Re: Folia ochronna na reflektor i owiewki
jeżeli dasz radę w szczelinę miedzy lampą a czachą wepchnąć szpachelkę ( plastikową) to dasz radę, ja miałem lampę wywaloną i lepiej ja wyciągnąć ( wbrew pozorom nie jest to dużo roboty). chodzi o to że masz wtedy możlowość odtłuszcenia i umycia miejsc gdzie ta folia będzie zachodzić, ( mi zachodzi ok 1 cm)a jeżeli będziesz robił na zamontowanej lampie to owszem do lampy się przyklei ale w miejscach gdzie będzie zachodzić ( zaginać) do wewnątrz czachy może się nie przykleić z uwagi na syf, kurz itp.
jak będziesz oklejał folią, to ma z dwóch stron zabezpieczającą przeźroczystą, odrywasz tą od strony kleju, spryskujesz reflektor zzraszaczem,zraszasz potem folię - klej, przyklejasz, potem zrywasz przeźroczystą folię zabezpieczającą, i raklą ściągasz wodę,, na załamaniach grzejesz suszarką ( możesz mieć problem z zmarszczkami na rogach przy lampie zamontowanej) i robisz zakładkę.
a i nie zapomnij o zimnym piwku w pobliżu ( pod ręką) bo suszarka naprawdę potrafi zagrzać ludzia;)