Dzisiaj pooglądałem moto na spokojnie i fajnie nie jest. Chociaż z drugiej strony wydaje mi się, że teraz to idealna baza do stworzenia Nki tanim kosztem
Z rzeczy, które sam potrafię ocenić, to:
- caaaaaaały przód do wymiany oprócz koła i lag. Ale to cały, włącznie ze wszystkimi przełącznikami, kierownicą, zbiorniczkami, kablami.
- dźwignia zmiany biegów, spiłowała się, nie urwała, więc nie powinno być problemu
- chłodnica (?) jest szczelna, ale pokrzywiona.
- bak, który zawsze można klepnąć czy tam szpachlą przelecieć
- prawdopodobnie stacyjka
- na bank prędkościomierz, bo nikt go nie potrafił znaleźć
Dobre rzeczy to:
- silnik,
- skrzynia biegów
- rama
- hamulce
- cały napęd, za który dałęm qwa 700zł i zrobiłęm 400km niecałe

Czyli esencja motocykla ocalała.
Zależy mi na tym, żeby go odbudować, bo wiem, że ma autentyczny przebieg 26k km i był w salonowym stanie technicznym, w zasadzie jest 'u mnie' od nowości. Niedoszły teściu kupił go w salonie i stał w garażu przez 6 lat.

Wrzucę zdjęcia, jeśli ktoś coś jeszcze widzi, albo wie ile to może kosztować, to byłbym wdzięczny.


Edit: Chłodnica nie pociekła, jest cała, tylko krzywa. To mokre, to płyn hamulcowy.



P.S. Nie wiecie jak jest z kombi, jak kurtke mam do wyrzucenia, a dół ocalał? Dostanę na kurtkę, czy na całość kasę?

Poprawiłam linki, żeby było widać foto w temacie, bez dodatkowego klikania.

Widzę, że masz mniej więcej podobną bazę do przeróbki S-ki na N-kę, jak ja z Trampuchem w zeszłym roku. Powodzenia

Szkoda, że lagi z półkami całe... jakby były walnięte to bym wymienił na porządne USD z mocnymi hamulcami.

Lagi całe, półka złamana, no, może nie do końca złamana, ale krzywa i pęknięta

E, to zakładaj usd - lagi sprzedasz komuś na forum, jeśli są proste. Nawet bym się nie zastanawiał.

Na eskę to się raczej słabo nadaje. Zakładaj licznik koso, jakąś streetową lampę, usd. Na cliponach będzie z tego dobry zabijaka

Chłodnicę w razie czego kupisz z zamienników na owiewki24.pl, może się jeszcze okazać, że zagrzejesz silnik, wzrośnie ciśnienie w układzie i gdzieś zacznie kapać z chłodnicy, czego ci nie życzę, ale w sumie możliwe. Zresztą chłodnica pogięta masakrycznie

A lagi? Półka walnięta - jak sprawdziłeś, czy lagi proste? Zwykle to najpierw lagi się poddają, dopiero potem półka, więc jeśli nie sprawdziłeś tego rzetelnie, to nie byłbym taki pewien.

Ja przerabiałem S'kę na N'kę z tym, że gaźnikową. Równolegle jednak przerabiał ze mną Cougar swojego wtryska (nawet na tych samych lampach, uchwytach i licznikach to robiliśmy).

Koszty samego oświetlenia i licznika następujące (plus lusterka):
Lampa od yamahy MT-03 - 300 zł
Uchwyt pod lampę narysowany w CADzie i wycięty przez Opala - 120 zł
Obejmy na lagi do uchwytu 4 szt. - 10zł (ocynkowane obejmy do słupków ogrodzeniowych - wyglądają doskonale, a kosztują kilka zł)
Kierunkowskazy (komplet na przód i tył) - 150 zł
Licznik KOSO DB01 - 400zł
Lusterka - 100zł
Śrubki, koszulki termokurczliwe, opaski zaciskowe i inna drobnica - 30zł

Taki koszt samej lampy i licznika. Dalej ktoś inny musi Ci pomóc

Koso ma kilka ciekawszych liczników niż db01, ale kosztują na wstępie 800-1000pln.

chłodnica jest raczej do wymiany... Czy nie cieknie to nawet na chwile obecną to bym nie powiedział przecież nawet na foto jest częściowo wilgotna... Wątpię czy w tak pogiętej przepływ płynu chłodzącego byłby wystarczający
Z lagami to też chyba jeśli półki oberwały tak jak mówisz to byłby cud jeśli są proste (gołym okiem od tak nie stwierdzisz tego w 100%)

Lagi można wyjąć z zawieszenia i przetoczyć np. po stole, będzie widać czy dostały. Na moje oko motocykl trochę podniosło przy hamowaniu i kolega uderzył frontem a nie kołem.

Nie tyle podniosło, co wyglebiłem na lewą stronę, przód poleciał bliżej prawej krawędzi jezdni niż tył i to własnie szyba trafiła jako pierwsza w samochód zrywając za sobą całą czaszę - nawet stelaż jest urwany od góry Koło w nic nie uderzyło, dlatego wnioskowałem, że lagi są proste, bo 'na oko' (wiem, oko, to nie przyrząd ) nie widać żadnych odstępstw od pionu.
Przed chwilą oglądałem półkę i kierownicę i o ile kierownica się pokrzywiła i zostawiła ślad na baku, to ni cholera nie wiem, jakim sposobem półka pękła.

Będę wszystko rozkręcał po wizycie rzeczoznawcy, na razie nic nie ruszam, żeby mi nikt nie zarzucił, że coś jest kombinowane.

Jeśli chodzi o chłodnice, to tak jak pisałem, jest mokra od płynu hamulcowego, a w tej chwili nic nie kapie, a moto stoi w garażu od piątku. Oczywiście wszystko by wyszło po odpaleniu i po podniesieniu się ciśnienia w układzie. Ale racja, lepiej wymienić od razu niż potem pluć sobie w brodę.

Miles, zrobiłeś mi teraz ogromnego smaka na eNke, jak zobaczyłem tą lampę

Gdyby nie to, że to jest V2, które nie nadaje się (czytaj: jest wrażliwe), to bez wahania zrobiłbym sobie maszynę do stuntu.

U pedrosa jakoś daje radę...

No cholera właśnie oglądałem parę jego filmików i nie tylko jego SV daje radę, bo on też
A tak na poważnie, to On zrobił jakieś modyfikacje ? Chodzi mi o smarowanie silnika.

Z tego co gdzieś przeczytałem na forum, to tylko więcej oleju zalane i tyle.

Moim zdaniem, jeżeli ogólny stan techniczny jest bardzo dobry i motocykl ma szansę jeszcze prezentować się dobrze, to szkoda go do stuntu

Spójrz do mojej galerii-tak wygląda wtrysk z lampą mt03.Moto w tym samym kolorze

Jeśli półka pękła to musiała mieć jakieś naprężenia spore wiec wyjmuj wszystko cały przód dobrze oglądnij bo jak nie są bardzo skoszone lagi to sobie je naprostujesz.

To będzie szkoda całkowita. Jeśli zamierzasz dalej jeździć tym gruzem to przyjrzyj się lepiej ramie. Cios był całkiem konkretny i twierdzenie, ze rama jest ok jest oszukiwaniem/pocieszaniem samego siebie.

Dzięki Miro za nazwanie mojej ukochanej gruzem !
A tak na poważnie, to rama wydaje się być całkiem prosta, bo moto nie uderzyło samym sobą, tylko szlifowało lewą stroną i trafiając w samochód trafiło szybą, dlatego zerwało całą czaszę i resztę w dół.
Dokładnie w ten sposób:


Rozumiesz o co chodzi?

Dlatego przodu nie ma, ale nie ma też śladu uderzenia na motocyklu, jest tylko na szybie, albo kawałku, który został

Elegancki rysunek.hehe.
A tak na poważnie,to nie zgłębiam się co masz do naprawy.Wejdż na allegro,popatrz co za ile,dolicz malowanie i masz koszt całkowity.Gadanie,że rama jest krzywa po ślizgu to bzdura-chyba,że jechałeś ze 200km/h i moto po ślizgu w coś uderzyło.Skoro piszesz to nie jechałeś 200 bo by Cię odwiedzali w szpitalu albo na cmentarzu.Bierz się za odbudowę i nie słuchaj mądrali którzy przez komputer stwierdzili że rama krzywa.Pozdro!