Forum Suzuki SV - SVforum.pl https://suzukisv.com.pl/ |
|
Dziś zakończyłem sezon. https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=13&t=1453 |
Strona 1 z 4 |
Autor: | Tomek [ 8 lip 2010, o 13:02 ] |
Tytuł: | Dziś zakończyłem sezon. |
Witam. Dzisiaj o świcie miałem szlifa. Motór rozwalony, ja poobijany. Napiszę więcej jak się ogarnę (zrobię prześwietlenie), ocenię uszkodzenia i zdecyduje co z tym fantem zrobić. Tak czy siak w tym roku już nie pojeżdżę. Uważajcie na siebie, pozdrawiam. Tomek |
Autor: | Owca007 [ 8 lip 2010, o 13:06 ] |
Tytuł: | Re: Dziś zakończyłem sezon. |
Kurde Tomek jak to??? Ja Ci kierunek wysłałem i takie coś. Nieszczęścia chodzą po ludziach nie po lesie kurde. Dobrze, że Ty jesteś cały. Sprzęt bardzo ucierpiał??? |
Autor: | stigv8 [ 8 lip 2010, o 13:36 ] |
Tytuł: | Re: Dziś zakończyłem sezon. |
Ee, no to lipa straszna bo sezon w pełni. Jak to się stało? Życzę szybkiego powrotu do zdrowia |
Autor: | spazz [ 8 lip 2010, o 15:47 ] |
Tytuł: | Re: Dziś zakończyłem sezon. |
zdrowia zycze i jest baza do budowy ENKI. |
Autor: | kacperski [ 8 lip 2010, o 15:56 ] |
Tytuł: | Re: Dziś zakończyłem sezon. |
Szit hapens, ale aż tak że to koniec w tym roku? Co się stało? |
Autor: | pm2z [ 8 lip 2010, o 15:57 ] |
Tytuł: | Re: Dziś zakończyłem sezon. |
Z Tomkiem się oczywiście solidaryzuję - trzymaj się stary i dawaj znać, jak będziesz potrzebował pomocy: teoretyczne, prawnej, technicznej, czy co ci tam jeszcze przyjdzie do głowy - ale teraz jest kolejny temat do nabijania postów i zaraz zjawi się tu cała masa osób, których w ogóle nie kojarzę z tematów merytorycznych. No, przynajmniej dowiem się, kto jest na forum, skoro do powitalni nie zaglądam |
Autor: | lpt [ 8 lip 2010, o 16:29 ] |
Tytuł: | Re: Dziś zakończyłem sezon. |
Nikogo nie wiń tylko wyciągnij wnioski a nie "teorię". Rama do tecrola, lagi też, lampy dominator i jedziesz z tym koksem. Chyba że chcesz paścia za 4k oddać to dej znać |
Autor: | spazz [ 8 lip 2010, o 16:30 ] |
Tytuł: | Re: Dziś zakończyłem sezon. |
kupilbys z krzywa rama? |
Autor: | lpt [ 8 lip 2010, o 16:31 ] |
Tytuł: | Re: Dziś zakończyłem sezon. |
Z milimetrami tak. Z centymetrami nie. |
Autor: | dzwonek [ 8 lip 2010, o 17:39 ] |
Tytuł: | Re: Dziś zakończyłem sezon. |
Oj kurna Siakiś okres na gleby mamy Składaj się i moto do kupy! Zdrówka! |
Autor: | Tomek [ 8 lip 2010, o 18:43 ] |
Tytuł: | Re: Dziś zakończyłem sezon. |
Dziękuję za zainteresowanie. Wygląda na to, że jednak większej krzywdy sobie nie zrobiłem, mam jedynie bardzo mocno stłuczone biodro i kilka mniejszych potłuczeń. Lewy bark którym fest przywaliłem uratował protektor ProLife który zainstalowałem sobie w kurtce Tschula w miejsce fabrycznie montowanych. Prawie nie boli. Podobnie ma się sprawa z lewym łokciem. Buty ocaliły stopę, motocykl uderzył w nią dosyć mocno, a kompletnie nic jej się nie stało. Gdybym nie miał na sobie skórzanej kurtki i moto jeansów z kevlarem sciągałbym mięso z asfaltu - dlatego naprawdę, nawet jeśli jedziecie po bułki, ubierajcie pełną zbroję. Gdyby spodnie miały ochraniacze biodrowe to wyszedłbym bez szwanku. Jak to się wydarzyło, w sumie sam nie wiem, rozegrało się tak szybko. Jadąc 80-100km/h (nie wiem dokładnie) wjechałem w dziurę, kierownica zaczęła łomotać. Zdążyłem jedynie pomyśleć "kur*a, żebym nie został kaleką" i walnąłem o asfalt. Następne co pamiętam to to, że wstałem i zacząłem ruszać wszystkimi kończynami i cieszyć się, że nic mi nie jest. Chwilę później zaczęło boleć. Ktoś zatrzymał się, pomógł mi podnieść motocykl. Wsiadłem na niego i będąc jeszcze w szoku zacząłem powoli jechać. Okazało się, że wajcha zmiany biegów jest urwana, ale jakoś doturlałem się do domu. Moto jechało prosto (?), więc chyba całkiem zniszczone nie jest. Jutro na spokojnie go obejrzę. Silnik i skrzynia sprawne, chłodnica cała - tylko tego jestem pewien. Nie przyglądałem się, ale widziałem że czasza jest przekrzywiona i poobdzierana (nie wiem czy nie połamana), set rozwalony, pęknięty zadupek, rozwalony crash pad, końcówka kierownicy i manetka, rączka pasażera, kierunki, urwane lusterko itd. Będe musiał zdecydować, czy sprzedaje tak jak jest, czy odbudowuje do oryginału albo może zrobię wariację na temat cafe racera. Napewno jeśli zdecyduję się zatrzymać Mariolkę, zacznę od laserowego sprawdzenia ramy, półek, lag. Ale to niestety temat na zimę. |
Autor: | lasooch [ 8 lip 2010, o 19:30 ] |
Tytuł: | Re: Dziś zakończyłem sezon. |
To zdrowo musiałeś przypierdzielić o ziemię, sądząc po demolce motocykla Dobrze, że u Ciebie skończyło się tylko na potłuczeniach... Faktycznie jakiś pechowy okres, właśnie wróciłem od kolegi, który parę dni temu skasował motocykl. Nawet nie z własnej winy - inny motocykl w niego wjechał |
Autor: | mr0zd [ 8 lip 2010, o 19:31 ] |
Tytuł: | Re: Dziś zakończyłem sezon. |
Shimmy po wyskoku z dziury zdarza mi się ostatnio coś za często, chyba czas na sprawdzenie łożysk w ramie. Potrafi nastraszyć, ja na szczęście po takich akcjach ciągle śmigam. Tak jak wcześniej pisali- jest podstawa do budowy nakeda |
Autor: | selisek [ 8 lip 2010, o 19:34 ] |
Tytuł: | Re: Dziś zakończyłem sezon. |
Bez problemu odbudujesz w 2 tygodnie. Szukaj części |
Autor: | R@F [ 8 lip 2010, o 19:55 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Dziś zakończyłem sezon. | |||||||||
Zdrowiej chłopie, moto się prędzej czy później odbuduje. Dobrze ze nie wpadłeś pod kola komuś z naprzeciwka.
Ale to moto ma od nowości z przebiegiem jaki sam nakręcił w tym roku... |
Autor: | Owca007 [ 8 lip 2010, o 22:05 ] |
Tytuł: | Re: Dziś zakończyłem sezon. |
Tomek spoko nic strasznego jak sama do domu wróciła da się zrobić nawet mogę Ci pomóc jakby co. |
Autor: | cyrulik [ 8 lip 2010, o 22:47 ] |
Tytuł: | Re: Dziś zakończyłem sezon. |
Reanimuj siebie i moto Powodzonka. |
Autor: | tipmann85 [ 8 lip 2010, o 23:31 ] |
Tytuł: | Re: Dziś zakończyłem sezon. |
Powodzenia w odbudowie. |
Autor: | Tomek [ 9 lip 2010, o 10:03 ] |
Tytuł: | Re: Dziś zakończyłem sezon. |
Obejrzałem dzisiaj motocykl, przeoczyłem jedynie wgniotki na baku (zamalowałem bezbarwnym co by nie rdzewiał). Czasza nie jest połamana tylko przekrzywiona. Wypełnienie całe, podobnie jak lampa. Możliwe że jakieś mocowanie pękło ale to jest pikuś. Próbowałem zdjąć czaszę, nie wiedziałem jednak jak się do tego zabrać i skończył mi się czas. W weekend będe miał co robić. Wskazówki mile widziane. Jeszcze nie zadecydowałem o losie motocykla. Jak emocję opadną podjadę do warsztatu aby przyspawali mi jakiś kawałek metalu do wajchy zmiany biegów i udam się do Tecrola na geometrię. Wtedy zapadną dalsze decyzje. Selisek, nie da rady w dwa tygodnie wrócić na drogę z prozaicznego powodu: nie mam wolnej gotówki aby odbudować motocykl na tip top. No i nie mam pomysłu w którą stronę pójść. Chociaż jeśli rama, lagi i półki będą proste to może jeszcze pojeżdżę w tym sezonie takim poobijanym. Kto wie. Dzięki za życzenia. |
Autor: | radek [ 9 lip 2010, o 10:15 ] |
Tytuł: | Re: Dziś zakończyłem sezon. |
Tomek ale z tego co opowiadasz to ramę powinieneś mieć prostą, przecież motocykl to nie jajko po szlifie oberwał najmocniej crasz i set, jedynie co będziesz miał krzywe to stelaż czaszy. Ale dla świętego spokoju możesz jechać. |
Strona 1 z 4 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |