Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://suzukisv.com.pl/

Klimatyzacja w zimie
https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=13&t=15298
Strona 1 z 2

Autor:  Lasse [ 14 lis 2014, o 12:57 ]
Tytuł:  Klimatyzacja w zimie

chciałbym Was zapytać o taki temat - używacie klimy w zimie? w sumie rózne opinie słyszałem ale dziś znajomy mi podesłał taki artykuł: http://www.skraplaczesamochodowe.pl/zim ... si-dzialac
co możecie o tym powiedzieć? mi mechanik mówił że to nie jest konieczne.

Autor:  Tedi [ 14 lis 2014, o 15:34 ]
Tytuł:  Re: Klimatyzacja w zimie

Niektóre układy klimatyzacji w samochodach mają osobny czujnik temperatury i poniżej pewnej wartości klima się nie włączy...

Autor:  kisiel_krzychu [ 14 lis 2014, o 19:45 ]
Tytuł:  Re: Klimatyzacja w zimie

ja używam, tak jak Tedi pisze w niektórych modelach samochodów poniżej pewnej temp otoczenia klima nie włącza się (chyba 5 - 7 stop C). ja osobiście czasami zimą włączam klimę w aucie żeby sobie pochodziła

Autor:  Tedi [ 14 lis 2014, o 22:38 ]
Tytuł:  Re: Klimatyzacja w zimie

Smarowanie musi być - jak to mówi życiowa mądrość :P A tak serio, to ja włączam zazwyczaj podczas dużych opadów deszczu. Szczególnie jesienią, kiedy panuje wilgoć i ogólna słota.

Autor:  kozik [ 15 lis 2014, o 00:14 ]
Tytuł:  Re: Klimatyzacja w zimie

ja u siebie ma taki magiczny guziczek i kiedy go włączę jak jest nawet mroźno to załącza się klima bo ją poprostu czuć ale leci ciepłe powietrze, spece dobrze to wymyślili ponieważ żeby było szybciej to odraz załącza się wabesto. Natomiast kiedy jest cieplej na zewnątrz to i klima daje zimniejsze powietrze. Różnica przy osuszaniu szyb jest kolosalna kiedy jej używam wiec polecam ją włączać.

Autor:  luxuser [ 15 lis 2014, o 00:28 ]
Tytuł:  Re: Klimatyzacja w zimie

Też śmigam na klimie cały rok. W sumie za sprawą climatronica który sam włącza klimę żeby utrzymać w aucie temperaturę którą sobie ustawię.

Autor:  skwaro [ 15 lis 2014, o 10:54 ]
Tytuł:  Re: Odp: Klimatyzacja w zimie

Tedi napisał(a):
Niektóre układy klimatyzacji w samochodach mają osobny czujnik temperatury i poniżej pewnej wartości klima się nie włączy...

Większość klimatyzacji tak ma. Ale ludzie myślą że jak im się świeci kontrolka od klimy to klima działa :)

Autor:  BlackN [ 15 lis 2014, o 23:08 ]
Tytuł:  Re: Klimatyzacja w zimie

Włączam mniej więcej raz w miesiącu, żeby przesmarować oringi. Słyszę na postoju kiedy sprężarka chodzi, kontrolka mnie nie zwiedzie.

Autor:  skwaro [ 16 lis 2014, o 00:04 ]
Tytuł:  Re: Klimatyzacja w zimie

BlackN napisał(a):
Włączam mniej więcej raz w miesiącu, żeby przesmarować oringi. Słyszę na postoju kiedy sprężarka chodzi, kontrolka mnie nie zwiedzie.


To lepiej sprawdź czujnik temperatury od klimy bo jak masz klimę na czynnik R134 (90% aut na rynku), to on już przy 0 stopni przechodzi w fazę lotną i przestaje smarować sprężarkę zacierając ją.

Autor:  BlackN [ 16 lis 2014, o 00:18 ]
Tytuł:  Re: Klimatyzacja w zimie

skwaro napisał(a):
To lepiej sprawdź czujnik temperatury od klimy bo jak masz klimę na czynnik R134 (90% aut na rynku), to on już przy 0 stopni przechodzi w fazę lotną i przestaje smarować sprężarkę zacierając ją.


Jaki mam czynnik nie wiem, ale wiem, że na przeglądzie dodawany jest do niego olej, który odpowiada za smarowanie.

Autor:  skwaro [ 16 lis 2014, o 00:25 ]
Tytuł:  Re: Klimatyzacja w zimie

BlackN napisał(a):
skwaro napisał(a):
To lepiej sprawdź czujnik temperatury od klimy bo jak masz klimę na czynnik R134 (90% aut na rynku), to on już przy 0 stopni przechodzi w fazę lotną i przestaje smarować sprężarkę zacierając ją.


Jaki mam czynnik nie wiem, ale wiem, że na przeglądzie dodawany jest do niego olej, który odpowiada za smarowanie.


Czyli pewnie auto sprzed 1996 roku na czynnik R12. To już historia, mało tego, legalnie tego czynnika już dawno nie ma w sprzedaży, spece lewiznę uprawiają ze starych zapasów :D

Autor:  plastic [ 16 lis 2014, o 00:28 ]
Tytuł:  Re: Klimatyzacja w zimie

skwaro napisał(a):
BlackN napisał(a):
Włączam mniej więcej raz w miesiącu, żeby przesmarować oringi. Słyszę na postoju kiedy sprężarka chodzi, kontrolka mnie nie zwiedzie.


To lepiej sprawdź czujnik temperatury od klimy bo jak masz klimę na czynnik R134 (90% aut na rynku), to on już przy 0 stopni przechodzi w fazę lotną i przestaje smarować sprężarkę zacierając ją.

W układzie jest olej i to on smaruje.

Autor:  skwaro [ 16 lis 2014, o 00:33 ]
Tytuł:  Re: Klimatyzacja w zimie

plastic napisał(a):
skwaro napisał(a):
BlackN napisał(a):
Włączam mniej więcej raz w miesiącu, żeby przesmarować oringi. Słyszę na postoju kiedy sprężarka chodzi, kontrolka mnie nie zwiedzie.


To lepiej sprawdź czujnik temperatury od klimy bo jak masz klimę na czynnik R134 (90% aut na rynku), to on już przy 0 stopni przechodzi w fazę lotną i przestaje smarować sprężarkę zacierając ją.

W układzie jest olej i to on smaruje.

Tak, tylko jest zmieszany z czynnikiem chłodzącym, jak czynnik przechodzi w stan lotny olej się osadza i nie ma ciśnienia potrzebnego do smarowania. Dlatego auta mają zabezpieczenie i przy +4 stopniach wyłączana jest sprężarka i działa tylko osuszacz.

Autor:  Drobny [ 17 lis 2014, o 16:20 ]
Tytuł:  Re: Klimatyzacja w zimie

Ok. a jak to się ma do obciążenia silnika. Rozumiem że działająca sprężarką na pewno ujmuje mocy jednostce napędowej...czy osuszacz tak samo?

Autor:  BlackN [ 17 lis 2014, o 21:10 ]
Tytuł:  Re: Klimatyzacja w zimie

skwaro napisał(a):
BlackN napisał(a):
skwaro napisał(a):
To lepiej sprawdź czujnik temperatury od klimy bo jak masz klimę na czynnik R134 (90% aut na rynku), to on już przy 0 stopni przechodzi w fazę lotną i przestaje smarować sprężarkę zacierając ją.


Jaki mam czynnik nie wiem, ale wiem, że na przeglądzie dodawany jest do niego olej, który odpowiada za smarowanie.


Czyli pewnie auto sprzed 1996 roku na czynnik R12. To już historia, mało tego, legalnie tego czynnika już dawno nie ma w sprzedaży, spece lewiznę uprawiają ze starych zapasów :D


Auto z 2005, Zafira 2.2DTI z climatronic. W garażu podziemnym nie bywa zimniej niż 8 st., więc nie ma oporów przed załączeniem. Czy się wyłącza w czasie jazdy nie sprawdzałem, ale zaobserwuję. Komp. pokazuje większe zużycie paliwa na postoju o 0,2 l/h przy klimie.

Autor:  suzuki75 [ 18 lis 2014, o 11:15 ]
Tytuł:  Re: Klimatyzacja w zimie

skwaro napisał(a):
plastic napisał(a):
skwaro napisał(a):
BlackN napisał(a):
Włączam mniej więcej raz w miesiącu, żeby przesmarować oringi. Słyszę na postoju kiedy sprężarka chodzi, kontrolka mnie nie zwiedzie.


To lepiej sprawdź czujnik temperatury od klimy bo jak masz klimę na czynnik R134 (90% aut na rynku), to on już przy 0 stopni przechodzi w fazę lotną i przestaje smarować sprężarkę zacierając ją.

W układzie jest olej i to on smaruje.

Tak, tylko jest zmieszany z czynnikiem chłodzącym, jak czynnik przechodzi w stan lotny olej się osadza i nie ma ciśnienia potrzebnego do smarowania. Dlatego auta mają zabezpieczenie i przy +4 stopniach wyłączana jest sprężarka i działa tylko osuszacz.

Świete słowa Skwaro... potwierdzam jako człowiek zajmujący się chłodnictwem :D

Autor:  plastic [ 19 lis 2014, o 13:50 ]
Tytuł:  Re: Klimatyzacja w zimie

suzuki75 napisał(a):
skwaro napisał(a):
plastic napisał(a):
skwaro napisał(a):
BlackN napisał(a):
Włączam mniej więcej raz w miesiącu, żeby przesmarować oringi. Słyszę na postoju kiedy sprężarka chodzi, kontrolka mnie nie zwiedzie.


To lepiej sprawdź czujnik temperatury od klimy bo jak masz klimę na czynnik R134 (90% aut na rynku), to on już przy 0 stopni przechodzi w fazę lotną i przestaje smarować sprężarkę zacierając ją.

W układzie jest olej i to on smaruje.

Tak, tylko jest zmieszany z czynnikiem chłodzącym, jak czynnik przechodzi w stan lotny olej się osadza i nie ma ciśnienia potrzebnego do smarowania. Dlatego auta mają zabezpieczenie i przy +4 stopniach wyłączana jest sprężarka i działa tylko osuszacz.

Świete słowa Skwaro... potwierdzam jako człowiek zajmujący się chłodnictwem :D

Chłodnictwem, czy nabijaniem klimatyzacj? Dobrze przemyśl i przeczytaj Skwaro co napisałeś. Na lekcje fizyki zapraszam, chłodnictwo sobie odpuść ;)

Autor:  koroviov [ 19 lis 2014, o 16:49 ]
Tytuł:  Re: Klimatyzacja w zimie

Chłodnictwo chłodnictwem. Destylacja ma przyszłość. Zwłaszcza teraz, jesienią. Jabłka spadły z drzew i co tak będą leżeć...

Autor:  lebiodek [ 20 lis 2014, o 00:41 ]
Tytuł:  Re: Klimatyzacja w zimie

Plastic dobrze prawi :-)
Parametry czynnika R134:
Temperatura topnienia: -101°C
Temperatura wrzenia: -26,5°C
Temperatura krytyczna: 100,6°C
Krytyczna jest wysoka, więc nie widzę problemu w skropleniu tego gazu w 4°C
Pozdrawiam

Autor:  skwaro [ 20 lis 2014, o 00:46 ]
Tytuł:  Re: Klimatyzacja w zimie

Jak chcesz to z wolnej chwili zrobię Ci fotkę termostatu sprężarki odpowiedzialnego za jej wyłączenie w temperaturze poniżej 4 stopni :-)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/