Prawdopodobnie najlepsze na świecie forum Suzuki SV 650 / SV 1000 ;)
Przejechane km w sezonie 2010
Autor |
Wiadomość |
mr0zd
SV Rider
Dołączył(a): 19 cze 2010, o 20:08 Posty: 922
Płeć: mężczyzna
|
Re: Przejechane km w sezonie 2010
SV w tym roku z 4tyś, a Ninją niecały "tysionc"
_________________
http://bikepics.com/members/mr0zd/03zx6r/ <-Zielony
|
17 paź 2010, o 16:13 |
|
|
Domel
motocyklista
Dołączył(a): 14 maja 2010, o 21:16 Posty: 297 Lokalizacja: Poznań/Nowy Tomyśl
Płeć: mężczyzna
|
Re: Przejechane km w sezonie 2010
Ja dzisiaj odstawiłem motocykl. Wynik niewielki jakieś 4250km. Ale rzadko jeździłem.
_________________ Komar->WSK125->MZ ETZ 251->Yamaha XJ 600S Diversion->Suzuki GSXF750->Suzuki SV1000S
|
17 paź 2010, o 17:38 |
|
|
spyra78
SV Rider
Dołączył(a): 8 sie 2010, o 17:34 Posty: 1327 Lokalizacja: Kielce
Płeć: mężczyzna
Moto: litr s k5---->
|
Re: Przejechane km w sezonie 2010
U mnie zrobione 13 i pół tysia w tym sezonie (od 1-ego maja)... lekko jeszcze rośnie...
_________________ SV 1000s - Galeryja operacja upside down Cyklop
---==Facebook==---
|
30 paź 2010, o 21:19 |
|
|
JURI
motocyklista
Dołączył(a): 23 sie 2010, o 10:11 Posty: 189 Lokalizacja: Rzeszów
Płeć: mężczyzna
|
Re: Przejechane km w sezonie 2010
Ja stawiam na jakość nabitych kilometrów, a nie na ilość
_________________ GSXR-3/4 K9 http://www.bikepics.com/members/juri1986/
|
31 paź 2010, o 10:55 |
|
|
Słoniu
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:30 Posty: 5353 Lokalizacja: Legionowo
Płeć: mężczyzna
Moto: H2 / RSV4 Factory
|
Re: Przejechane km w sezonie 2010
Podpisuję się pod tym
|
1 lis 2010, o 02:34 |
|
|
Bartosz
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 18:55 Posty: 2755
|
Re: Przejechane km w sezonie 2010
Przy jeździe turystycznej jest to ściśle powiązane Oto jeden z przykładów viewtopic.php?f=21&t=2142&start=0
_________________ Sv 650N K7 Phantom Gray
|
1 lis 2010, o 08:56 |
|
|
spyra78
SV Rider
Dołączył(a): 8 sie 2010, o 17:34 Posty: 1327 Lokalizacja: Kielce
Płeć: mężczyzna
Moto: litr s k5---->
|
Re: Przejechane km w sezonie 2010
J ja się oczywiście pod tym podpiszę Sezon udany. Ilościowo i jakościowo nienajgorszy
_________________ SV 1000s - Galeryja operacja upside down Cyklop
---==Facebook==---
|
1 lis 2010, o 11:14 |
|
|
KUBAwo
motorowerzysta
Dołączył(a): 19 lip 2010, o 20:24 Posty: 57
Płeć: mężczyzna
Moto: SV1000S 2006
|
Re: Przejechane km w sezonie 2010
5000 - DL, trochę ponad 2000 - sv1000.
|
1 lis 2010, o 11:27 |
|
|
Słoniu
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:30 Posty: 5353 Lokalizacja: Legionowo
Płeć: mężczyzna
Moto: H2 / RSV4 Factory
|
Re: Przejechane km w sezonie 2010
Wiem Czasami mam ochotę polatać jakimś cross/enduro po muldach - najlepsza szkoła Chciałbym jakąś Yamahę WR450F (szatan )... ale utrzymywać dwa motocykle to ciężko jest OT: wiecie, że podobno zimy ma nie być? http://www.mymo.pl/pogoda-zima-2010-2011.html
|
1 lis 2010, o 14:35 |
|
|
pm2z
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:59 Posty: 1840 Lokalizacja: skądinąd
Płeć: mężczyzna
Moto: PW50, CBR600, CR125
|
Re: Przejechane km w sezonie 2010
Dlatego, jeśli masz blisko domu/garażu jakąś fajną miejscówkę (las, poligon, dziki tor) to najlepiej brać crossa bez homologacji - nie martwisz się o przegląd i OC, do tego takie zabawki są sporo lżejsze A koszty niestety i tak spore, te serwisowe, bo co chwila trzeba coś wymieniać
_________________ Lepiej mieć kamyk w bucie niż ziarnko piasku w prezerwatywie
|
1 lis 2010, o 14:56 |
|
|
Słoniu
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:30 Posty: 5353 Lokalizacja: Legionowo
Płeć: mężczyzna
Moto: H2 / RSV4 Factory
|
Re: Przejechane km w sezonie 2010
Właśnie mam za domem sporo takiego terenu gdzie można poszaleć. Ale koszty takiej zabawy właśnie spore. Dlatego na dzień dzisiejszy pozostaje mi tylko polna droga, na której ćwiczę sobie powerslajdy svką
|
1 lis 2010, o 18:48 |
|
|
bajbek420
pieszy
Dołączył(a): 8 cze 2010, o 18:54 Posty: 4 Lokalizacja: płock
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N 2001
|
Re: Przejechane km w sezonie 2010
Ja zaczynałem w maju od 22350 a teraz jest 28430 czyli w sezonie 2010 6080km.
|
11 lis 2010, o 13:28 |
|
|
element
motorowerzysta
Dołączył(a): 4 maja 2010, o 15:11 Posty: 59 Lokalizacja: WLKP
Płeć: mężczyzna
Moto: CBR 1000 RR SC57A
|
Re: Przejechane km w sezonie 2010
SVke kupiłem w marcu, do dziś zrobiłem 16000 jeszcze może kilkaset się uda w tym roku
|
11 lis 2010, o 19:20 |
|
|
jorge5
motorowerzysta
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 01:59 Posty: 77 Lokalizacja: WH...
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S K6
|
Re: Przejechane km w sezonie 2010
Prawko odebrałem 10 października, na dzisiaj mam równo 1100 przejechane i pewnie to już koniec w tym sezonie
|
12 lis 2010, o 01:42 |
|
|
radek
motocyklista
Dołączył(a): 24 lut 2010, o 00:44 Posty: 178 Lokalizacja: KNT
|
Re: Przejechane km w sezonie 2010
Jeśli chcesz dobrze jeździć na motocyklu, to najlepszą szkołą niestety nie jest cross czy enduro. Wezmę na przykład Tadka Błażusiaka, który jest jednym z najlepszych zawodników w dziedzinie enduro a zawdzięcza to dzięki trialowi motocyklowemu, który dopiero można nazwać najlepszą szkołą.
_________________ Sv650N K8
|
12 lis 2010, o 02:02 |
|
|
pm2z
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:59 Posty: 1840 Lokalizacja: skądinąd
Płeć: mężczyzna
Moto: PW50, CBR600, CR125
|
Re: Przejechane km w sezonie 2010
Lepsza do nauki od jazdy szosowej jest jazda po terenie, od jazdy po terenie - trial motocyklowy, ale od niego trial rowerowy. Na tym chyba koniec wyliczanki, chyba że ktoś się uprze i zapisze się na gimnastykę artystyczną Ciągnie mnie do trialu, ale coś mi się wydaje, że rzecz jest nie do ogarnięcia dla chłopa pod trzydziestkę, jeśli wcześniej nie miał z tym do czynienia. I to chyba nie na moje nerwy, jak oglądam gości w filmikach, to jaram się tym na max, ale - patrząc realnie - myślę, że nie dałbym rady. Gdyby nie koszty, to chętnie bym spróbował, ale moto trialowe niestety nie jest tanie, a jak mi trial nie przypasuje, to moto do niczego innego się już nie nada, rynek pewnie bardzo mały, więc będę się bujał przez pół roku ze sprzedażą za psie pieniądze... Generalnie - masz rację, trial jest bardzo techniczny, ale w całym gadaniu o endurowaniu chodzi o to, że w jeździe po terenie praktycznie cały czas mamy do czynienia z uślizgiem przedniego i tylnego koła, co rusz idzie się bokiem i później te rzeczy, jak już się zdarzą na asfalcie, to się nie panikuje, przeciwnie, jak mi się zdarza, to mam banana na gębie. Tak samo, jak czasem zdarzy mi się na SV lekka hopa na nierównościach czy torach (choć tego, to już nie prowokuję i na nierównościach raczej zwalniam ). I wywrotki - jak ktoś zaczyna na moto, to cholernie boi się wywrotki, a enduro uczy, że to nic takiego.
_________________ Lepiej mieć kamyk w bucie niż ziarnko piasku w prezerwatywie
|
12 lis 2010, o 11:04 |
|
|
DANEK
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 13:01 Posty: 1660
Płeć: mężczyzna
Moto: MT01
|
Re: Przejechane km w sezonie 2010
Ja na twoim miejscu wiekiem bym się nie przejmował, bo widzę jak zaczyna trialować kolega, który prowadzi tor kartingowy tu u nasz w Koszalinie. Właśnie jest pod 30-tke fakt że sporo w terenie przejeździł i enduro crossami i autami.
_________________
|
12 lis 2010, o 13:23 |
|
|
pm2z
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:59 Posty: 1840 Lokalizacja: skądinąd
Płeć: mężczyzna
Moto: PW50, CBR600, CR125
|
Re: Przejechane km w sezonie 2010
Pewnie na wiosnę syn dostanie pierwszy prawdziwy rower i tak sobie myślę, że i sobie kupię wtedy taki, może właśnie bmx-a i zobaczę, jak mi to idzie To jednak taniej spróbować z rowerem i pewnie też łatwiej się będzie przełamać z wieloma rzeczami gdy sprzęt waży 10-15 kg, a nie 75
_________________ Lepiej mieć kamyk w bucie niż ziarnko piasku w prezerwatywie
|
12 lis 2010, o 16:59 |
|
|
Tomek
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 07:59 Posty: 456 Lokalizacja: SB
Płeć: mężczyzna
|
Re: Przejechane km w sezonie 2010
Dzisiaj byłem na ostatniej przejażdżce w tym sezonie. Od 1 kwietnia zrobiłem 7051km. Miałem w planie zrobić 10k, ale nie był to realny cel zważywszy na to, że moja najdłuższa wyprawa to ~250km w obie strony. 80% tego przebiegu to kręte drogi, dwupasmówek unikałem jak ognia. Gdyby nie lipcowy szlif, sezon oceniłbym jako bardzo udany. Nie jest źle, krzywdy sobie nie zrobiłem, motór wprawdzie poobijany, no ale taka jest cena nauki. 15 marca planowana pobudka ze snu zimowego.
_________________ Pozdrawiam!
|
14 lis 2010, o 15:45 |
|
|
slusar_o2
SV Rider
Dołączył(a): 30 paź 2010, o 20:58 Posty: 522 Lokalizacja: Ruda Śl.
Płeć: mężczyzna
Moto: sv650s k3
|
Re: Przejechane km w sezonie 2010
Ja dzisiaj też zakończyłem sezon, z dosyć prozaicznej przyczyny. Zabrakło mi benzyny w trasie i nie mam już pieniędzy na wachę. Jak w grudniu będzie pogoda to pewnie jeszcze wyjadę, ale na dzień dzisiejszy jestem spłukany. Bilans. ponad 8k na małym kawasaki, 1,5k km na sv, czyli chyba nie źle jak na pierwszy raz, było by więcej ale się przewróciłem i szargałem przez ponad 2 miesiące z ubezpieczeniem.
_________________
http://www.bikepics.com/members/slusar_o2/
|
16 lis 2010, o 00:20 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|