Autor |
Wiadomość |
skwaro
SV Rider
Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24 Posty: 2373 Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: CBR600RR PC40
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Pocieranie palcem też pomaga :-) Wybacz ale nie mogłem się powstrzymać
_________________
Motocykl w przeciwieństwie do auta w zakręcie pochyla się we właściwą stronę.
|
16 kwi 2012, o 22:40 |
|
|
koroviov
SV Rider
Dołączył(a): 25 lut 2010, o 12:42 Posty: 3213
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650 SS
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Ja się na fizyce nie znam. Wierzę, że masz rację. Ale jakbyś chciał coś szybciej pojeździć to posłuchaj skwara i notturna. Oni nie wiem jakie książki czytają, prawdopodobnie nie jest to podręcznik do fizyki, za to ładnie jeżdżą. Nie ma się co upierać. Ekonomii lepiej się uczyć od ekonomistów niż od matematyków. Chociaż znajomość matematyki to w ekonomii podstawa. Za prawdę powiadam Ci 2+2 to czasem 5.
_________________ Najlepszą metodą tunningu jest obniżenie masy. Masy motocyklisty.
|
16 kwi 2012, o 22:53 |
|
|
Razor
erotoman-gawędziarz
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:34 Posty: 3871 Lokalizacja: Otwock
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000N 2004
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Po co koce, można przecież przypalić trochę oponę i już będzie rozgrzana - będzie jeszcze szybciej Ja zawsze wężykuję jak wyjadę od siebie z domu - mam 50m żużlowej drogi do asfaltu. Oczyszczę trochę z tego syfu oponę, a potem opór odkręcam manetkę - koło wpada w poślizg, zrobi kilka obrotów, łapie przyczepność i momentalnie się nagrzewa... ale to już wyższa szkoła jazdy, początkującym polecam szpanerskie koce grzewcze
_________________ SVNERWUS
|
16 kwi 2012, o 23:12 |
|
|
Erazer
SV Rider
Dołączył(a): 15 gru 2010, o 16:13 Posty: 1083 Lokalizacja: [WZ] + [CIN]
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S '01
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Ja tak robię tylko w celu oczyszczenia opony, bo co z tego że na chwilę zagrzejesz zewnętrzną warstwę gumy, skoro warstwa wewnętrzna i powietrze w środku nadal chłodne? Jedynie kilkukrotne przyspieszanie - hamowanie rozgrzeje Ci całość.
A swoją drogą, nie wiedziałem że na odcinku kilkuset metrów przy właśnie takim rozgrzewaniu opony (przyspieszanie hamowanie) tak się tarcza nagrzewa, że się oparzyć można...
_________________ Jeśli nie spróbujesz to nigdy nie dowiesz się czy było warto
SV 650S
|
17 kwi 2012, o 00:32 |
|
|
snow
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 14:23 Posty: 403 Lokalizacja: Poznań
Płeć: mężczyzna
Moto: GSR750_L1
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Dyskusja nabiera rumieńców niczym rozstrzyganie dylematu "czym wyłączać motocykl - kluczykiem czy przyciskiem"
_________________ GSR750_L1 Glass Sparkle Black skąd ja to wiem, że ogon nie merda psem?!
|
17 kwi 2012, o 09:48 |
|
|
browar
SV Rider
Dołączył(a): 2 wrz 2011, o 16:54 Posty: 794
Płeć: mężczyzna
Moto: sv 1000S 2005
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Jak ktoś nadal nie chce słuchać to niech sobie przeczyta. Był w którejś zimowej Motormani opis na temat rozgrzewania opon i jak to wężykowanie "pomaga".
_________________ http://www.acebiker.pl https://www.facebook.com/acebiker.polska
|
17 kwi 2012, o 15:54 |
|
|
Razor
erotoman-gawędziarz
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:34 Posty: 3871 Lokalizacja: Otwock
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000N 2004
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Ja średnio wierzę w to, że pomaga rozgrzać oponę... z drugiej strony nie będę przez kilkaset metrów gwałtownie przyspieszał i hamował by ją rozgrzać. Nie widzę w tym sensu, chyba że jeżdżę po torze Opona po paru minutach jazdy sama się na tyle nagrzeje, że taka zabawa kompletnie staje się niepotrzebna... a na dodatek tarcze hamulcowe i klocki się niepotrzebnie ścierają. @snow, ja gaszę przyciskiem. Zdarzyło mi się tak kilka razy, że jak zgasiłem kluczykiem i nie przekręciłem killa na off, to jak chciałem odpalić przekręcając kluczyk to pompa się nie włączyła. A jak zawsze zgaszę przyciskiem to zawsze mam pewność, że problemu nie będzie
_________________ SVNERWUS
|
17 kwi 2012, o 16:08 |
|
|
hubi199
SV Rider
Dołączył(a): 10 lis 2010, o 17:51 Posty: 2807 Lokalizacja: SJ
Płeć: mężczyzna
Moto: Sv 650N k3/mts1200
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Bujając na boki zawsze jest większe tarcie niż jadąc spokojnie na wprost. Na motocykl napewno działa moment bezwładności itp. Jeśli jesteśmy już przy temp. to warto dodać temp. płynu chłodniczego i po jakim czasie dajecie w palnik od odpalenia zimnego sprzęta (wiadomo, że zimą dłużej się rozgrzewa, ale mam na myśli temp zew. ~15st.)
|
20 kwi 2012, o 23:16 |
|
|
skwaro
SV Rider
Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24 Posty: 2373 Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: CBR600RR PC40
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Mowa o hamowaniu i przyspieszaniu a nie spokojnej jeździe na wprost. Masz wskaźnik temperatury, który mówi kiedy możesz.
_________________
Motocykl w przeciwieństwie do auta w zakręcie pochyla się we właściwą stronę.
|
21 kwi 2012, o 00:01 |
|
|
hubi199
SV Rider
Dołączył(a): 10 lis 2010, o 17:51 Posty: 2807 Lokalizacja: SJ
Płeć: mężczyzna
Moto: Sv 650N k3/mts1200
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Mocne hamowanie napewno prędzej pozwoli na nagrzanie opon.
A u mnie coś powoli się nagrzewa, nie wiem czy czasem nie mam termostatu uszkodzonego. A wiadomo, że troche szkoda paliwa by grzać na postoju do 70st.
|
21 kwi 2012, o 09:47 |
|
|
skwaro
SV Rider
Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24 Posty: 2373 Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: CBR600RR PC40
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
A kto powiedział ze na postoju, jedziesz, tylko grzecznie ;-)
_________________
Motocykl w przeciwieństwie do auta w zakręcie pochyla się we właściwą stronę.
|
21 kwi 2012, o 10:07 |
|
|
Razor
erotoman-gawędziarz
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:34 Posty: 3871 Lokalizacja: Otwock
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000N 2004
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Ja zawsze ruszam dopiero gdy silnik osiągnie co najmniej 30C.
_________________ SVNERWUS
|
21 kwi 2012, o 20:20 |
|
|
radecki27
motocyklista
Dołączył(a): 5 sty 2012, o 19:29 Posty: 226 Lokalizacja: Wlkp
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S SK6
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Jedyna niedogodność jaką zauważyłem podczas jazdy to za małe luterka Jak wyglądają moje barki wiem doskonale lecz po 100km ten widok mi się nudzi Czy tylko ja tak mam...?
|
23 kwi 2012, o 18:26 |
|
|
hubi199
SV Rider
Dołączył(a): 10 lis 2010, o 17:51 Posty: 2807 Lokalizacja: SJ
Płeć: mężczyzna
Moto: Sv 650N k3/mts1200
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
http://suzukisv.pl/forum/viewtopic.php? ... 6665a651d2radecki nie wiem, może to coś pomoże, s-ką nie śmigałem, ale warto spróbować.
|
23 kwi 2012, o 19:01 |
|
|
radecki27
motocyklista
Dołączył(a): 5 sty 2012, o 19:29 Posty: 226 Lokalizacja: Wlkp
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S SK6
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Dzięki coś będę musiał zrobić, bo trochę to denerwujące. Poprzednie moto miały w porównaniu z SV'ką lepszą widoczność w lusterkach A może muszę trochę pojeździć i się przyzwyczaić
|
25 kwi 2012, o 15:22 |
|
|
RobertO
SV Rider
Dołączył(a): 8 sty 2011, o 05:21 Posty: 651 Lokalizacja: Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: B 1250 S
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Mam lusterka od Bandita 1250 i się spisują są podgięte do góry i mają dłuższe ramiona
_________________ motostylizacja.pl http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id= ... add1=upert viewtopic.php?f=9&t=5296
|
25 kwi 2012, o 16:53 |
|
|
szkil
pieszy
Dołączył(a): 30 mar 2012, o 23:55 Posty: 7
Płeć: mężczyzna
Moto: sv650s 1999
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Jeszcze jedna niedogodność z jaką spotkałem się w SV, to zbiornik płynu chłodzącego. Jest tam wskaźnik minimum i maksimum, ale za cholerę, nie widać tam ile jest płynu w zbiorniczku. Dziś dolewałem, bo myślałem, że może mam za mało i co się stało? Przelało się wlewem Płyn mam koloru zielonego, więc powinno go widać, zbiorniczek też nie wygląda na zabrudzony, też tak macie???
|
4 maja 2012, o 20:46 |
|
|
barteq
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:42 Posty: 306 Lokalizacja: ok. Oświęcimia
Płeć: mężczyzna
Moto: XT 600
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Nie. Może już miałeś ponad stan.
|
5 maja 2012, o 10:34 |
|
|
hubi199
SV Rider
Dołączył(a): 10 lis 2010, o 17:51 Posty: 2807 Lokalizacja: SJ
Płeć: mężczyzna
Moto: Sv 650N k3/mts1200
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Może zbiorniczek jest zasyfiony lub kamieniem zaszedł i niewidać przez niego. W puszcze mam podobny problem.
|
6 maja 2012, o 20:40 |
|
|
deemsix
rowerzysta
Dołączył(a): 4 sty 2012, o 12:50 Posty: 12 Lokalizacja: uk/lubelskie
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Temat na tamtym forum umarł w kwietniu 2010r Gdzie można dokupić takie przedłużki do lusterek? Może ktoś z naszego forum ma możliwości, chęci i skillsy, żeby takie przedłużki wykonać?
|
6 maja 2012, o 23:05 |
|
|