/Szesc-ofiar-powodzi ... DEO-a20297 Winę zwalają na wulkan. U mnie w domu rodzinnym to Psina wylała ale to rzeczka pryszczy i szkód nie ma bo na pola się rozlało. |
Autor: | Razor [ 19 maja 2010, o 10:43 ] |
Tytuł: | Re: Powódź :( |
Wicie co - dziwi mnie to. W 97' była taka sama ogromna powódź i samorządy miały 13 lat na to, by umocnić wały przeciwpowodziowe by ta tragedia się nie powtórzyła, a dziś udają greków i chcą zwalać winę na innych ludzi. Poza tym przed tą powodzią były alarmy synoptyków, że może ona się zdarzyć - dlaczego za w czasu nie opróżnili zbiorników retencyjnych by pomieściły więcej wody niż teraz, kiedy się już przelewają? |
Autor: | Kronos [ 19 maja 2010, o 11:27 ] |
Tytuł: | Re: Powódź :( |
Moja wiochę trochę podmyło. Wyłączyli wczoraj z ruchu samo centrum bo wylały 2 małe rzeczki Prosna i jakaś tam. Zamknięto 2 mosty i robi się ciekawie. Na szczęście ja mieszkam na 1 piętrze a i oba garaże nie zagrożone. Dzisiaj już jest chyba lepiej, nie pada i wody ustępują. Tylko u nas raz na 13 lat morze podchodzi do bram . |
Autor: | hans [ 19 maja 2010, o 11:28 ] |
Tytuł: | Re: Powódź :( |
A, że mamy wybory to i tak winny będzie Tusk |
Autor: | shadow [ 19 maja 2010, o 12:09 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Powódź :( | |||||||||
Nie mogą zwalać winy na wulkan. Ostatnio wypowiadał się jakiś mądry koleś na temat tych opadów i wulkanu. Mówił, że i owszem, wulkan może się przyczynić to opadów, ale na skale lokalną, czyli gdzieś tam w Islandii. Do nas jest jakieś 2 tysiące kilometrów i nie ma opcji, żeby te wszystkie związki skraplające wodę doleciały tak daleko. Winę za te opady ponoszą dwa fronty, ciepły południowy i zimny północny, które się zderzyły nad południową polską i tam troszkę niżej na mapie. Takie kozaki z tych frontów, że żaden nie chce odpuścić :p No a rząd rządem... Tłumaczą się teraz, że postawili jakieś radary do wczesnego ostrzegania (nawet bardzo dobrze to działa), wybudowali 7 zbiorników retencyjnych i poprawili ileś tam kilometrów wałów przeciwpowodziowych. Ale jakoś nikt nie wpadł chociażby na pomysł, żeby nie pozwalać budować domów na terenach zalewowych... Wychodzą chyba z założenia, że jak stoi osiedle, którego nie zalazło 13 lat temu to obok też będzie OK. No i mamy to "OK". Jak dla mnie szkoda słów |
Autor: | Razor [ 19 maja 2010, o 12:17 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Powódź :( | |||||||||
To nie jest w kompetencji rządu, tylko samorządów lokalnych. |
Autor: | shadow [ 19 maja 2010, o 12:20 ] |
Tytuł: | Re: Powódź :( |
No tak, ale samorządy też są chyba partyjne, czy nie? Nie znam się na polityce Ale wydaje mnie się, że rząd też chyba ma dużo do powiedzenia na temat sytuacji kryzysowych w kraju, a nie tylko samorządy. No jeśli chodzi o zabudowę to chyba samorządy, a reszta? |
Autor: | lasooch [ 19 maja 2010, o 12:28 ] |
Tytuł: | Re: Powódź :( |
Po tak obfitej zimie zdziwiłbym się, gdyby w tym roku nie było powodzi... |
Autor: | Razor [ 19 maja 2010, o 13:17 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Powódź :( | |||||||||
Samorządy są partyjne, ale nie koniecznie muszą być z tej samej partii co ma większość w parlamencie Parlament swoją drogą - samorządy swoją. Rząd ma dużo do powiedzenia w sytuacjach kryzysowych, będzie dawał odszkodowania dla poszkodowanych ale nie centralnie dla nich, tylko przeznaczy pieniądze samorządowi, który powinien je rozdzielić. Ogólnie rzecz biorąc rząd w RP wg konstytucji zajmuje się flagowymi, znaczącymi sprawami w zakresie całego kraju, a do spraw lokalnych są samorządy, rady powiatowe, sejmiki wojewódzkie itp. One dostają pieniądze od rządu i one je powinny odpowiednio ulokować w poszczególne inwestycje. Poza tym są jeszcze dotacje z UE, które są w zasięgu ręki, tylko jak to zwykle u nas bywa, nikt po nie nie sięga, gdyż to nie wiedzą jak, za duża odpowiedzialność i za dużo roboty z tym Jak się czyta różne raporty ile Polska dostaje pieniędzy a ile z nich wykorzystuje to człowiek się za głowę łapie, kogo wybrał by siedział na tych stołkach U mnie tak np. jest: prezydent mojego miasta odbiera coraz to nowe nagrody (ostatnio za jedną z najlepiej oświetloną gminę w polsce) a z drugiej strony stan dróg, chodników i w ogóle czystość i schludność miasta jest na takim poziomie, że wcale się tam nie chce mieszkać |
Autor: | Owca007 [ 19 maja 2010, o 14:20 ] |
Tytuł: | Re: Powódź :( |
Koło Raciborza dokładnie na Nieboczowach miał powstać ten zbiornik retencyjny ale jakoś nie poradzili sobie z ludźmi co tam mieszkali i już ich ewakuowali bo Czechy chcą wodę puścić bo u nich już pełno. Może po tym roku się uda i on powstanie wtedy będę miał gdzie na skuterze wodnym pośmigać . |
Autor: | d4ce [ 20 maja 2010, o 00:12 ] |
Tytuł: | Re: Powódź :( |
Decyzję o budowie wydają samorządy lokalne po konsultacji z kier/dyr oddziałów zarządzania kryzysowego . W decyzjach tych podane są zalecenia dotyczące budowy w oparciu o rzędne npm. ale są to zalecenia na zasadzie koncertu życzeń tzn jak chcesz to budujesz. Nie ma się co oszukiwać że wszystkie tereny nad wodą są atrakcyjne stąd też decyzje pozytywne co teraz się mści pomijając tzw budynki z dziada pra-dziada. Wg mnie obecna sytuacja to komplikacja i zemsta za wieloletnie zaniedbania w kwestii regulacji rzek tzn ich oczyszczania, pogłębiania i budowy zbiorników retencyjnych. Nie ma się co oszukiwać każdy miał to w d...pie z różnych względów. Druga sprawa to cykle w przyrodzie mianowicie powodzie były są i będą nie da się tego uniknąć. Trzecia sprawa to właśnie prze regulację rzek i przez minimalizowanie zasiedlenia terenów zalewowych należy ograniczać straty. Niestety w kraju jakim żyjemy nie ma polityki prewencyjnej, jak już się coś wydarzy to każdy współczuje i gdyba. |
Autor: | Owca007 [ 22 maja 2010, o 12:26 ] |
Tytuł: | Re: Powódź :( |
Wczoraj w nocy przeszła fala przez Wrocław ja swojego konia ewakuowałem do Ambasadora bo u mnie garażu woda się do kostek pojawiła (Studzienka wybiła), teraz idę obadać sytuację na odrę i kanały bo niewiele brakuje. Ale ponoć bronią Wrocław i zalewają okolice. |
Autor: | sirmariano [ 22 maja 2010, o 19:45 ] |
Tytuł: | Re: Powódź :( |
Jak zaleją okolice Wrocławia po to by ratować miasto to możesz się spodziewać zamieszek - już 13 lat temu wysadzali wały i teraz ludzie nigdy do tego nie dopuszcza. Swoją droga władzę Wrocławia oficjalnie nie wydały nic na wały i teraz piszczą - a już hasła w telewizji, że Wrocław zalało bo Opolszczyzna ma za dobre wały to już w ogóle jest poniżej wszystkiego. Czuje, że polecą głowy za to. Mnie nie zalało ale tak otoczyło, że już czwarty dzień do pracy nie szedłem bo z wioski nie mam jak wyjechać |
Autor: | Dono [ 22 maja 2010, o 20:27 ] |
Tytuł: | Re: Powódź :( |
Ja mieszkam 2km od rzeki Warty i zostało jakieś 30-40cm do napełnienia wałów, mam nadzieje że do mnie woda nie dojdzie, inaczej SV na jakiś strych trzeba będzie wtargać |
Autor: | Infi [ 22 maja 2010, o 20:57 ] |
Tytuł: | Re: Powódź :( |
Toruń od dziś zaczyna być w sytuacji nieciekawej. Rano jechaliśmy przez most i bulawry były w pełni suche, trzy schody ponad wodą widoczne i mnóstwo ludków sobie spacerujących po deptaku. Ok. godziny 18-ej po deptaku nie było już śladu... Włocławek rano puszczał ok. 4000m3 wody na sekundę, po południu puszczał już 6500m3... Wszyscy na północ od Włocławka żyją od dziś w ogromnym strachu czy tama wytrzyma... Jeśli puści wiele miejscowości przestanie istnieć... Pozostaje dziś czekać... |
Autor: | VjankuV [ 23 maja 2010, o 15:18 ] |
Tytuł: | Re: Powódź :( |
A ja mieszkam właśnie w okolicach Wrocławia i Oławy. Jak w piątek wstałem o 7 rano tak się położyłem w nocy z soboty na niedziele o 1. Czekałem sobie na walkę Pudziana i miałem się po niej spać położyć. Tak wyszło, że po 4 w nocy zawyła syrena i polecieliśmy z koksem. W sobotę przez 17 godzin latałem z workami na plecach jako strażak OSP. Umacnialiśmy wały w miejscowości Siedlce. Razem z wojskiem wczoraj było nas coś grubo ponad 200 osób(na tym jednym odcinku Siedleckich wałów- są wyznaczone trzy takie odcinki). W piątek albo w czwartek z dwa razy tyle. Ogólnie to wszystko nieciekawie wyglądało do wczoraj. Doszło do takiej sytuacji, że wały na górze były suche a od połowy w dół normalnie woda się lała. Jelcz-Laskowice broniło się jak my z drugiej strony Odry ale im niestety się nie udało, wały pękły i budynki w niektórych miejscach zalało pod same dachy. Zdjęcia w internecie fragmentami pokazują co nieco. Wczoraj na wieczór stan Odry w Siedlcach gdzie byłem zmniejszył się tak na oko ponad pół metra. Jednak to nic nie znaczy gdyż dziś strażacy pojechali tam umacniać przemoknięte wały. Ale przynajmniej nie biorą tyle ludzi ile uzbierają tylko kazali przyjechać niektórym jednostkom i jedynie w kompletach do samochodu. Wczoraj dojeżdżaliśmy prywatnym samochodem, bo do naszego strażackiego tylko 6 osób wchodzi. Moja miejscowość na szczęście przez powodzie jest nietykalna. Temu służymy pomocą tam gdzie jest potrzebna. A gdy tylko woda opadnie to będzie dzień i noc jeździć i wypompowywać wodę. Coś mówili, że chyba nawet do Wrocławia nas wywalą gdzie nasza jednostka do Wrocka ma ponad 40km. |
Autor: | piasec [ 23 maja 2010, o 21:45 ] |
Tytuł: | Re: Powódź :( |
Moim zdaniem wszyscy rządzący dali dupy. Wiedzieli, że idzie woda. Wrocław to jeden wielki plac budowy. Jest tam tyle sprzętu budowlanego, że przez tydzień nawieźli by hałdy ziemi na wały ale po co ...nie powinno być głupiego gadania tylko nakaz i koniec a nie taką siarę państwo robi żeby prywatni ludzie sami załatwiali piasek i worki, dzisiaj walczą o ziemie chodniki i drogi a jak woda pójdzie samorząd zapomni i za miesiąc jak ktoś zostawi auto to wpi....la mu mandat i kropka. |
Autor: | d4ce [ 24 maja 2010, o 01:02 ] |
Tytuł: | Re: Powódź :( |
U mnie co się dramat dzieje w powiecie to szok. Byłem dziś przy tej wyrwie w Świniarach na wale najpierw miała 10m teraz jakieś 300 i rośnie. Ogrom tego co zobaczyłem mnie przeraził w kilka minut zalane hektary. Brak słów. |
Autor: | kolecik [ 24 maja 2010, o 09:41 ] |
Tytuł: | Re: Powódź :( |
Wczoraj widziałem zdjęcia z Torunia i parking na Bulwarze Filadelfijskim gdzie na ostatnim ognisku trzymaliśmy moto /jak poszliśmy na starówkę/ jest cały w wodzie |
Autor: | KID [ 24 maja 2010, o 10:31 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Powódź :( | |||||||||
Może tak, może nie. Woda to żywioł nie do opanowania. Wały aby osiągnęły odpowiednią sprawność, to potrzebują stać wiele, wiele lat. Problemem jest raczej gospodarka wodna i brak odpowiedniej ilości zbiorników retencyjnych oraz terenów zalewowych. Zresztą o czym my mówimy jak we Wrocławiu całe osiedle zbudowane jest na terenie zalewowym? P.S. U nas właśnie zaczęło padać. Kur... już mam tego dość. Jeździłem w piątek, sobotę i niedzielę. I każdego dnia wracałem przemoknięty. Deszczu, deszczu, wypierd...j : |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |