Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest 1 sty 2025, o 04:56



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 279 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 14  Następna strona
Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV 
Autor Wiadomość
motocyklista

Dołączył(a): 27 lip 2011, o 16:11
Posty: 177
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S 2007
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Z mojego punktu widzenia, znaczy początkującego :) :
- mocne hamowanie silnikiem (zaczyna być plusem i atrakcją!)
- niewiele widać w lusterkach (ale przedłużki od Bandita adresują problem, tyle że wtedy w korkach pewnie trudniej)
- Ska ma duży promień skrętu!
- relatywnie wysoka (moja kobieta jako moto kierowca stoi na palcach i przy ewentualnym większym przechyle go nie utrzyma, 165cm)
- mam problemy z kolanami i chciałbym obniżyć sety ale to raczej niemożliwe, indywidualna sprawa ale wolałbym by mieć bardziej wyprostowane nogi...
- nie mam porównania ale SVki nie mają opinii moto o dobrych hamulcach, po wymianie na oplot, nowym płynie i klockach, hamuje mocniej ale nadal mam problem z dozowaniem
- brak ABS? nie wiem czy traktować to jako niedogodność

_________________
"lepiej żałować że się coś zrobiło, niż całe życie wypominać sobie, że się czegoś nie zrobiło" - czy jakoś tak :)


8 maja 2012, o 15:46
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 cze 2011, o 14:29
Posty: 1683
Lokalizacja: Toruń
Płeć: mężczyzna
Moto: GSXR k8
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
deemsix napisał(a):
hubi199 napisał(a):
http://suzukisv.pl/forum/viewtopic.php?t=3341&sid=5c7fedd7cfbd10bf5982116665a651d2
radecki nie wiem, może to coś pomoże, s-ką nie śmigałem, ale warto spróbować.



Temat na tamtym forum umarł w kwietniu 2010r :smutas:
Gdzie można dokupić takie przedłużki do lusterek? Może ktoś z naszego forum ma możliwości, chęci i skillsy, żeby takie przedłużki wykonać? ;)



Widziałem kiedyś w motoakcesoriach, cena ok 250 zł :mrgreen:

_________________
Moja czarna Perła -> GSX-R 750 K8


8 maja 2012, o 18:38
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:47
Posty: 2660
Lokalizacja: Bjaczystok
Płeć: kobieta
Moto: Trufel 675
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Dajcie spokój, ja mam z drewna wystrugane przedłużki (bo tylko takie potrafiłam zrobić hehe), pomalowane ochronnym lakierem na czarno żeby się w oczy nie rzucały i jest gites, a koszt żaden :mrgreen:

_________________
Suzuki SV 650s 2006 -> Honda VTR 1000 SP1 2001 -> Triumph Street Triple 675 2012


8 maja 2012, o 20:31
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 lip 2010, o 22:42
Posty: 908
Lokalizacja: Września/Poznań -> PWR/PO
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000S
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Aktualizacja:
Niedogodnie na SV to ma pewnie pasażer tylko, znam jedną, co na plecaku przejechała 1400km podczas jednego urlopu i marudzi do teraz :)

_________________
SV 650S Y --> SV 1000S K4


8 maja 2012, o 21:15
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 cze 2011, o 14:29
Posty: 1683
Lokalizacja: Toruń
Płeć: mężczyzna
Moto: GSXR k8
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Montana napisał(a):
Dajcie spokój, ja mam z drewna wystrugane przedłużki (bo tylko takie potrafiłam zrobić hehe), pomalowane ochronnym lakierem na czarno żeby się w oczy nie rzucały i jest gites, a koszt żaden :mrgreen:

:spoko:

_________________
Moja czarna Perła -> GSX-R 750 K8


8 maja 2012, o 21:17
Zobacz profil
mundrek
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:50
Posty: 1758
Lokalizacja: Rybnik
Płeć: mężczyzna
Moto: sv1k/ 748SP
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
silver napisał(a):
Aktualizacja:
Niedogodnie na SV to ma pewnie pasażer tylko, znam jedną, co na plecaku przejechała 1400km podczas jednego urlopu i marudzi do teraz :)

Znam taką co 1300 w jeden dzień jako plecak przesiedziała na sv, i nie narzeka, bo jej nie pozwalam :P

_________________
I wy, o których zapomniałem,
Lub pominąłem was przez litość,
Albo dlatego, że się bałem,
Albo, że taka was obfitość...


8 maja 2012, o 21:23
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 lis 2010, o 17:51
Posty: 2807
Lokalizacja: SJ
Płeć: mężczyzna
Moto: Sv 650N k3/mts1200
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Przywiązałeś ją do kanapy??


8 maja 2012, o 21:33
Zobacz profil
mundrek
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:50
Posty: 1758
Lokalizacja: Rybnik
Płeć: mężczyzna
Moto: sv1k/ 748SP
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Musiała się trzymać, bo sama by zleciała :P Szczerze powiedziawszy to mi zasnęła przed berlinem i obudziła się za... oczywiście dalej na tylnym siedzeniu ;)

_________________
I wy, o których zapomniałem,
Lub pominąłem was przez litość,
Albo dlatego, że się bałem,
Albo, że taka was obfitość...


8 maja 2012, o 21:36
Zobacz profil
motocyklista

Dołączył(a): 27 lip 2011, o 16:11
Posty: 177
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S 2007
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
lpt napisał(a):
Musiała się trzymać, bo sama by zleciała :P Szczerze powiedziawszy to mi zasnęła przed berlinem i obudziła się za... oczywiście dalej na tylnym siedzeniu ;)


Niewierze.... siła odśrodkowa ją trzymała czy co? :hmm: ;)

_________________
"lepiej żałować że się coś zrobiło, niż całe życie wypominać sobie, że się czegoś nie zrobiło" - czy jakoś tak :)


9 maja 2012, o 10:14
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 mar 2012, o 00:41
Posty: 2924
Lokalizacja: Bezrzecze/Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: Bawaria...
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Fikol napisał(a):
- Ska ma duży promień skrętu!


Jadąc po swoją SVke zabrałem kolegę, który spore doświadczenie w jeździe na dwóch kołach. Na co dzień ujeżdża Ninje 636 z 2004 roku. Po jazdach próbnych na SV stwierdził, cytuje: "K..wa tym motorem można zawracać prawie w miejscu w porównaniu do mojej Ninjy..." koniec cytatu.
Jak w moim opisie chodzi o SV650S k6 :D

Z moich dotychczasowych doświadczeń parkingowo-wolnojezdnych to też nie mogę narzekać na promień skrętu, fakt nie jest to rower :D.

_________________
www.poomoc.pl


9 maja 2012, o 10:50
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 kwi 2010, o 07:03
Posty: 697
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650 2003
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
A co powiecie o zawieszeniu w SV? Po przesiadce na inne moto najgorzej wspominam właśnie zawieszenie. O ile silnik i jego praca(nawet moment hamujący) zawsze mi się podobały, hamulce nie były najgorsze choć nie urywały d*(y, to zawieszenie pozostaje dla mnie największym i trudnym do wyeliminowania minusem.

_________________
BMW K1200S


9 maja 2012, o 10:54
Zobacz profil WWW
mundrek
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:50
Posty: 1758
Lokalizacja: Rybnik
Płeć: mężczyzna
Moto: sv1k/ 748SP
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Fikol napisał(a):
lpt napisał(a):
Musiała się trzymać, bo sama by zleciała :P Szczerze powiedziawszy to mi zasnęła przed berlinem i obudziła się za... oczywiście dalej na tylnym siedzeniu ;)


Niewierze.... siła odśrodkowa ją trzymała czy co? :hmm: ;)

No na autobahnie nie ma problemu ;) Budziła się na stacji benzynowej.

_________________
I wy, o których zapomniałem,
Lub pominąłem was przez litość,
Albo dlatego, że się bałem,
Albo, że taka was obfitość...


9 maja 2012, o 11:56
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 kwi 2011, o 10:37
Posty: 1796
Lokalizacja: Dęblin/Piaseczno
Płeć: kobieta
Moto: suzuki sv650s
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
lpt napisał(a):
Fikol napisał(a):
lpt napisał(a):
Musiała się trzymać, bo sama by zleciała :P Szczerze powiedziawszy to mi zasnęła przed berlinem i obudziła się za... oczywiście dalej na tylnym siedzeniu ;)


Niewierze.... siła odśrodkowa ją trzymała czy co? :hmm: ;)

No na autobahnie nie ma problemu ;) Budziła się na stacji benzynowej.


Hmmmm...powiem Wam szczerze, że jeździłam jako plecak na kilku motocyklach - Yamaha RD 350, Kawasaki GPZ 900, Honda CBR 929, Kawasaki ZZR 1100, na SV nie raz...i to właśnie na SV było mi o dziwo najwygodniej.

_________________
marta26-->>SV650S

www.logo-ratio.pl


9 maja 2012, o 12:49
Zobacz profil WWW
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 wrz 2010, o 09:57
Posty: 1957
Płeć: mężczyzna
Moto: 2x 650s K9 ..... 675
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Mój plecak też bardzo zachwala sobie pozycję i wygodę na SV :]

_________________
675


9 maja 2012, o 12:54
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 sty 2012, o 19:29
Posty: 226
Lokalizacja: Wlkp
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S SK6
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
B2RT napisał(a):
A co powiecie o zawieszeniu w SV? Po przesiadce na inne moto najgorzej wspominam właśnie zawieszenie. O ile silnik i jego praca(nawet moment hamujący) zawsze mi się podobały, hamulce nie były najgorsze choć nie urywały d*(y, to zawieszenie pozostaje dla mnie największym i trudnym do wyeliminowania minusem.

Fakt po przesiadce Fz6S trochę trwało zanim dostroiłem pod siebie zawieszenie, bo po pieszym kursie trochę miałem mieszane uczucia. Poprzedni właściciel zarówno przód jak i tył mocno podkręcił-może latał z plecaczkiem, a może w GB są lepsze drogi :mrgreen:
Lecz parę kółek wokół komina, przeglądanie :forum: i trochę kręcenia dało pożądany rezultat i jestem zadowolony :spoko:


9 maja 2012, o 15:15
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 lis 2010, o 17:51
Posty: 2807
Lokalizacja: SJ
Płeć: mężczyzna
Moto: Sv 650N k3/mts1200
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
radecki a jak odczuwasz zmianę mocy obu sprzętów??
fz mocna góra, sv-ka dół i w twoim porównaniu jak to widzisz?


9 maja 2012, o 21:16
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 mar 2011, o 22:03
Posty: 168
Płeć: kobieta
Moto: BMW F650GS
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
lpt napisał(a):
Fikol napisał(a):
lpt napisał(a):
Musiała się trzymać, bo sama by zleciała :P Szczerze powiedziawszy to mi zasnęła przed berlinem i obudziła się za... oczywiście dalej na tylnym siedzeniu ;)


Niewierze.... siła odśrodkowa ją trzymała czy co? :hmm: ;)

No na autobahnie nie ma problemu ;) Budziła się na stacji benzynowej.



Mogę potwierdzić, jak się zaśnie na moto jako pasażer, to tak od razu się nie spada. Zasypiam notorycznie :). Szczególnie jak jedziemy sami w długą trasę. A SV rzeczywiście nie jest wygodna dla mnie (tak jak pisał Silver). Tyłek boli, wysoko, że się z wiatra dostaje no i spada się. Poza tym jak ktoś spróbował jazdy czoperem, to już w ogóle jest problem :))). No, ale rzeczywiście czasem muszę wrócić jeszcze na plecak, to wtedy mojemu marudzeniu nie ma końca. :))))

_________________
Obrazek


9 maja 2012, o 21:40
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22
Posty: 7755
Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Sylwia też u mnie notorycznie zasypia na dłuższych nudnych trasach. Pół biedy jak opiera mi głowę na ramieniu, to chociaż czuję, że jest coraz cięższa i mogę trącić barkiem, żeby się obudziła. Gorzej jak obejmuje mnie w pasie, a głowa jest odchylona do tyłu, to ja jestem zadowolony, że wreszcie jej się spać odechciało, a Sylwia w tym czasie kima w najlepsze od godziny :]

_________________
Triumph Tiger 1050 << bikepics


10 maja 2012, o 09:01
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 sty 2012, o 19:29
Posty: 226
Lokalizacja: Wlkp
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S SK6
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
hubi199 napisał(a):
radecki a jak odczuwasz zmianę mocy obu sprzętów??
fz mocna góra, sv-ka dół i w twoim porównaniu jak to widzisz?

100x wolę V :spoko: chociaż czuć że ubyło ok 26 koników. Tutaj przedział obrotów jaki wykorzystuje to granica 5-8 tyś, w fz od 9tyś zaczynała się dopiero pełna jazda. Zwłaszcza czuję różnice mocy przy wyprzedzaniu np 2 tirów. W fz 2-3 w dół i jazda, a w sv troszkę gorzej ale tak i tak jest niezła zabawa :mylove:
Lecz j/w wolę V może to sentyment po transalpach ;(


10 maja 2012, o 14:40
Zobacz profil
motorowerzysta

Dołączył(a): 23 sie 2011, o 16:17
Posty: 93
Płeć: mężczyzna
Moto: brak
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Jedyne "niedogodności" jakie do tej chwili zauważyłem, to:
- zbyt krotki dzień, aby nacieszyć się koniem (zawsze zostają nieznane kilometry przede mną, które chce się łykać i łykać)
- kawałek plastiku zwany kartą płatniczą notorycznie piszczy na stacjach informując, że ma mnie już dość :)
- moja narzeczona również piszczy, że ze mną coś nie tak się stało, bo każdy weekend zamiast ze znajomymi uderzyć na alkoholowy baunsing wole ujeżdżać moją czarnulkę (chodzi o SVkę chociaż zbieżność przypadkowa :P)


Więcej przypadłości nie stwierdzono chociaż po dwóch miesiącach jazdy SV'ką uważam, że hebel mógłby być ciut lepszy, bo taki trochę ciastowaty jak dla mnie . . .


11 maja 2012, o 11:37
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 279 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 14  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by STSoftware.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL