Jak w temacie. Zbliża się koniec roku, a podobno warto Nie chodzi o wyprawy na moto (temat: plany na 2012). Raczej o inne np: nauczyć się rosyjskiego,angola, grać na skrzypcach, skok na spadochronie, ogarnąć flexa i c# zmienić pracę, pojechać do Gruzji, zacząć biegać,zamknąć oponę na torze(<- nauczyć się jeździć na moto )

Jeśli komuś się zgrają to można kupą, w kupą raźniej ;D
A poza tym to zdrowych wesołych świąt

Ja mam jak narazie dwa postanowienia
1 Wyjechać na moto gdzieś dalej --> Góry, Mazury, Kaszuby, Bałtyk
2 Dobić do wagi 75kg (obecnie 66)

A ja na przyszły rok obiecałem sobie, że zacznę na co dzień jeździć na moto, nawet w dalsze delegacje bo aż żal było patrzeć, jak tak stoi w garażu i się marnuje

U mnie skok ze spadochronem Bungee już było, czas iść na przód Do tego wieeeele wiele planów, czas pokaże co uda się zrealizować

@maćko Podziel się planami

Nie palić, mniej pić, wydorośleć , zrobić moto pod siebie i jeździć!!

Nie zapominaj o skrzypcach

No to ja mogę Ci oddać swoje kilogramy
Bo swoich planuję się pozbyć
No i też chcę jechać gdzieś dalej
Poukładać swoje życie jeszcze nie wiem jak ale trochę tak - poukładać

Nooo i skrzypce!! Gosikx i reszta powodzenia z waszymi planami! 3mam kciuki

Zlot forumowy w długi weekend;
"Nie obwiniaj się ze jeszcze nie wiesz co zrobić ze swoim życiem" <- reklama ery
porządek jest przereklamowany

To najpierw zrobię totalną rozpier.....

Też mogę trochę swoich kg oddać. nawet i te 9kg, co Ci brakuje.

A z planów:
- na pierwszym miejscu: złożyć moto
- jechać gdzieś dalej na motocyklu... Chorwacja, czy coś takiego... ;-))
- zdać maturę
- dostać się na studia
i wiele innych ;-))

Jakie studia?
Ja jak dobrze pójdzie będę w Macedonii w tym roku ale busem może byś podwiozła mnie do domu??

Postanowienia to fajny pomysł, zawsze w nowy rok wkracza się ze świeżą energią (nawet jeśli w styczniu już wracamy do starych nawyków ) Ale są postępy! W zeszłym roku z 9 postanowień udało mi się spełnić 3

Postanowienia na ten rok :
- zrobić ładny dyplom (skończyć studia)
- zastanowić się co ja u licha chcę w życiu robić i robić to (mam na myśli pracę)
- złożyć rower
- zrobić prawko
- zamieszkać razem z mym lubym w *naszym* gniazdku
- pić ostrożniej (zwłaszcza w gronie SV )
- powrócić do zdrowego odżywiania
- WYSYPIAĆ SIĘ!!!

Nie wierzę w postanowienia noworoczne, ponieważ nie trwają one dłużej niż parę tygodni po sylwestrze
Ja nie mam postanowień, ale za to mam jeden obowiązek który wisi nade mną już 1,5 roku i trzyma się jak nóż na gardle. Ten obowiązek muszę spełnić w pierwszej połowie przyszłego roku, gdyż czas na odkładanie mi się już skończył, heh Mgr..

Jak miło wiedzieć, że nie tylko ja mam taką wenę do pisania magisterki

Mechanika i budowa maszyn
[najchętniej specjalność silniki spalinowe, jeżeli będzie, a jak nie, to budowa i badania pojazdów samochodowych]
na politechnice krakowskiej. ;-))

Zmień decyzję póki jeszcze możesz Jak starsi kumple mówili mi to, gdy składałem papiery na mechanikę i budowę maszyn, to się z nich śmiałem. Za 5 lat też mi przyznasz rację

Inżynieria materiałowa na mechanicznym jest zdecydowanie najciekawsza

Na którym mechanicznym ? bo na politechnice krakowskiej mało kto na to chciał iść Doszło do takiej sytuacji, że nie stworzyli przez dwa lata grupy na ten kierunek i dopiero mocna reklama i dodanie do kierunków zamawianych sprawił, że pojawiła się garstka chętnych