Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest 28 gru 2024, o 19:05



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 219 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 11  Następna strona
Wybór SV 
Autor Wiadomość
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2010, o 12:42
Posty: 3213
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650 SS
Post Re: Wybór SV
Razor napisał(a):
Trzeba być prawdziwym beztalenciem lub arcylaikiem w temacie by go nie opanować. Ewentualnie urodzonym pechowcem.



Z tego wyn ika, że Ty jesteś utalentowany i przypisujesz tą cechę wszystkim, którzy chcą jeździć na motorach. Muszę Cię rozczarować. Nie każdy ma do tego talent. Niektórzy mają ale ukryty i trzeba czasu na jego odkrycie. Łatwiej odkrywać talenty na czymś łatwiejszym. Ja mimo wszystko nie polecam. Za to polecam jekieś enduro.

_________________
Najlepszą metodą tunningu jest obniżenie masy. Masy motocyklisty.


9 maja 2012, o 13:41
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22
Posty: 7755
Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
Post Re: Wybór SV
koroviov napisał(a):
Za to polecam jekieś enduro.

:spoko: Był kiedyś dawno dawno temu w tvn turbo wywiad z jakimś polskim zawodnikiem (nazwiska nie pamiętam, łysy był) i rozmowa właśnie na temat motocykli na początek. Że obecnie zaraz po zrobieniu prawa jazdy często ludzie zaczynają od szosowych 600ccm i co on na to? Rada była taka, żeby taki młody adept wsiadł sobie na lekkiego crossika 125ccm i sprawdził co potrafi. A jak już zobaczy, że kompletnie nic nie potrafi, to niech się na nim uczy aż do skutku. Jak ogarnie w pełni takiego "bzyka" w terenie, to wtedy i na szosowym 600 sobie poradzi ;)
Koroviov, czym jeździłeś? :>

_________________
Triumph Tiger 1050 << bikepics


9 maja 2012, o 14:11
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2373
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: CBR600RR PC40
Post Re: Wybór SV
lasooch napisał(a):
koroviov napisał(a):
Za to polecam jekieś enduro.

:spoko: Był kiedyś dawno dawno temu w tvn turbo wywiad z jakimś polskim zawodnikiem (nazwiska nie pamiętam, łysy był) i rozmowa właśnie na temat motocykli na początek. Że obecnie zaraz po zrobieniu prawa jazdy często ludzie zaczynają od szosowych 600ccm i co on na to? Rada była taka, żeby taki młody adept wsiadł sobie na lekkiego crossika 125ccm i sprawdził co potrafi. A jak już zobaczy, że kompletnie nic nie potrafi, to niech się na nim uczy aż do skutku. Jak ogarnie w pełni takiego "bzyka" w terenie, to wtedy i na szosowym 600 sobie poradzi ;)
Koroviov, czym jeździłeś? :>


Dokładnie, 90% wymiataczy jakich znam uczyło się na crossach. Mysza od nas z teamu gymkhanowego, obecny mistrz Polski też jest byłym zawodnikiem z MX...

_________________
Obrazek
Motocykl w przeciwieństwie do auta w zakręcie pochyla się we właściwą stronę.


9 maja 2012, o 14:20
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2010, o 12:42
Posty: 3213
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650 SS
Post Re: Wybór SV
WSK lekko terenowawa. Całe dzieciństwo. Tak gdzieś do 17 roku życia.

_________________
Najlepszą metodą tunningu jest obniżenie masy. Masy motocyklisty.


9 maja 2012, o 15:34
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 sty 2011, o 05:21
Posty: 651
Lokalizacja: Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: B 1250 S
Post Re: Wybór SV
Coś wam powiem, jak patrzę na roczniki niektórych tu piszących to aż zazdroszczę, ale wsiadając na motocykl nie ma że jestem już dorosłym facetem, nagle przy zsiadaniu z konia rodzi się pytanie: ups gdzie jest mój rozsądek ? :) i jeśli ktoś kupuje sv jako pierwszy motocykl i twierdzi że nie będzie odkręcał to ja się uśmiecham pod nosem :) prędzej czy później BĘDZIE ODKRĘCAŁ :) Miałem dość długą przerwę w nie jeżdżeniu na motocyklach i aż wstyd się przyznać nie miałem prawa jazdy, więc za namową kolegi by od nowa nauczyć się jeździć kupiłem er5 taką fajną po-pierdółkę i zacząłem robić kategorię A, i tu włączył się rozsądek :) zanim zdałem kurs rozebrałem moto by go pomalować a tak naprawdę to zrobiłem to by na niego nie wsiadać bez prawka bo przy kontroli misiaków był by wstyd :)
Osobiście na pierwsze moto polecam coś co wybacza błędy, bo sv ich nie wybacza :)

_________________
motostylizacja.pl
http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id= ... add1=upert
viewtopic.php?f=9&t=5296


9 maja 2012, o 16:15
Zobacz profil WWW
motocyklista

Dołączył(a): 27 lip 2011, o 16:11
Posty: 177
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S 2007
Post Re: Wybór SV
Arek1 napisał(a):
A moim zdaniem jednym z najważniejszych czynników jest wyobraźnia.

Fikol napisał(a):
Na moto leżałem chyba w drugim miesiącu - deszcz, brak umiejętności , gość w korku ostro zahamował, za mocno wcisnąłem klamkę hamulca, brak ABS, zablokowane koło i obita dupa :), na trzypasmowej Górczewskiej w Wawie - niezły wstyd :)


Nie zachowanie należytej odległości od poprzedzającego pojazdu. Taki jest mój werdykt w powyższej sprawie.

Nic nie zastąpi myślenia na drodze. Jestem bardzo świeżym motocyklistą, ale uważam że nie miałoby znaczenia na jakim sprzęcie siedzę, jeżeli zachowuje się jak ignorant na drodze i przynajmniej nie staram się przewidzieć tego co może za chwilę nastąpić. Zdaję sobie sprawe, że nie wszystko przewidzę, ale staram się. OT: Czasami przydaje się czujna żona, która ostrzeże, że baba w białym golfie 3ce na rondzie przy placu Grunwaldzkim w Szczecinie ma zamiar zmienić wygląd przedniej części naszego katamaranu(bo tym pojazdem się rano pioruszałem), bez ostrzeżenia w postaci kierunkowskazu :cenzura: .

Sam zastanawiałem się czy nie kupić litrowej SVki, bo była taka możliwość, ale za radą RobertO nie zrobiłem tego, nie żałuje swojej decyzji. Jednocześnie wiem, że w przypadku zakupu litrowej maszyny musiałbym jeszcze ostrożniej do niej podchodzić i z jeszcze większą wyobraźnią.


Nie wydaje mi się bym był ignorantem czy nie myślał, zabrakło umiejętności hamowania i wyczucia jak mocno hamować by nie zablokować koła, dystans miałem.

_________________
"lepiej żałować że się coś zrobiło, niż całe życie wypominać sobie, że się czegoś nie zrobiło" - czy jakoś tak :)


9 maja 2012, o 16:25
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 mar 2012, o 00:41
Posty: 2924
Lokalizacja: Bezrzecze/Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: Bawaria...
Post Re: Wybór SV
Fikol najmocniej Cie przepraszam, jeżeli poczułeś że cały ten tekst zaadresowałem do Ciebie. Odnośnie Twojego wypadku napisałem tylko jedno zdanie, o nie zachowaniu właściwej odległości.
Dziwne że przy kupnie samochodu nie ma tylu dyskusji co przy motocyklu. Nikt też nie pisze, że kierowca ma nabyć doświadczenie najpierw na Seicento, a dopiero później może przesiadać się do M5, albo innych tego typu wynalazków.

_________________
www.poomoc.pl


9 maja 2012, o 17:45
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2373
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: CBR600RR PC40
Post Re: Wybór SV
Arek1 napisał(a):
Dziwne że przy kupnie samochodu nie ma tylu dyskusji co przy motocyklu. Nikt też nie pisze, że kierowca ma nabyć doświadczenie najpierw na Seicento, a dopiero później może przesiadać się do M5, albo innych tego typu wynalazków.


W autach jest dokładnie ta sama opcja, jak dzieciak bez umiejętności wsiądzie do mocnego auta kończy się to zazwyczaj nieciekawie. Tyle że w autach masz blachę dookoła, na moto tylko to co na sobie...

Autami jeżdżę 16lat (legalnie :-)), zaczynałem od malucha, jeździłem różnymi mocnymi autami, od kilku lat startuję w amatorskich imprezach i różnego rodzaju pojeżdżawkach, a mimo to ostatnio w 500KM czteronapędówce gdyby nie kontrola trakcji miałbym ciepło. Nie wyobrażam sobie człowieka bez sporego doświadczenia za kółkiem takiego auta...

_________________
Obrazek
Motocykl w przeciwieństwie do auta w zakręcie pochyla się we właściwą stronę.


Ostatnio edytowano 9 maja 2012, o 22:22 przez skwaro, łącznie edytowano 1 raz



9 maja 2012, o 20:14
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lip 2010, o 11:47
Posty: 2539
Lokalizacja: Częstochowa/Kraków
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N AD2000
Post Re: Wybór SV
Arek1 napisał(a):
Dziwne że przy kupnie samochodu nie ma tylu dyskusji co przy motocyklu. Nikt też nie pisze, że kierowca ma nabyć doświadczenie najpierw na Seicento, a dopiero później może przesiadać się do M5, albo innych tego typu wynalazków.

A szkoda. Myślę, że wypadków byłoby ociupinę mniej...


9 maja 2012, o 22:19
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 mar 2012, o 00:41
Posty: 2924
Lokalizacja: Bezrzecze/Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: Bawaria...
Post Re: Wybór SV
RobertO napisał o odkręcaniu. W pełni się z nim zgadzam. Jest frajda, jest fun i korci, ale w tym momencie powinien wejść zdrowy rozsadek i wyobraźnia. Chcesz zobaczyć jak Twój motor przyspiesza i ile pójdzie? Zapraszam za zachodnią granice na równą wielopasmową autostradę, chyba że u nas wypad na tor. Wydaje mi się że jeżeli chodzi o młodych adeptów to najlepsze rozwiązanie. Gdyby miało być tak że każdy kto wsiądzie na motor powszechnie uważany za zbyt mocy, czy zbyt narowisty, jak to określają znawcy tematu i kończył w przewidziany przez nich sposób to połowy motocyklistów by na tym padole już nie było.
Zarzucę taki temat. Facet za młodo zrobił prawko. Przez całe zawodowe życie nie mógł, nie miał okazji, albo inne nie co do posiadania motocykla. Na emeryturze stwierdził, że sobie to wynagrodzi. Wchodzi do salonu i wyjeżdża nowym Diavelem. Zabronimy mu tego? Zabije się przed pierwszym winklem? Może przez kolejnych dwadzieścia lat będzie jeździł bulwarowo-spacerowo. Bo tak mu się podoba i chce.
Każdy jest inny, ma wolną wole i własny rozum.
Pozdrawiam Arek

_________________
www.poomoc.pl


9 maja 2012, o 22:47
Zobacz profil
erotoman-gawędziarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:34
Posty: 3871
Lokalizacja: Otwock
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000N 2004
Post Re: Wybór SV
koroviov napisał(a):
Razor napisał(a):
Trzeba być prawdziwym beztalenciem lub arcylaikiem w temacie by go nie opanować. Ewentualnie urodzonym pechowcem.



Z tego wynika, że Ty jesteś utalentowany i przypisujesz tą cechę wszystkim, którzy chcą jeździć na motorach. Muszę Cię rozczarować. Nie każdy ma do tego talent. Niektórzy mają ale ukryty i trzeba czasu na jego odkrycie. Łatwiej odkrywać talenty na czymś łatwiejszym. Ja mimo wszystko nie polecam. Za to polecam jakieś enduro.


Napisałem, że to żadna sztuka opanować 650tkę jeżeli ma się trochę drygu w temacie, bo to wcale nie jest strasznie szybki lub ciężki w prowadzeniu motocykl. A jeżeli się się jest arcylaikiem, lub super pechowcem to jednak może to przysporzyć trochę problemu. I nie mówię tu od razu o nabyciu umiejętności torowania, schodzenia na kolano itp. Mówię, o zwykłej użytkowej jeździe, o wyrobieniu nawyków itp. O tym, by nie zastanawiał się co ma zrobić, ale wiedział to od razu.

Ja wiem, że nie każdy ma talent do jazdy na motocyklu, ale jeżeli już dany delikwent chce jeździć to chce się też nauczyć na nim jeździć. A jeżeli chce się uczyć, to zdobywa umiejętność. Mówisz że lepiej zdobywać ten talent na czymś łatwiejszym, dlatego mówię że 650tka na moje oko jest łatwym do opanowania motocyklem :)

_________________
SVNERWUS


9 maja 2012, o 22:48
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 mar 2012, o 00:41
Posty: 2924
Lokalizacja: Bezrzecze/Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: Bawaria...
Post Re: Wybór SV
Inkling napisał(a):
Arek1 napisał(a):
Dziwne że przy kupnie samochodu nie ma tylu dyskusji co przy motocyklu. Nikt też nie pisze, że kierowca ma nabyć doświadczenie najpierw na Seicento, a dopiero później może przesiadać się do M5, albo innych tego typu wynalazków.

A szkoda. Myślę, że wypadków byłoby ociupinę mniej...

Wszystko siedzi w ludziach.
Czym się różni człowiek w Seicento od człowieka w M5 gdy obaj stosują się do przepisów ruchu drogowego?
Nie oczekuje odpowiedzi w stylu zasobnością portfela :D
Tak samo będzie z motocyklista na YBR250 i na R6. Obaj bez wyobraźni i łamiący przepisy stanowią śmiertelne zagrożenie. Ten drugi tylko o kilka sekund wcześniej...

_________________
www.poomoc.pl


9 maja 2012, o 23:10
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lip 2010, o 11:47
Posty: 2539
Lokalizacja: Częstochowa/Kraków
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N AD2000
Post Re: Wybór SV
Niekoniecznie. Jazda seicento (podobnie jak cb500) jest prostrza, łatwiej operować pedałem (manetką) gazu, łatwiej zaparkować czy zawrócić (seicento). Jeżdżąc jakimś dużym katamaranem (choćby octavią) wszystkie manewry są trudniejsze, łatwiej się z kolei wyprzedza, więc człowiek ma przekonanie, że może i powinien wyprzedzać. Ale to tylko moje dywagacje mniej na temat.

250 czy 500ccm szybciej i taniej nauczysz się poprawnie jeździć, bo to motocykle przez producentów przeznaczone do nauki jazdy. Sv-ka czy rzędowa sportowa 600 (podobnie jak chociażby v-strom) są robione dla ludzi, którzy wiedzą, co i jak, potrafią wykorzystać potencjał motocykla, nie mają problemów z używaniem hebli, silnika, etc. Nie wierzę, że ktoś po 20h kursu (a nie ci, którzy prawko zrobili rok temu, ale od dziecka na czymś jeździli) potrafi POPRAWNIE używać motocykla: płynnie zmieniać biegi, właściwie hamować, składać się w zakręty, wyprzedzać, hamować awaryjnie, etc. Motocykl o mniejszej pojemności i mocy łatwiej opanować, a co za tym idzie: łatwiej się nauczyć jeździć.

Nikt tutaj (a na pewno nie ja!) nie proponuje przejeżdzenia 15000 km gs-em, zanim się wsiądzie na coś większego. Wystarczy pojeździć sezon, nakręcić 2-3tys km. Że zmiana motocykla jest kosztowna? A czy ktoś tutaj uważa, że motocykle to tanie hobby?


9 maja 2012, o 23:25
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 gru 2011, o 21:35
Posty: 329
Lokalizacja: Wyszków
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000S K3'
Post Re: Wybór SV
Ale się temat rozwinął :D Dobrze, że nie powstał przed moim zakupem Sv, bo bym pewnie nie kupił ;P

A co do tym motocykli o małych pojemnościach...coś w tym jest.Sam 4 lata ujeżdżałem MZ etz 150 i na prawdę dużo można się na niej nauczyć ;) W sumie Sv 650 jest moim drugim motocyklem w życiu. Jakaś arcy trudna w opanowaniu nie jest. Ja tam zgadzam się z tym co powiedział Razor : "że nie są ani narowiste, ani super szybkie. Bardzo łatwo nad nimi zapanować." Kwestia treningu w bezpiecznym, wyludnionym miejscu :]


9 maja 2012, o 23:32
Zobacz profil
Mister SVforum 2014
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lip 2010, o 20:17
Posty: 2100
Lokalizacja: Chodzież
Płeć: mężczyzna
Moto: VFR 800X Crossrunner
Post Re: Wybór SV
A w ostatniej "Motormanii" Pejser rozpływa się w zachwytach nad SV650 -też nad osiągami, ale chłopaki zwracają też uwagę na ostre hamowanie silnikiem. Ja jak się zastanawiam nad tym na czym nauczyłem się jeździć, to myślę, że najwięcej dały mi Simsony. Katowałem je też w terenie, chociaż nigdy nie miałem wersji enduro :)

_________________
Byle dalej, byle w przód, absolutnie, absolutnie. Fa fa fa fa fa fa fa fa fa ra fa fa. Fa fa fa fa fa fa fa fa fa ra fa fa....


10 maja 2012, o 00:34
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 mar 2012, o 00:41
Posty: 2924
Lokalizacja: Bezrzecze/Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: Bawaria...
Post Re: Wybór SV
Żeby nie było. Ja nikogo nie namawiam do niczego. Ani do litrów, ani do 50tek. Jest tak wiele elementów, które składają się na zakup motocykla, że do każdej osoby trzeba podchodzić indywidualnie.
Napisze o własnych doświadczeniach z zakupem. Dłuuuuuugo podchodziłem do tematu motocykla. Za młodu chciałem mieć, ale rodzice... Jak już bylem bliżej 30 to sam sobie wmawiałem że chyba to nie najlepszy pomysł, że będę odkręcał, że żona, że syn.... Przekroczyłem 30. Zrobiłem prawko. Jeżeli chodzi i motocykle to zauroczył mnie monster, ale niestety nie na mój niespełna dwu metrowy rozmiar... :/ Szukałem, zastanawiałem się, czytałem i wypowiedzi internautów i publikacje tzw. ekspertów. W końcu zatrzymałem się na dłużej przy SVce. Najważniejsze silnik V2. Po tym jak miałem możliwość dzięki uprzejmości forumowego kolegi Marcina przysiąść się do tego motocykla i posłuchać V2ki na żywo wiedziałem że to będzie to :) Później były poszukiwania, zakup, niezbędny serwis i powoli jeżdżę. Mam to co chciałem podchodzę z respektem nie sprawdzam ile pójdzie w centrum miasta. Raz wybrałem się na pustą, wtedy autostradę odkręciłem, ale też nie do końca. Wiem jak idzie. Jeszcze nie wiem ile ;). Wiem że umiejętności brakuje, wiec nie będę sprawdzał możliwości motocykla, bo moje są dużo mniejsze.
Gdybym miał jeszcze raz wybierać motocykl podjąłbym tą samą decyzje. Fakt wpływ na nią mieli też inni miedzy innymi forumowi koledzy, którym serdecznie za pomoc dziękuje. Zaznaczę też jeszcze jeden ważny element, który u mnie też odgrywał ważną role i sądzę że nie tylko u mnie - ekonomia. Nie wszystkich stać żeby kupić tańszy motocykl o mniejszej pojemnosci, przewrócić go kilka razy (tak twierdzi wielu "znawców", wg których każdy musi zaliczyć kilka szlifów na pierwszym motocyklu), a później sprzedać go nie tracąc na nim horrendalnej kwoty.
Ja nie chciałbym kupić motocykla po kilku szlifach bo ktoś się na nim uczył.
Rozsadek i wyobraźnia. To są podstawy w mojej opinii.
Na kogo wolicie trafić na drodze? Rozsądnego i świadomego siebie i motocykla nowicjusza, czy szalonego wyjadacza?

_________________
www.poomoc.pl


10 maja 2012, o 00:40
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 wrz 2010, o 09:57
Posty: 1957
Płeć: mężczyzna
Moto: 2x 650s K9 ..... 675
Post Re: Wybór SV
Postanowiłem zmienić ER-5 na SV kiedy to na Kawie zaczęło brakować mi mocy, potrzebowałem lepszych hamulców, większych przyspieszeń, większych złożeń i lepszego dźwięku. Na ER przejechałem łącznie 12 tyś km, przynajmniej raz w tygodniu ćwiczyłem hamowanie awaryjne, omijanie przeszkód, pozycję i składanie w zakrętach, nie wspominam nawet o przeciwskręcie czy międzygazie. Wydaje mi się, że wycisnąłem z Kawy ostatnie soki i wtedy dopiero padła decyzja o zmianie na SV. Jeżeli zaczynałbym od SV na 100% nauka nie przebiegała by w taki przyjemny i tani w naprawach sposób.
Dobrze ktoś wyżej napisał, że jeżeli komuś motocykl ma służyć tylko do przemieszczania się z A do B to na wszystkim sobie poradzi. Ale WEDŁUG MNIE jeżeli ktoś wymaga od siebie ciągłego doskonalenia i chce być świadomym motocyklistą to wybierze rozsądny tok nauki czyli NIE zacznie od SV.
No chyba, że chce jeździć tak jak koleś którego widziałem dzisiaj we Wrocku na fazerku - biegi zmieniał tak, że aż uszy bolały- o międzygazie to chyba nigdy nie słyszał...no ale przecież dawał radę-jechał!

P.S. Kawę kupiłem za 5 000zł po 2 sezonach sprzedałem za 4 600zł - w miedzyczasie wymieniłem olej i filtry, i 2 kierunki więc może ok 400 zł włożyłem.
--> a byłem studentem ;)

_________________
675


10 maja 2012, o 01:20
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:59
Posty: 3102
Lokalizacja: Warta, łódzkie
Płeć: mężczyzna
Moto: różne
Post Re: Wybór SV
Arek1 napisał(a):
Ja nie chciałbym kupić motocykla po kilku szlifach bo ktoś się na nim uczył.


A SV to niby jaką kupiłeś? :razz2:


10 maja 2012, o 08:35
Zobacz profil WWW
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 mar 2012, o 00:41
Posty: 2924
Lokalizacja: Bezrzecze/Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: Bawaria...
Post Re: Wybór SV
Dono napisał(a):
Arek1 napisał(a):
Ja nie chciałbym kupić motocykla po kilku szlifach bo ktoś się na nim uczył.


A SV to niby jaką kupiłeś? :razz2:


W oryginalnym lakierze, z pomiaru ramy również wyszło że jest prosta. :) Oznak szlifowania nie ma.

Czy mam się teraz spodziewać rzeszy wypowiedzi udowadniających mi że kupiłem motocykl po szlifie?

_________________
www.poomoc.pl


10 maja 2012, o 08:57
Zobacz profil
Mister Budda
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 lut 2010, o 12:22
Posty: 2362
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: VTR RIDER :D
Post Re: Wybór SV
Tak, ale tylko od jednej osoby :D

_________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.


10 maja 2012, o 09:28
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 219 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 11  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by STSoftware.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL