No ja w polskiej serwisówce tekże nie znalazłem. A pytam się dlatego, że ostatnio zrobiłem (wg prędkościomierza) 228km/h. Zegary dobre, wskazania dobre - bo odległości odcinków, które pokonuje na motocyklu zgadzają się z tymi samymi odcinkami ale na innych moich środkach transportu. Nie wiem może miałem wiatr w plecy...bo droga prosta.Jeszcze muszę zobaczyć z nawigacją jak to wyjdzie.

Cały czas myślę, że może podejmę się eksperymentu na SV. Zatankuje pod korek i ruszę spod dystrybutora w trasę nie przekraczając 95 km/h... Zobaczymy jak daleko koń popłynie...

Ja ostatnio zalałem do pełna i po przejechaniu ok 210km zapaliła się kontrolka,dotankowałem przy 214km i weszło mi 18,3 litra fakt,że zalałem z górką.Ale nawet niech będzie litr mniej to i tak spalanie będzie ok 8 więc juz sie zupełnie pogubiłem.Skoro wasze palą 5l to zasięg powinniscie mieć nawet do 300km.Dodam że jeżdząc motorem nie myślę ile mi spali bo nie byłoby sensu stresować się odkręcając manetkę i nie po to kupilem motor żeby liczyć ile place za każdy przejechany km tylko wolec cieszyć sie z jazdy.

Ile litrów ma zbiornik w gaźnikowej sv?no i ile litrów znajduje się w rezerwie???i jak to jest z tą rezerwą liczymy , że się zaczęła dopiero jak świeci światłem ciągłym czy jak już mruga, bo ostatnio jak próbowałem to od momentu jak zaczęła mrugać do chwili stałego światła zrobiłem jeszcze ze 20 km.

Chyba Cię delikatnie orżnęli na stacji, bo zbiornik SV ma 17 litrów, z czego 4 to rezerwa

Z moich obliczeń wynika że twój zbiornik ma 18l + 4rezerwy = 22 litry.
Albo masz coś z rezerwą nie tak albo na stacji ładnie ludzi oszukują

Proponuje żebyś zatankował na tej stacji w jakąś bańkę, która odzwierciedli faktyczny poziom paliwa, i porównasz sobie ile masz w bańce a ile na dystrybutorze.

W przypadku posiadania gaźnikowej SVy (nie wiem jaką masz) warto jednak pomyśleć o regulacji jeżeli zaczyna pić więcej niż normalnie
Ale najpierw rozgryź ten dystrybutor bo faktycznie coś jest nie teges.

Wczoraj rozpędziłem n-ke do licznikowego 215. Na prostej bez górki! ha!

Wtryskową mam i też się zastanawiałem bo zacząłem tankowanie po tym jak kontrolka zaczęła mrygać więc pewnie zrobili mnie w c...a na stacji. To była stacja w Nasielsku bo akurat tam przejazdem jechałem. Zdziwiony byłem że tle weszło bo kojarzyłem że zbiornik ma 17 litrów a tu wyskoczył taki wynik. Zalałem tak, że paliwo było na tej blaszce we wlewie wiec pomyślałem że po prostu nalałem więcej niż wyznaczona przez producenta linia max.W puszkach też nieraz więcej wchodzi bo wlewa się aż pod korek. Więcej tankować tam nie będę bo skoro oszukują na ilości to kto wie czy na jakości nie oszczędzają.

Tylko w puszce masz jeszcze wąż od wlewu do baku. Pojedź tam z homologowanym kanistrem, zalej do pełna, i poproś o fakturę z ilością paliwa. Potem rozmowa z kierownikiem albo wizyta w stosownym urzędzie z "uprzejmie donoszę", gwarantuję że dostaniesz zniżkę

Gaźnikowa ma 16 litrowy zbiornik, wtryskowa 17l Panowie i Panie. Rezerwy jest (chyba) 3,5 litra.
Ja raz na 6 litrach rosołu zrobiłem 115 km. A co do v-max to dzisiaj akurat jak jechałem na Nowy Dwór Maz. przez Olszewnicę, Janówek i Górę to licznikowe 230 było. I z pewnością 6ty bieg, ale nie liczyłem i nie próbowałem wbijać dalej. Tylko droga była taka sobie i trzeba było omijać dziury.

Ja wczoraj po 96 km jazdy tankowałem i wlałem aż 6,5 L! Jazda w mieście(w tym z 10-15 km obwodnicą przy średniej prędkości 90-110). Nie cisnąłem go jakoś bardzo. Czy to nie za dużo?

Jak narazie 190 km/h

Ja dziś miałem 230km/h Więcej już chyba nie pojedzie Wg moich obliczeń, za 30zł przejechałem 125km...

A mnie zaskoczyło spalanie w moim sprzęcie zapaliła mi się kontrolka po 300km i wlazło tylko 11,5 litra fakt ze jazda spokojna tak do 100 czasami szybciej, ale się miło zdziwiłem kumplowi skuter peugota schlał ostatnio 6l na 100

Max maxów hehehe.
Dziś licznik pokazał 299 a motor leciał dalej znaczy przyspieszał,
innymi słowy 3 bieg na odcięciu 4 na odcięciu 5 prawie a 6 grubo pojechany.

Spalane na trasie do Częstochowy jakoś 6,5l/100km przy przelocie powiedzmy około 120km/h.

Się fasolki jakiejś najadłeś i miałeś turbo czy licznik Cię w konia robi ?

Licznik pokazuje razy dwa czyli jak jadę 100km/h pokazuje już 200,
co nie zmienia faktu ze ładnie to wygląda choć przebiegi robię niezłe



Może w końcu w tym tygodniu uda mi się zrobić to albo po prostu odepnę chwasta i będę jeździł bez:)

Hahahah
To przejechałbyś wszystkich w konkursie na ilość nawiniętych km w sezonie

Jak bym się nie ograniczał.
Niestety na razie nawet na takim liczniku nikogo nie pokonam -
praca, szkoła, praca, praca, praca, praca, szkoła, o i brak snu.
A magisterka czeka...
wrr

Aj mi się nawet nie chce myśleć ... W sumie nawet nie zacząłem a już powinienem ją kończyć ...
Nic to, pewnie napiszę w tydzień przed terminem ...