Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://suzukisv.com.pl/

MZ -wspomnień czar :)
https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=13&t=1527
Strona 1 z 3

Autor:  KID [ 17 lip 2010, o 15:55 ]
Tytuł:  MZ -wspomnień czar :)

Bardzo ciekawy artykuł. Jak na tamte czasy (koniec lat 80 ubiegłego wieku) posiadanie MZ ETZ to było coś :) A 251 to już był szał. Nawet nie wiedziałem, że MZ przymierzało się do sportowej maszyny - swoją drogą niezła stylistyka jak na niemiecki motocykl :) Bo ten naked to chyba to samo tylko bez owiewek.

Autor:  Bartosz [ 17 lip 2010, o 16:16 ]
Tytuł:  Re: MZ -wspomnień czar :)

Jaki artykuł?

Autor:  lasooch [ 17 lip 2010, o 17:24 ]
Tytuł:  Re: MZ -wspomnień czar :)

Chyba o te artykuły chodzi:

http://www.scigacz.pl/Wspomnien,czar,%E ... ,1722.html
http://www.scigacz.pl/Wspomnien,czar,cz ... ,1740.html

Ciekawe rzeczy piszą o 250-ce, podobno miała sprzęgło na czopie wału korbowego. Prawda to? Ja miałem akurat etz 150, ale głowę bym dał, że różnica między 150 i 250 polegała na tym, że w mojej napęd z wału na sprzęgło był przekazywany łańcuchem dwurzędowym, a 250 była na kołach zębatych... :hmm:

Autor:  soldyy [ 17 lip 2010, o 19:01 ]
Tytuł:  Re: MZ -wspomnień czar :)

Owszem lasooch, w 250 kołami zębatymi, ale w 150 sprzęgło jest na wałku skrzyni biegów, a w 250/251 na wale korbowym ;) Do tego jest osadzone na nieszczęsnym stożku, który to często lubił odmawiać posłuszeństwa :->

Autor:  Dono [ 17 lip 2010, o 19:08 ]
Tytuł:  Re: MZ -wspomnień czar :)

Mi nadal się marzy ETZ 250 albo jawa/cz 250. Ostatnio kolega kupił Cezet 350, będzie okazja przy niej pogrzebać i trochę pojeździć. To dopiero śmiga. Prowadzi się dużo lepiej od ETZ 251, wogóle 251 to porażka pod względem prowadzenia. Może kolega zjawi się na ognisku u Infi na swojej CZ ;)

Autor:  Razor [ 17 lip 2010, o 19:35 ]
Tytuł:  Re: MZ -wspomnień czar :)

Ja miałem kiedyś identyczną jak ta (1979r):
Obrazek

I nigdy nie spadło mi sprzęgło z czopu wału, a wszystkie bebechy w tym silniku były identyczne co w ETZ poza cylindrem, tłokiem i alternatorem.

Autor:  Owca007 [ 17 lip 2010, o 22:44 ]
Tytuł:  Re: MZ -wspomnień czar :)

Ach te czasy. U mnie to najpierw była trophy z pełnymi owiewkami i lampa na stałe była potem takie coś jak Razor, a karierę skończyłem na 250 z tarczą z przodu. Sprzęty od dziadków wujków. Teraz żałuję, że każdego zakatowałem. Ale wracając do MZ to MZ 1000 S to kawał konia jak ktoś go znam :D. Tylko gdzie kupić bo mało ich :(.

Autor:  Dono [ 18 lip 2010, o 00:11 ]
Tytuł:  Re: MZ -wspomnień czar :)

MZ 1000S bardzo ładna, ale silnik to ponoć porażka.

Autor:  Domel [ 18 lip 2010, o 18:53 ]
Tytuł:  Re: MZ -wspomnień czar :)

Razor napisał(a):
Ja miałem kiedyś identyczną jak ta (1979r):
Obrazek

I nigdy nie spadło mi sprzęgło z czopu wału, a wszystkie bebechy w tym silniku były identyczne co w ETZ poza cylindrem, tłokiem i alternatorem.

Ładna TS 250/1 kiedyś chciałem taką ale finalnie stanęło na: Obrazek
Na tamte czasy fajny sprzęcik choć z perspektywy czasu prowadzenie (lekki przód) i spalanie rzędu 5,5 przy tych osiągach to jednak nie porywają.

Autor:  mirek [ 18 lip 2010, o 19:13 ]
Tytuł:  Re: MZ -wspomnień czar :)

2x ETZ 251. Bardzo mile wspominam te sprzęty. Problemy z cieknącą pompą i padający regulator napięcia. Standard... Poza tym sama przyjemność.

Autor:  Razor [ 18 lip 2010, o 22:28 ]
Tytuł:  Re: MZ -wspomnień czar :)

Ja miałem inny problem - w modelu TS była prądnica, którą musiałem zregenerować ale nigdy nie dawała tyle prądu co powinna - raz na miesiąc aku padał. Poza tym tam była instalacja 6V a prądnica miała tylko 60W, więc żarówki słabo świeciła, a chcąc skręcić na skrzyżowaniu trzeba było odpowiednio wcześniej włączać przełącznik migaczy, gdyż prądu brakowało i chodziły z opóźnieniem + przygasaniem świateł drogowych :obity:

Potem troche zmodernizowałem instalację wstawiając elektroniczny regulator i moduł zapłonowy - skutkowało to tym, że czy ciepła czy zimna, czy ciepło +35C czy -20C na dworze (w małopolsce i na podkarpaciu mówią "na polu") zawsze odpalała za 1 kopem.

Autor:  flanel81 [ 19 lip 2010, o 00:56 ]
Tytuł:  Re: MZ -wspomnień czar :)

Obrazek

Obrazek

A moja taka była, gdyby nie to że wciąż się psuła, to nadal bym na niej jeździł. A wcześniej na tropiku śmigałem

Obrazek

http://www.polskajazda.pl/Motocykle/MZ/TS_250/29587

Autor:  Razor [ 19 lip 2010, o 01:43 ]
Tytuł:  Re: MZ -wspomnień czar :)

Ładna ta zielona Teresa, widzę, że miałeś obydwa koła 16" - u mnie było przednie 18. Tłumik i lampa tylna od ETZ 250 ;P

Kiedyś porównywałem dźwięk obydwu tłumików od ETZ i TS, to TSki dawał ładniejszy, głośniejszy i niższy dźwięk, a ten ETZ po prostu bzyczał.

Autor:  Owca007 [ 19 lip 2010, o 01:51 ]
Tytuł:  Re: MZ -wspomnień czar :)

Prawda z tym wydechem Panie Razor te samo odczucie mam ja ale co lepsze stara tropica miała 4 biegi mniej żeberek i szerszy silnik, paliła więcej od nowych ale lepiej szły i jak u mnie to mniej się psuły :D.

Autor:  lasooch [ 19 lip 2010, o 07:42 ]
Tytuł:  Re: MZ -wspomnień czar :)

Razor napisał(a):
Ładna ta zielona Teresa, widzę, że miałeś obydwa koła 16" - u mnie było przednie 18.

Obstawiałbym raczej, że tam są 2 koła 18" :)

W takim towarzystwie to raczej moją ETZ nikomu nie zaimponuję, ale tak się prezentowała:

Obrazek

Przywiozłem ją z Zawiercia. Rama i koła da dachu corsy, a cała reszta w bagażniku :P To właśnie było piękne w MZ, że cały motocykl można było rozebrać na części pierwsze w 2 godziny :)

Autor:  KID [ 19 lip 2010, o 08:27 ]
Tytuł:  Re: MZ -wspomnień czar :)

Geniusz ze mnie... Linku nie wkleiłem...
http://moto.onet.pl/1619117,1,ile-zosta ... node=19738

Autor:  soldyy [ 19 lip 2010, o 11:53 ]
Tytuł:  Re: MZ -wspomnień czar :)

No nie, kto by pomyślał, że tyle MZtkowiczów sie przesiadło na SyVałki :D
Obrazek

Autor:  Razor [ 19 lip 2010, o 12:04 ]
Tytuł:  Re: MZ -wspomnień czar :)

lasooch napisał(a):
Obstawiałbym raczej, że tam są 2 koła 18" :)


Nie masz racji niestety :) W TS były albo obydwa koła 16" (tak samo jak w tropicu), albo jak w ETZ 251 czyli przód 18" a tył 16". Popatrz na przednie koło i zobacz jakie jest małe :) Jest przeszprychowany bęben od ETZ pod tarcze hamulcową do koła 16". Lagi prócz zaczepu do zacisku hamulcowego i kształtem uszczelniaczy pomiędzy ETZ a TS nie różniły się niczym - wszystkie wymiary te same.

Autor:  flanel81 [ 19 lip 2010, o 18:10 ]
Tytuł:  Re: MZ -wspomnień czar :)

Spieszę wyjaśnić, że to są dwie 16'. Powinna być 18 z przodu, ale przeplotłem felgę z tropika na na piastę Etz, maszyna była zwinniejsza.

Autor:  mirek [ 20 lip 2010, o 06:53 ]
Tytuł:  Re: MZ -wspomnień czar :)

soldyy napisał(a):
kto by pomyślał, że tyle MZtkowiczów sie przesiadło na SyVałki

No... Rok 1995:
Obrazek

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/