He, he, z dwa tygodnie temu ogarniałem ten temat pod kątem swojego Seicenta 1,1S.
Zacząłem od sprawdzenia kosztu oklejenia autka folią. Firmy, na które trafiłem w sieci odpowiedziały: około 2-3tyś. 
Odpuściłem, ale w międzyczasie trafiłem na temat zmiany koloru samochodu za pomocą malowania środkiem o nazwie PlastDip. Wygląda to jak plastyczny-gumopodobny lakier. W skrócie maluje się tym za pomocą pistoletu tak jak zwykłym lakierem mniej więcej. Powłoka jest trwała i nie odpada przy myciu pojazdu. Ubytki można uzupełnić za pomocą „podmalowania” uszkodzonego fragmentu. Chociaż pewnie po jakimś czasie będzie widać różnicę. Po dwóch latach podobno PlastDip robi się sztywny. Trzyma się, co prawda dalej, ale nie można go zerwać płatami, tylko kruszącymi się fragmentami. Poszukaj w sieci. Jest sporo filmów pokazujących jak się tym maluje. Co do kolorów mają na pewno czarny mat, który mnie interesował. Inne kolory też są, tylko nie wiem czy w macie czy w połysku. Siedziba dealera tego wynalazku znajduje się w Krakowie. Trzymaj link do ich strony:
http://www.oemtuning.pl/
Jak coś, to napisz im skąd jesteś i niech Ci napiszą gdzie możesz sobie pomalować autko. Mają kilkadzieścia punktów w Polsce gdzie można to zrobić.. W jednym z nich mieszczącym się pod Krakowem, do którego mnie skierowano, wyceniono mi materiał i malowanie Seicenta na 1500zł.
Chwilowo mam inne wydatki, ale może kiedyś....
Zdjęcia tego nie odzwierciedlają ale kolor jest oczojebny i widoczny z daleka o czym się przekonałem na Puławskiej z daleka 
![:]](./images/smilies/krzywy.gif "happy")