Ja przed SV jeździłem FZ6, o silniku już wyżej wszystko zostało napisane, a jeśli chodzi o pozycję za kierownicą, czyli tzw. ergonomie, wolę SV-ałkę (S-ka). Na Fazerze jadąc powyżej 120 km/h musiałem nienaturalnie pochylać się do przodu, składać łokcie. Pewnie gdybym miał wyższą szybę.... Natomiast na SV-ałce pochylenie jest bardzo naturalne i nie za głębokie, a gdy zwalniam np. przejeżdżając przez miejscowość wyprostowuje się jak na Fazerze, tylko ręce mam niżej
Może zastanów sie nad SV, ale w wersji S.