Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://suzukisv.com.pl/

Infi i tatowy polonez :)
https://suzukisv.com.pl/viewtopic.php?f=13&t=445
Strona 1 z 3

Autor:  Infi [ 11 mar 2010, o 11:01 ]
Tytuł:  Infi i tatowy polonez :)

A podwórko w chwili obecnej wygląda tak (oczywiście ziemia jeszcze nie rozmarzła, bo w nocy -10, więc błotko narazie małe...):

Obrazek
Obrazek

Autor:  Owca007 [ 11 mar 2010, o 11:08 ]
Tytuł:  Re: Ognicho u Infi nr I - 2010

Jaaaaaaaa infi ma bolszewika (poloneza) na podwórku :D. Polski drift car :D Super dasz się powozić chce znów usłyszeć gwizd tylnego mostu :).

Autor:  Infi [ 11 mar 2010, o 11:10 ]
Tytuł:  Re: Ognicho u Infi nr I - 2010

Poldżetta ojca, więc się nie napalaj zbytnio. :P

Autor:  spazz [ 11 mar 2010, o 11:16 ]
Tytuł:  Re: Ognicho u Infi nr I - 2010

owca wlasnie to samo sobie pomyslem jak zobaczylem obejscie w ksztalcie radka i porszoneza gotowego targac bloto i rozrzucac po okolicy!

Autor:  DANEK [ 11 mar 2010, o 11:34 ]
Tytuł:  Re: Ognicho u Infi nr I - 2010

Porszonez znany bardziej jako pomylonez:)

Autor:  Montana [ 11 mar 2010, o 13:05 ]
Tytuł:  Re: Ognicho u Infi nr I - 2010

Pierdolonez chyba :D Jak będą jazdy próbne czy rajdy to się piszę !

Autor:  Infi [ 11 mar 2010, o 15:35 ]
Tytuł:  Re: Ognicho u Infi nr I - 2010

Kiedyś mieliśmy Zaporożca, to dopiero była maszyna :D

Aktualnie jestem na etapie usuwania tej wielkiej góry śniegu sprzed garażu...

No i przy okazji odpaliłam Perełkę i teraz pachnę spalinami :D :D :D

Autor:  DANEK [ 11 mar 2010, o 15:44 ]
Tytuł:  Re: Ognicho u Infi nr I - 2010

Mój pierwszy własny pojazd to był pomylonez - dobrze go wspominam, bo jak go sprzedałem i dołożyłem to kupiłem swój pierwszy motur :)

Autor:  Infi [ 11 mar 2010, o 15:57 ]
Tytuł:  Re: Infi i tatowy polonez :)

A kto mi temata podzielił?? :wtf: :baseball: :baseball: :baseball:

Autor:  Dzikus [ 11 mar 2010, o 15:58 ]
Tytuł:  Re: Infi i tatowy polonez :)

A ja!! :P

...fikasz maleńka?? :baseball:

Autor:  Infi [ 11 mar 2010, o 16:21 ]
Tytuł:  Re: Infi i tatowy polonez :)

Ty też chcesz na gołe klaty?? :kerm:

Autor:  Dzikus [ 11 mar 2010, o 16:25 ]
Tytuł:  Re: Infi i tatowy polonez :)

Dawaj :P

Autor:  ha44 [ 11 mar 2010, o 16:51 ]
Tytuł:  Re: Infi i tatowy polonez :)

V klasa powyciąga wszystkie samochody :D

Autor:  Infi [ 11 mar 2010, o 16:54 ]
Tytuł:  Re: Infi i tatowy polonez :)

V klasę to ja na początku zimy zaciągałam, żeby odpaliła. :P Seatem :D Seat wszechmogący :D

Autor:  ha44 [ 11 mar 2010, o 17:31 ]
Tytuł:  Re: Infi i tatowy polonez :)

Nie możliwe, nie miałem nigdy problemu przez cała zimę.

No proszę seacik wyprzedził mojego rywala nie wierze .

Autor:  Razor [ 11 mar 2010, o 17:47 ]
Tytuł:  Re: Infi i tatowy polonez :)

Kumpel kupił Polnoda z ostatniej serii Caro (nie Caro+) w najbogatszej wersji wyposażeniowej z silnikiem 1.4 od Rovera z papierami za 600zł do zabawy zimą. Powiem wam, że te 100KM w polonezie to masakra :D Jechaliśmy nim jazdę próbną we 4osoby prawie 170km/h i jeszcze się rozpędzał. Gumy pali jak szalony nie mówiąc już o wchodzeniu bokiem w zakręty :P Ten polonez ma wszystko - szyberdach, orginalne alufelgi wraz zapasem, pompowane fotele, seryjny zestaw audio z 4 głośnikami. Śmiechowy zabijaka :D

Autor:  d4ce [ 11 mar 2010, o 18:57 ]
Tytuł:  Re: Infi i tatowy polonez :)

Prawdziwy Polczer pownien mieć gazowlota celem zaprowadzenia ekonomi kosztów.:D

Autor:  Infi [ 11 mar 2010, o 19:00 ]
Tytuł:  Re: Infi i tatowy polonez :)

Ooooj tak, chleje cholera na umór... :/

Autor:  DANEK [ 11 mar 2010, o 19:11 ]
Tytuł:  Re: Infi i tatowy polonez :)

Ja miałem klasykę CARO czyli 1,6 na gaźniku z gazowlotem:)(sentyment do gaźnika mam nadal w sv).
Z kolegami zimą notorycznie katowaliśmy na placu jeżdżenie bokami, bączki i wyskoki ze schodów takich niskich i długich. Ze dwa razy gaz musieliśmy tankować w między czasie. I po takiej jeździe wsiedliśmy do pociągu na obóz sportowy i cała drogę w pociągu czuliśmy się jakbyśmy jeździli bokiem tak nas wykołysało.
A system audio polegał na włączeniu magnetofonu na baterie r20, bo radio mi ukradli.

A kolega którego kiedyś ostro powiozłem poldem krzyczał, że woli zginąć na swoim moto niż ze mną w poldku:)

Autor:  spazz [ 11 mar 2010, o 19:35 ]
Tytuł:  Re: Infi i tatowy polonez :)

rodzice tez mieli yakowego. zielony byl. amerykncki. na zakretach to myslem ze tzrba bedzie balansowac na burtch zeby si enei przewrocil. ale bylo fajnie ni powiem

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/