Jak dalej tak pójdzie i nie wytrzymam nerwowo u siebie ... bo mam dość po tych kilku latach to chętnie zatrudnię się u was. To by było coś 8 godzin i do domu bez stresów i pyskatych pracowników, plus teraz Ja będę mógł marudzić na szefa
.
Niemiecki OK.. Angielski OK .. Hiszpański komunikatywnie.. trochę łaciny z studiów (o ile coś jeszcze pamiętam). Niestety Chińskiego tylko kilka zwrotów i nie umie rosyjskiego a w najbliższym czasie może to być przydatne i zbyt młody nie jestem.
A tak na poważnie to fajnie że ktoś z forum próbuje pomóc innym, pochwalić trzeba.