Na dobrą sprawę to: stoję w korku, z przeciwka sznur samochodów nie słychać żeby z tyłu zbliżało się coś na sygnale, więc każdy normalny człowiek w takiej sytuacji wie że nic z tyłu nadjechać NIE MA PRAWA! Inną sprawą jest że motocykliści żyją w głupim przeświadczeniu że ich większość przepisów i zasad na drodze nie dotyczy i że oni się wszędzie"wcisną". Nie każdy przekonał się o ludzkiej głupocie i chamstwie, więc nie każdy stojąc w korku rozgląda się po lusterkach czy motocykliści nie przeciskają się tworząc wirtualny "dodatkowy pas" spiesząc na cmentarz.
Komentarz z linku ktory dodal Owca007, ktory charakteryzuje wszystkich kierowcow puszek, ktorzy nigdy nie przeciskali sie w korku motocyklem. Niestety taka prawda. I to MY musimy sobie uswiadomic, ze wkraczamy na teren na ktorym nikt nie powinnien sie znajdowac wg. kierowcow puszek(bo w jego przekonaniu szerokosc pasa na ktorym jedzie nalezy do niego i moze swobodnie sobie zjezdzac z prawej do lewej i na odwrot). MY musimy uwazac na nich i na siebie. Ja cisne w korku tylko wtedy gdy auta stoja, gdy ruszaja jade razem z nimi nie wyprzedzam.
a tak poza tym dobrze na przeciskanie w korku wplywa glosny wydech, bialy kask, kamizelka z napisem POLSKA i niebieski motocykl
http://www.youtube.com/watch?v=2lttaLjz4hg Odnośnie przeciskania się w korku, czy też wyprzedzania między autami - w przepisach jest bardzo konkretny zapis odnośnie zachowania bezpiecznego odstępu... I tyle w temacie. Sam w korku jadę powoli, choć widzę wciąż przelatujących (tak - to dobre określenie) "korkowych oblatywaczy". No i efekty co jakiś czas są.
1 maja 2014, o 12:49
Kaban159
Piguła
Dołączył(a): 19 mar 2013, o 11:40 Posty: 1861 Lokalizacja: Chodzież (WLKP)
Płeć: mężczyzna
Moto: KAWASAKI ZX-10 R
Re: Ku przestrodze.
Na tym filmiku nic nikomu się nie stało, ale pisząc że tak wyprzedzają mistrzowie na motorze , powinien być dopisek ,, mistrzowie głupoty '