Witam,
Rozkmina jak w tytule. Zależy mi na uniwersalnym sprzęcie do prac biurowo-obliczeniowych (soft fitujący dane z eksperymentów, analizy numeryczne itp). Fajnie by było, jakby pociągnął też w miarę świeże (nie koniecznie najświeższe) gry zatem pewnie zintegrowane grafy odpadają - przy czym również nie mam ciśnienia na full detale - wiadomo jak to wygląda cenowo. W sprzęcie nie siedzę już dawno stąd liczę na jakieś podpowiedzi ludzie swego czasu wychwalali różne wersje lenovo - warte to zachodu? A może coś co parę lat temu było wyznacznkiem jakości, jak asus?
Ze szczegółów jeszcze: Może być bez systemu, przestrzeń dyskowa ma małe znaczenie, tak samo jak napędy, wyposażenie dodatkowe, gabaryty, bateria, rozmiar i jakość matrycy także, gdyż głównie chciałbym korzystać z niego w domu podpiętym pod porządny monitor i z ładowaniem, jedynie ze 2 razy na tydzień skorzystać z niego gdzieś w pociągu.

Jak znajdzie się coś o na prawdę dobrym stosunku cena/jakość, to jestem w stanie dorzucić jeszcze te 4 stówy

Z góry dzięki za wszelkie propozycję,
Pozdro

wszystko co ze stajni od MSI
chociażby:
http://allegro.pl/gamer-msi-cx61-i5-321 ... 62144.html

O, dzięki, wygląda sensownie
Jakby były jeszcze jakieś inne propozycję, proszę rzucać

ja tylko dodam, że te nowe karty zintegrowane, to nie są takie karty zintegrowane jak pare lat temu Np Intel HD 4000, który zwykle jest dodawany do procesorów Ivy Bridge uruchamia wszystkie najnowsze gry, wprawdzie na low ale jednak chodzą. Wiec nie ma co się uprzedzać, sam kiedyś myślałem, że integra to zło a sam wylądowałem z subnotebookiem z integrowaną kartą i jestem jak najbardziej zadowolony.

Również polecę MSI sam mam i nawet w NEO24 kupowałem Kupiłem tam prawie wszystko co mam w domu od kompa po pralkę Przedtem miałem ASUSA ale tam trochę za markę się płaci. Jeśli chcesz kompa typowego do prac biurowych obliczeń jak piszesz to weź pod uwagę DELLA są tak konfigurowane, że śmigają wyśmienicie .

Że uruchamia to nic nie znaczy
Osobna karta może czasami pomóc przy kodowaniu video.

Co do laptopów mam porównanie 2xAcer i Asus.
Acer owiele gorzej wykonany i bardziej toporne zamykania (w starym nawet się zawiasu pourywały), w asusie bardzo gładko się otwiera beż używania siły i drugiej ręki. W acerze bez dwóch rąk ciężko otworzyć.
Bateria również w asusie dłużej trzyma Ah

Z ręką na sercu polecę Ci takiego: (no i nazwę ma wspólną z SV)
http://allegro.pl/asus-x53sv-sx200-i7-8 ... 03816.html
troszeczkę droższy ale sprzęt wymiata mam taką konfigurację w MSI tylko w 17 calach.

wszystko tak naprawdę zależy od tego do czego tak naprawdę ci jest potrzebny ja mam acera 3 latniego (aspire 5720ZG) i na nim programuję strony, tworzę grafikę, dorzucę mu ramu i będę kontynuował vektory wielkoformatowe Jak gra mi nie pójdzie, to odpuszczam i nie płaczę

Mam podobne podejście, jak coś nie pójdzie to trudno fajnie by było po prostu żeby dało się w miarę płynnie pograć chociaż w kilkuletnie tytuły poczytałem trochę po necie, tego MSI CX61 zasadniczo ludzie chwalą, choć niektórzy narzekają na głośną pracę (porównują do poprzednich modeli gt555m, które to też były ponoć najgłośniejsze w swojej klasie) w sumie dla mnie to nie jakaś mega wada o ile faktycznie nie ryczy jak sv na przelotach

W podobnej klasie sprzętowej jest też taki acer:

http://allegro.pl/laptop-acer-v3-571g-i ... 84692.html

na razie po internecie grubszych haczyków się nie doszukałem oprócz kilku głosów o wspomnianej już jakości wykonania

Dzięki za głosy, jak jeszcze coś na myśl przyjdzie to dawajcie

co do MSI wadą jest duże zużycie prądu, sam zasilacz wygląda jak cegła głośność pracy jest zależna od użytkownika mi nie przeszkadzają forumowi koledzy na zlocie w uśnięciu więc dla mnie są cicho? Film włączysz głośniej i wentylator zagłuszysz ;p laptopy na szczęście nie produkują dużo hałasu

No wiadomo, że dodatkowa karta nie zaszkodzi Tylko niektórzy boją się zintegrowanych kart, a technika w tym zakresie poszła tak do przodu, że człowiek może się zdziwić.

I te nowe Asusy to niestety masówka, zresztą jak wszystko teraz. Mojej dziewczynie dwa razy padło podświetlenie matrycy, ja kupiłem pół roku temu to na starcie nie działał głośnik, a wykonanie było gorsze niż w HP które jest dla mnie szczytem tandety. Może miałem pecha, bo moi rodzice oboje mają netbooki z serii EeePC i chwalą, ale ja już asusa raczej nie kupie.
Acer to loteria jak kupno Daewoo. Można kupić lapka który się nie popsuje, a można wylądować z kompem co częściej będzie w serwisie niż u nas w domu.
MSI podobno bardzo fajne chyba najlepsza cena/jakość, ale sam w końcu wylądowałem z dellem z serii vostro i nie żałuje. Wprawdzie przekraczał mój założony budżet, ale za to nie wygląda jakby miał się zaraz rozlecieć.

Wyszyły trochę gorzkie żal ale sam jak ostatnio miałem kupować sobie komputer to myślałem, że mnie krew zaleje, bo co jeden to gorzej wykonany przychodził, masakra.

asusy mają to do siebie że im invertery padają dlatego zamiennik do nich ok 40zł kosztuje i jest lepszy od oryginału podobnie w dell'ach MSI też ma problemy z trwałością obudowy jak się zbyt mocno i namiętnie otwiera pokrywę moga zawiasy puszczać. jak to się mówi jak dbasz tak masz. Na laptopach tnę paluchy przy rozkręcaniu więc coś tam już wiem o nich.

Ze 3 lata temu jak kupowałem lapka, to akurat była bardzo dobra promocja na jakiś tam model acera. Odradzano mi go, bo acer to tani shit, lepiej kupić asusa. No ale kupiłem ten shit i po 3 latach nie mogę absolutnie na nic się skarżyć, działa jak marzenie. A o laptopa jakoś szczególnie mocno nie dbam, wiele razy jeździł w kufrze motocyklowym luzem wrzucony, bo profi torby jeszcze się nie dorobiłem
W tym samym czasie mój kumpel kupił lapka firmy asus, model G1 bodajże, jakiś najwyższy jaki wtedy robili, dał za niego 8tys zł. Z racji ceny dbał o niego lepiej niż o swoją dziewczynę, ale i tak wiele to nie pomogło. W ciągu 2 lat gwarancji asus ten był w serwisie 3 razy - płyta główna, karta graficzna, płyta główna. Po gwarancji zepsuł się jeszcze raz, ale kolega już zaprawiony w boju sam coś tam podłubał i naprawił. Ostatnią jego awarią była matryca, więc obecnie komputer z przymusu pracuje jako stacjonarny, podpięty do monitora.
Może to faktycznie kwestia szczęścia

o nowości producenci się nie martwią bo to masówka, na inną skalę niż 5lat temu, wtedy koszty były na tyle duże że nie mogli sobie pozwolić na manianę w produkcji, teraz dadzą gwarancję na 1000lat i po problemie, a ty użytkowniku się bujaj.

I tak jest ze wszystkim, chociaż pewne reguły jednak istnieją, ja mam zaufanie do hp i ich pochodnych, ale inni napiszą, że dell, a jeszcze i inni, że msi - unikaj VW!
W pracy terenowej mamy delle i hapeki i te drugie sprawdzają się lepiej.