Autor |
Wiadomość |
Dono
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:59 Posty: 3102 Lokalizacja: Warta, łódzkie
Płeć: mężczyzna
Moto: różne
|
Re: Mój wypadek motocyklowy.
Skąd wiesz?
|
2 lut 2011, o 00:00 |
|
|
Słoniu
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:30 Posty: 5353 Lokalizacja: Legionowo
Płeć: mężczyzna
Moto: H2 / RSV4 Factory
|
Re: Mój wypadek motocyklowy.
Testosteron Prolongatum i do przodu Ewentualnie Omnadren 250 ale to jest dla kobiet...z założenia...
|
4 lut 2011, o 20:21 |
|
|
Domel
motocyklista
Dołączył(a): 14 maja 2010, o 21:16 Posty: 297 Lokalizacja: Poznań/Nowy Tomyśl
Płeć: mężczyzna
|
Re: Mój wypadek motocyklowy.
Moja XJtka jak ją kupiłem miała taką wgniotę na baku.
_________________ Komar->WSK125->MZ ETZ 251->Yamaha XJ 600S Diversion->Suzuki GSXF750->Suzuki SV1000S
|
4 lut 2011, o 20:41 |
|
|
matejator
SV Rider
Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 23:15 Posty: 909 Lokalizacja: Poznań
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S 2004
|
Re: Mój wypadek motocyklowy.
i nawrót choroby bądź nowotwór w drugim jajku. super
_________________ SV650S K4
|
5 lut 2011, o 12:35 |
|
|
gracjan
motocyklista
Dołączył(a): 24 lut 2010, o 18:21 Posty: 103
|
Re: Mój wypadek motocyklowy.
Dobrze, że cały i zdrowy i z kompletem klejnotów. Teraz pomyśl praktycznie, łaź łaź i łaź po lekarzach a później 30 albo 50 k zadośćuczynienia. Myslę, że jak powiesz, że pół roku nie uprawiałeś seksu z partnerką to 100 k z miejsca Tylko znajdź jakiegoś dobrego specjalistę od ubezpieczeń. Który Cię poprowadzi i powie jak załatwiać i co mówić u lekarzy.
|
5 lut 2011, o 13:50 |
|
|
Słoniu
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:30 Posty: 5353 Lokalizacja: Legionowo
Płeć: mężczyzna
Moto: H2 / RSV4 Factory
|
Re: Mój wypadek motocyklowy.
Jeżeli chłopak był młody i stracił jajko to napewno wpłyneło na produkcję jego testosteronu (złe samopoczucie i obniżone libido) Należy przyjmować Prolongatum, które przepisuje lekarz. O jakiś kolejny nowotwór nie ma obawy, jeżeli przyjmuje się to w celach leczniczych, jeżeli używa się Prolongatum jako dopingu czyli w dużych ilościach to w najgorszym przypadku dopadnie nas ginekomastia
|
5 lut 2011, o 17:42 |
|
|
matejator
SV Rider
Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 23:15 Posty: 909 Lokalizacja: Poznań
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S 2004
|
Re: Mój wypadek motocyklowy.
gdyby to było takie proste to każdy mógłby być lekarzem. leczenie zależy od his-patu a nie tylko narządu.
_________________ SV650S K4
|
5 lut 2011, o 18:11 |
|
|
vikus
Błękitnookie ADHD
Dołączył(a): 24 lut 2010, o 21:39 Posty: 1824 Lokalizacja: Warszawa / Łódź
Płeć: kobieta
Moto: Monster 696
|
Re: Mój wypadek motocyklowy.
Dobra Panowie o koksach w innym temacie Dzięki wielkie za opis wypadku, daje do myślenia. Cieszymy się z Twoich obu jajek a ja osobiście z tego, że nie mam żadnego
_________________ Such a nice day... Please don't fuck it up! Ducati Monster 696 Suzuki SV 650s K4 Adnotacja_01: jestem cholerykiem. Adnotacja_02: B RH- http://www.svforum.pl
|
5 lut 2011, o 23:28 |
|
|
maćko
Mister Menel
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:58 Posty: 1762 Lokalizacja: Opolskie
Płeć: mężczyzna
Moto: Gix 750 k6
|
Re: Mój wypadek motocyklowy.
vikus, nie czujesz, że rymujesz
_________________ Chla ktoś coś ?
SV 650 S K5 ----> Gsx-R 750 K6
|
5 lut 2011, o 23:45 |
|
|