Koledzy i koleżanki, aby sprawdzić jak tyczy się wielkość SV po '03 do ich użytkowników zadam wam pytanie. Ile macie wzrostu i wag, i jak czujecie się na swoich maszynach?

Mam 180cm i 85kg.

Wzrost podobny, jestem lżejszy o ok 10kg i na trasach ok 300km czasami tyłek zaczyna doskwierać. pozatym jest ok.

Edit:

Słoniu dobrze, że wspomniał.
Gażnikowe k3 i k4+ mają różne wysokości siodeł więc to również musisz uwzględnić

185cm 71kg
Czuję się świetnie. Czasami tyłek boli, ale o to obwiniam raczej wypełnienie siedzenia.

Że wyżsi jeżdżą to wiedziałem, ale wszyscy szczuplejsi Na szczęście wagę może łatwiej stracić niż wzrost (bo zawsze można sobie nóżki upier***ić)

186cm 70kg
Waga piórkowa więc SV się nie męczy. Tak jak u Inkling'a tyłek czasem boli ale nic poza tym.
PS. Na początku jeszcze ręce bolały ale to przez to, że kurczowo trzymałem kierownicę xD

180cm, 98kg - na gaźnikowej Sce czuję się "dobrze dopasowany", wtryskowa Ska wydawała mi się, że jest za duża.

186cm , 83kg wagi. Na Sv nie mam problemów, tylek przyzwyczajony juz:) A tak to w esce przy 140km/h jade wyprostowany.

187 cm, 81 kg, bardzo wygodnie mi sie jeździ !

196 cm i 102 kg trochę mało miejsca na kolana i kolega powiedział, że wyglądam jak bym jeździł na kocie. Ale co tam dla mnie rewela

Mój brat jeździ TDM-ą (ma podobny wzrost i wagę, jak ja) i mówi, że na sv-le się siedzi "jak na psie"

181 i 72 kg. Wszystko fajnie, ale do jakiejś sportowej jazdy podnóżki są za nisko. Po mieście wręcz idealnie, a w trasy jak nie muszę to nie jeżdżę

Znam takie przysłowie o baletnicy i rąbku spódnicy. Znam też facetów powyżej 190 jeżdżących na sportowych 600. Nie marudzą. Chyba wszystko leży w plastyczności ciała. Niektórzy nie ułożą się wygodnie nawet na Varadero.

O to mi chodziło, bardzo dużo fajnych opinii ! Myślę więc że nie jest ze mną tak źle na SV. Ale i tka muszę się przymierzyć.

173cm 58 kg, na dłuższych trasach (+100 km) zaczyna boleć tyłek. Po mieście idealna.

182cm, 65kg, powyżej 100km zaczynają mnie boleć kolana (za duże ugięcie) i trochę tyłek, a tak to jak najbardziej ok

182cm, 73kg po dłuższym czasie bolą mnie nadgarstki, ale to nie wina trzymania się(opierania) kierownicy tylko wcześniejszych schorzeń. Poza tym relax

162 cm i 52 kg i się jeździ dosięgam do ziemi tylko śródstopiem, na razie nie przeszkodziło to mi w niczym, ale przyznam, że wolę parkować w miejscach gdzie wyjazd nie wymaga wypychania motocykla do tyłu

185cm zima idzie więc pewnie obecnie około 90kg normalnie z 88 wszystko ok, nadgarstki po dłuższej jeździe bolą ale jeszcze ich nie przyzwyczaiłem, tyłek jakoś jeszcze mnie nie bolał widocznie do 100km dał radę lub nie zwracałem uwagi.
Jedyne co mi przeszkadza to to że w lusterkach słabo widać cokolwiek z tyłu za moto. (mam Skę i jestem dość szeroki w barach) Wiem, że większość z was powie, że co z tyłu to nie ważne, ale jakoś wolałbym widzieć czy za mną np. nie ma alfy policyjnej zanim odwinę

182 cm i 90kg do pozycji idzie sie przyzwyczaić, chociaż według mnie gaźnikowa jest o 100% wygodniejsza, ale i wtryskowa można 700km jednego dnia zrobić