Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://suzukisv.com.pl/

Ratownik na motocyklu - mandat
https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=13&t=1439
Strona 1 z 2

Autor:  pcc [ 7 lip 2010, o 10:49 ]
Tytuł:  Ratownik na motocyklu - mandat

Cytuj:
Policja wlepiła 500 zł mandatu i punkty karne ratownikowi pędzącemu na motorze do wypadku. Zdaniem funkcjonariuszy, choć jechał na sygnale, powinien zachować ostrożność, przejeżdżając przez czerwone światło. Przed karą nie uchroniło go nawet to, że to w niego wjechał pijany kierowca!

źródło: Gazeta Wyborcza

Autor:  stigv8 [ 7 lip 2010, o 10:56 ]
Tytuł:  Re: Ratownik na motocyklu - mandat

Widać jakiś pies hipokryta a nie policjant. No cóż, są i tacy. Ale jak kogoś Vectrą gonią tylko po to żeby dać mandat 300 zł, to nie patrzą na innych uczestników ruchu tylko kogut i dzida wymuszanie pierwszeństwa, na trzeciego, na czerwonym.

Autor:  Kronos [ 7 lip 2010, o 11:05 ]
Tytuł:  Re: Ratownik na motocyklu - mandat

No i niestety mandat był słuszny. Pomimo, że kierował pojazdem uprzywilejowanym, który może nie stosować się do sygnalizacji i łamać przepisy RD, doprowadził w sposób bezpośredni do zdarzenia drogowego.

Ten pijany kierowca wytrzeźwieje, za jazdę po pijanemu będzie miał sprawę, jeśli jest dziany i weźmie sobie papugę, to papuga zacznie roztrząsać na czynniki pierwsze kolizję z pojazdem uprzywilejowanym, więc dojdą do punktu jak policja zareagowała na kolizję. Brak mandatu = nie podjęcie czynności służbowych i działa dla gliniarzy, a w najgorszym wypadku zarzuty z art, 231 kk i wydalenie z pracy.

Na skrzyżowanie z pierwszeństwem wjeżdżacie wy i zderzacie się z radiowozem lub karetką pędzącą na sygnale. Kto jest winny kolizji ..... Kierowca pojazdu uprzywilejowanego, bo to on doprowadził do kolizji a Wy popełniliście wykroczenie nie ustąpienia mu pierwszeństwa przejazdu, co w tym przypadku jest bez skutkowe.

Autor:  d4ce [ 7 lip 2010, o 11:11 ]
Tytuł:  Re: Ratownik na motocyklu - mandat

No i Kronos poruszył istotę problemu. Wypadałoby zmienić troszeczkę w przepisach że pojazd uprzywilejowany (w akcji) to rzecz święta i jak ich nie widzisz to "Twój" problem. Druga sprawa to zdarzenie drogowe z nietrzeźwym kierującym bezwzględnie powinny wskazywać na odpowiedzialność z jego strony.

Autor:  Kronos [ 7 lip 2010, o 11:14 ]
Tytuł:  Re: Ratownik na motocyklu - mandat

d4ce napisał(a):
No i Kronos poruszył istotę problemu. Wypadałoby zmienić troszeczkę w przepisach ze pojazd uprzywilejowany (a akcji) to rzecz święta i jak ich nie widzisz to "Twój" problem.


Jestem tego samego zdania, niestety realia są inne.

Autor:  sirmariano [ 7 lip 2010, o 13:24 ]
Tytuł:  Re: Ratownik na motocyklu - mandat

Ja tam zawsze myślałem, że pojazd uprzywilejowany to święta krowa i tak je traktuje :) i powiem wam, że dopiero na tym forum dowiedziałem się, że nie jest tak, że uprzywilejowany ma zawsze racje :)

Autor:  Bartosz [ 7 lip 2010, o 16:15 ]
Tytuł:  Re: Ratownik na motocyklu - mandat

d4ce napisał(a):
No i Kronos poruszył istotę problemu. Wypadałoby zmienić troszeczkę w przepisach że pojazd uprzywilejowany (w akcji) to rzecz święta i jak ich nie widzisz to "Twój" problem.


Co wy mówicie za rzeczy? Dotychczasowe przepisy wymagają uwagi od kierującego pojazdem uprzywilejowanym oraz od przeciętnego uczestnika ruchu. Jakby było tak jak piszesz d4ce to 3/4 przejazdów pojazdów uprzywilejowanych przez skrzyżowanie kończyło by się wypadkami. Kierowcy na bomach jeździli by jak święte krowy. Z doświadczenia wiem, że nie zawsze można w jednej chwile zobaczyć i usłyszeć karetkę. w takim razie jeszcze niech wprowadzą zakaz słuchania radia w samochodzie bo to może ograniczyć postrzeganie pojazdu uprzywilejowanego ;)

Autor:  VjankuV [ 7 lip 2010, o 16:22 ]
Tytuł:  Re: Ratownik na motocyklu - mandat

A w mojej okolicy na łuku kiedyś dwa wozy strażackie na łuku się zderzyły :D
Ja również jestem zdania, że powinni stworzyć "nietykalność" prawną jeżeli chodzi o pojazdy uprzywilejowane. Przecież sygnał karetki, straży czy policji jest słyszany z daleka w każdym kierunku. Nawet w słuchawkach na moto, czy w samochodzie z głośną muzyką będzie się go słyszeć z wystarczającej odległości aby wyhamować nawet na swoim zielonym.

Autor:  Kronos [ 7 lip 2010, o 16:56 ]
Tytuł:  Re: Ratownik na motocyklu - mandat

Słuchanie radia nie zwalnia Cię z obowiązku zapewnienia sobie warunków do kierowania pojazdem. Te warunki to również postrzeganie wizualne i dzwiękowe otoczenia. Radia sobie słuchaj, ale jeśli będziesz jechał przed karetka którą blokujesz, bo radio darło ryja tak, że nie słyszałeś sygnałów to mandat Ci się należy jak złoto.

Autor:  Pitbull [ 8 lip 2010, o 00:01 ]
Tytuł:  Re: Ratownik na motocyklu - mandat

d4ce napisał(a):
Wypadałoby zmienić troszeczkę w przepisach że pojazd uprzywilejowany (w akcji) to rzecz święta i jak ich nie widzisz to "Twój" problem.


Nie ma to ja karetka wbijająca się się na pełnej piździe na czerwonym świetle, jeszcze brakuje wozów straży pożarnej taranujących stojące na światłach auta i policjantów strzelających do pieszych za przechodzenie na zielonym i nieustąpienie.
Gratuluję pomysłu na życie.

Autor:  d4ce [ 8 lip 2010, o 04:44 ]
Tytuł:  Re: Ratownik na motocyklu - mandat

Tia a później płącząże kareta przyjechała o 2 minuty za długo bo puszczała inne pojazdy. Tak samo Straż Pożarna albo Policja która to z założenia przyjeżdża za późno bo pajacyk nie raczył przepuścić. Pomijam antypatie do służb ale pomimo "pomysłu na życie" dalej śmiem twierdzić że pojazdy w akcji powinny mieć pierwszeństwo nad innymi użytkownikami ruchu - nie zwalnia to kierujących takim pojazdem od zachowania szczególnej ostrożności. Panowie i panie PSP, PR, POLICJA mają szczególny charakter ratowanie zdrowia życia i dobytku. Pitbull załóż że kareta jedzie do bliskiej ci osoby, albo PSP do płonącego domu w którym mieszkasz i stoi na czerwonym świetle. Uważam że trzeba trochę szerzej spojrzeć na problem i nie wyolbrzymiać pewnych kwestii.
Jak żyje nie widziałem aby pogotowie strażacy policja lecąc na bombach nie zwalniała przed wjazdem na skrzyżowanie.

Autor:  Kronos [ 8 lip 2010, o 07:41 ]
Tytuł:  Re: Ratownik na motocyklu - mandat

Widać karetka jeszcze nikomu bliskiemu nie była potrzebna, nic się jeszcze nie paliło, no i nikt samochodu nie próbował gwizdnąć. Zmiana myślenia przyjdzie wraz z nowymi w/w przykładowymi sytuacjami których nikomu z Was nie życzę.

Autor:  lasooch [ 8 lip 2010, o 09:38 ]
Tytuł:  Re: Ratownik na motocyklu - mandat

Moim zdaniem obecne przepisy są chore, bo kierowca pojazdu uprzywilejowanego nadal ma stres, że jak w coś przywali, to będzie jego wina. Nie powinno tak być. Jego zadaniem jest dojechać w wyznaczone miejsce jak najszybciej i powinien na tym się skupić, a na głowie innych uczestników ruchu powinno być to, by się usunąć z drogi.

Autor:  Owca007 [ 8 lip 2010, o 10:18 ]
Tytuł:  Re: Ratownik na motocyklu - mandat

Polskie prawo to syf ale pozwala na wiele przekrętów na plus oczywiście. Z pojazdami uprzywilejowanymi to porażka jak widzę czasami, że pędzie karetka czy policja to od razu zjeżdżam na bok, a co niektórzy stoją jak te cielaki i ani rusz. Człowiek komuś życie chce ratować i dostanie za to mandat co za kraj :D.

Autor:  Pitbull [ 8 lip 2010, o 13:35 ]
Tytuł:  Re: Ratownik na motocyklu - mandat

d4ce napisał(a):
Tia a później płącząże kareta przyjechała o 2 minuty za długo bo puszczała inne pojazdy. Tak samo Straż Pożarna albo Policja która to z założenia przyjeżdża za późno bo pajacyk nie raczył przepuścić. Pomijam antypatie do służb ale pomimo "pomysłu na życie" dalej śmiem twierdzić że pojazdy w akcji powinny mieć pierwszeństwo nad innymi użytkownikami ruchu - nie zwalnia to kierujących takim pojazdem od zachowania szczególnej ostrożności. Panowie i panie PSP, PR, POLICJA mają szczególny charakter ratowanie zdrowia życia i dobytku. Pitbull załóż że kareta jedzie do bliskiej ci osoby, albo PSP do płonącego domu w którym mieszkasz i stoi na czerwonym świetle. Uważam że trzeba trochę szerzej spojrzeć na problem i nie wyolbrzymiać pewnych kwestii.
Jak żyje nie widziałem aby pogotowie strażacy policja lecąc na bombach nie zwalniała przed wjazdem na skrzyżowanie.


Mimo wszystko nie spodobałoby mi się gdyby karetka spiesząca się do kogoś bliskiego zdjęła mnie ze skrzyżowania.

Autor:  Bartosz [ 8 lip 2010, o 14:34 ]
Tytuł:  Re: Ratownik na motocyklu - mandat

Kronos napisał(a):
Widać karetka jeszcze nikomu bliskiemu nie była potrzebna, nic się jeszcze nie paliło, no i nikt samochodu nie próbował gwizdnąć. Zmiana myślenia przyjdzie wraz z nowymi w/w przykładowymi sytuacjami których nikomu z Was nie życzę.


Pitbull napisał(a):
Mimo wszystko nie spodobałoby mi się gdyby karetka spiesząca się do kogoś bliskiego zdjęła mnie ze skrzyżowania.



Dokładnie! Mnie na skrzyżowaniu mogą zabić bo im się spieszy do rannego? Jak widać można to obrócić w druga stronę.
A jak będą jechać do bliskiej osoby dla tej, która zabiją na skrzyżowaniu(przykład taki)?
Zabiją człowieka bo mieli pierwszeństwo i nie poniosą za to odpowiedzialności i przykładowo zginie osoba do której jechali.
Nie poniosą odpowiedzialności za jedno i za drugie. Tak?

Autor:  d4ce [ 8 lip 2010, o 14:54 ]
Tytuł:  Re: Ratownik na motocyklu - mandat

Problemu nie ma ze zdejmowaniem kogokolwiek wyststarczy zastosować w praktyce
Cytuj:
Skrzyżowanie – przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia; określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową lub stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze. Niebezpieczne skrzyżowania są w Polsce oznaczone odpowiednimi znakami drogowymi. Na każdym skrzyżowaniu kierujący ma obowiązek zachowania szczególnej ostrożności.

Autor:  Pitbull [ 8 lip 2010, o 15:32 ]
Tytuł:  Re: Ratownik na motocyklu - mandat

Nie mam więcej pytań :]

Autor:  Bartosz [ 8 lip 2010, o 15:49 ]
Tytuł:  Re: Ratownik na motocyklu - mandat

d4ce napisał(a):
Na każdym skrzyżowaniu kierujący ma obowiązek zachowania szczególnej ostrożności


Nie wiem czy to odnosi się do konkretnie do naszej dyskusji... możesz to do czegoś ustosunkować biorąc pod uwagę temat?
Jadę przez skrzyżowanie, mam zielona światło... Przykładowo nie zachowuję mimo zielonego światła ostrożności i wjeżdża we mnie uczestnik ruchu nie stosujący się do czerwonego światła np. karetka. Co z tego, że nie zachowałem ostrożności jeżeli większej ostrożności nie zachował kierujący i to on zostanie ukarany za złamanie przepisów ruchu drogowego :)
Zachowanie ostrożności dotyczy uczestnika ruchu nie tylko na skrzyżowaniach :)

Autor:  d4ce [ 9 lip 2010, o 01:25 ]
Tytuł:  Re: Ratownik na motocyklu - mandat

Uczestników.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/