A można się dowiedzieć jakie masz zębatki(przełożenie) i rozmiar tylnej opony ?

A Ty się przejedź kiedyś dla testów z nawigacją i porównaj wyniki Jeszcze bardziej się uśmiejesz

nie musze bo aż tak licznik nie przekłamuje żeby robił ledwo 230... niema co dyskutować. Jeżdżę na codzień kawasaki i mam porównanie do innych modeli rzędowych. Moją 636 SV wciąga nosem już po magicznej liczbie 200 więc o czym my rozmawiamy... 250km/h i 636 odpada więc przestańcie pisać głupoty. Tak jak już napisałem odblokujcie swoje 50

opona z tyłu 180 a zębatki sprawdzę to Ci napisze.

To coś kiepskie to Twoje 636 bo moja cebra leje SV1000

Kiedy ta Twoja cebra leje tysiąca ???

Zapraszam to się przekonasz :-)

P.S.
Poszukaj sobie wyścigów na ćwiartkę 600RR vs. SV1000, zdziwisz się ;-)

na starcie wygrywa sv i twoją cebra 600 też wciągnie nosem na początek, póxniej czy to cebra czy 636 idą szybciej ale przy 250km/h 636 wymięka.

przestań. ustaw sie z kimś kto potrafi startować to twoja hunda wymięknie na początek...

A ja "leję na V-ki i śmierdzące cwajtakty". Obawiam się, że w głównej mierze wygrywają kierowcy nie sprzęt.
Faktory, ustaw się ze Skwarem to się przekonasz jak można startować zwykłą rzędówką.

Do 60km/h tak, ale później są baty. SVka ma 120KM i 185kg na sucho, moja cebra 125KM i 155kg na sucho, wniosek chyba oczywisty?


A to prawda, pamiętam minę właściciela erłany jak dostał ode mnie baty, ale chwalić się nie ma czym bo maszyna gwizda tylko kierownik...

Swoją drogą Marku musimy się umówić na Radom. Ktoś Ci powinien utrzeć nosa Jakkolwiek uważam Cię za asa.
Właśnie rzuciłem rękawicę. Znowu, cholera.

Rossich nie brakuje. chcesz to pokaże Ci jak jeździ 636 i wciąga cebre i jej kierownika. widzisz jak łatwo być Rossim??

A ten Rossi to co za jeden?? Ktoś, kto potrafi dyskutować z faktami?

dużo jest Rossich... Cwaniakują a podstawisz im kolesia który na gpz objedzie go 2 razy... dobra koniec dyskusji. Może kiedyś się przekonasz.

Też nie chcę się chwalić jak 650tką sprałem gościa na 929 ze startu spod świateł - dawałem oczywiste sygnały, że będę się ścigać. Przy moich 160 dopiero mnie wyprzedzał i to też jakoś mało fenomenalnie. Na następnych światłach jak staliśmy to wlepiał gały w silnik mojej svki, pewnie jakiegoś kompresora szukał

Rzeczywiste Vmaxy dla poszczególnych moto:
R6 2006+ 252km/h
Daytona 675 245km/h
R1 RN12 ok 270km/h
SV1000S 230-240km/h

Sporo do gadania ma waga oraz aerodynamika.

Szczerze to też niektórzy nie przyklejają się do zbiornika a to ma ogromny wpływ przy prędkościach maksymalnych.

Bardzo chętnie, tylko czas znajdę pewnie dopiero po 15 września bo teraz ostro trenujemy do finałów gymkhany w Warszawie.

Jade z wami na radom i tez mi druga polowa wrzesnia pasuje

Hehe spazz, że też ci się chce jeszcze komentować te "szałowe" wyniki prędkości . Nie psuj marzeń ludziom.

A z drugiej strony to przecież wszyscy kierujemy się wskazaniami licznika i w zasadzie nie ma co gadać o realnych prędkościach. Liczniki oszukują. To jest jasne. Więc jeżeli ktoś mówi że jego liter idzie 280 to znaczy, że idzie o:
1. 70 więcej niż moja 650;
2. 30 więcej niż Faktor'ego kawa;
3. 210 więcej od mojej WSKi.
itd.
Oczywiście różne liczniki różnie przekłamują, a p[rzekłąmania są procentowe nie liczbowe. Więc w sumie to co napisałem jest również nic nie warte.
Generelnie mało kto z nas ogarnia swój motor choćby w 80 procentach. Ale fajnie jest się ponapinać, że moja idzie tyle, a Twoja więcej lub mniej. I tak zazwyczaj czynnik ludzki bierze górę.

A to prawda, zamiast się bawić w tuningi, kupowanie litrów i tym podobne pierdoły lepiej zainwestować w szkolenie...