Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest 6 sty 2025, o 08:44



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1887 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70 ... 95  Następna strona
Ku przestrodze. 
Autor Wiadomość
Piguła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 mar 2013, o 11:40
Posty: 1861
Lokalizacja: Chodzież (WLKP)
Płeć: mężczyzna
Moto: KAWASAKI ZX-10 R
Post Re: Ku przestrodze.
Nie ma co płakać trzeba żyć dalej naprawić i się nie zniechęcać :D
Avatar zmienię jak będzie re-aktywacja :D Na pewno już nie będzie wyglądać tak samo :)

_________________
WR 400F ==> SV 650N ==> R6==> FZ1 ==> SV1000S ==> KAWASAKI ZX-10R


21 cze 2014, o 10:21
Zobacz profil WWW
motocyklista

Dołączył(a): 8 mar 2012, o 16:41
Posty: 172
Lokalizacja: Łódź
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S->N 2000
Post Re: Ku przestrodze.
Straszna tragedia
http://www.dzienniklodzki.pl/artykul/34 ... ,id,t.html
Moto wygląda na gaźnikową SV.


22 cze 2014, o 01:17
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lip 2010, o 11:47
Posty: 2539
Lokalizacja: Częstochowa/Kraków
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N AD2000
Post Re: Ku przestrodze.
Na 100% s-ka gażnikowa.


22 cze 2014, o 09:58
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 sty 2014, o 20:08
Posty: 467
Lokalizacja: Grodzisk Wlkp.
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S K5
Post Re: Ku przestrodze.
lebiodek napisał(a):
Straszna tragedia
http://www.dzienniklodzki.pl/artykul/34 ... ,id,t.html
Moto wygląda na gaźnikową SV.


Jasny gwint, to zdjęcie ze zbliżeniem na okrwawiony kask to aż mnie ciarki na plecach przeszły.... smutne :niee:

_________________
"LOUD&PROUD"
Obrazek
***MOJA SV650S K5***:)


22 cze 2014, o 14:21
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 maja 2011, o 08:54
Posty: 518
Lokalizacja: Łódź
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S 2003
Post Re: Ku przestrodze.
Ilość krwi na pierwszym zdjęciu już robi niesamowite wrażenie :/

_________________
Nie ma kobiet idealnych. Są tylko takie, które swoje wady potrafią przysłonić swoim biustem.


22 cze 2014, o 23:41
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 gru 2012, o 13:56
Posty: 900
Lokalizacja: Wa-wa
Płeć: mężczyzna
Moto: KLE-kot
Post Re: Ku przestrodze.
http://motormania.com.pl/newsy/swiat/ch ... dozywocie/

:omg:

_________________
GSF600 N || SV650 S K4 || ZXR400 || CBR600RR || GSF1250 GT || Street Triple || SV650 S '99 || Versys 650


23 cze 2014, o 14:59
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 lip 2012, o 18:46
Posty: 1729
Lokalizacja: 3-miasto
Płeć: mężczyzna
Moto: Versys; SV650N
Post Re: Ku przestrodze.
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Pol ... 0927.html#

Dziwna sprawa... w tamtym miejscu jest zawsze tyle przechodniów, a brakuje świadków.

_________________
Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia.


24 cze 2014, o 02:13
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 maja 2011, o 14:52
Posty: 5631
Lokalizacja: Dęblin-Piaseczno
Płeć: mężczyzna
Moto: suzuki sv 650S 99r.
Post Re: Ku przestrodze.
:(


_________________
SV 650 S '99/GSX-R 750 K1

www.logo-ratio.pl


28 cze 2014, o 10:38
Zobacz profil WWW
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lip 2010, o 11:47
Posty: 2539
Lokalizacja: Częstochowa/Kraków
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N AD2000
Post Re: Ku przestrodze.
To ta 19-latka, która wczoraj zginęła pod Warszawą?
Nie chcę się czepiać, ale czy miała kategorię A czy na A2 jeździła R6? Szkoda dziewczyny...


28 cze 2014, o 14:03
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 sie 2013, o 21:06
Posty: 2164
Lokalizacja: Crewkerne
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S
Post Re: Ku przestrodze.
Generalnie w takich tematach nie zabieram głosu. Tym razem jednak będzie inaczej.

Obejrzałem film, poczytałem w necie, oglądałem zdjęcia i film z miejsca wypadku.
Napiszę tak: Potwierdziła sie niestety moja prywatna opinia w sprawie: jazda grupą młodych kierowców.
Doskonale widać to na załączonym filmie, że średnia wieku nie jest wysoka.
Do czego ja piję? A no do tego że jest to najgorsze miejsce z mozliwych gdzie można nabyć umiejętności czy odrobiny doświadczenia. Widziałem już wiele podobnych grup gdzie zasada : Zielony dyktuje tempo była przekształcana w : Zielony goni i się uczy.
Ta dziewczyna zgineła w miejscu gdzie żadnego wypadku być nie powinno. Ja sam żadnym orłem nie jestem ale myslę że nie będe odosobniony jeżeli napiszę : Ten samochód ominąłbym ciepłym sikiem. A jeżeli już nawet miałoby być ciężęj to napewne daleko też od tego żeby wytrząchać chwilę potem ze spodni owoc problemów drogowych. A wogóle nawet do jakiegokolwiek zagrożenia nie doszłoby ponieważ najpierw zwolniłbym. Inne stare dziady też mają podobnie, zwalniają dojeżdżając do takich miejsc.

Dlaczego stare dziady zwalniają?
Bo mają świadomość swojej ułomności, ułomności innych. Wiedzą doskonale co potafią.
I w tej ocenie nie kierują się wiedzą nabywaną w stadzie tylko tym co SAMI wyjeździli.
Ta dziewczyna zgineła przez to (może się komuś narażę ale mam to gdzieś) że swoich ZASAD nie zdażyła jeszcze wyrobić.
A jechała powodowana tym pędem wyniesionym z grupy. Gdzie małolaty nie potrafią inaczej niz kozaczyć. Gdzie każdy jest orłem a jazda na słabszym moto to obciach. Gdyby było inaczej nie byłoby wypadku, nie jeździłaby nawet R6 mając zaledwie 19 lat. Śmigałaby Ninją 250 albo czymś podobnym.
Zgnięła w wypadku który spowodowała, nie zrobiła niczego co pozwoliłby go uniknąć.
Zgineła po prostu przez brak doświadczenia. Właściwego doświadczenia, bo można je miec nawet mając tylko 19 lat.

Nie chce żeby ktos pomyslał że jej się czepiam, że dobrze tak jej.
Nic z tego, to nie tak.
Nie znałem jej, ale bardzo mi jej żal. Ogromna strata dla wszystkich

Ja osobiście bardzo serio potraktuje to jako przestrogę


30 cze 2014, o 19:28
Zobacz profil
SV Rider

Dołączył(a): 15 mar 2010, o 11:28
Posty: 1201
Lokalizacja: Kazuń Nowy
Płeć: kobieta
Moto: SV650S 2001
Post Re: Ku przestrodze.
Panna rok pracowała na motocykl, kupiła wymarzony, właśnie skończyła kurs i miała zapisać się na egzamin -dla mnie jednak trochę brak fantazji i przerost ambicji nad rozumem -licznik zatrzymał się na 180

_________________
SV 650s '01
Queens of Roads


30 cze 2014, o 23:06
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lip 2010, o 11:47
Posty: 2539
Lokalizacja: Częstochowa/Kraków
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N AD2000
Post Re: Ku przestrodze.
Czyli w ogóle nie miała prawa jazdy??? To nieco zmieniam swoją opinię: dobrze, że nikogo nie zabiła.


30 cze 2014, o 23:19
Zobacz profil
SV Rider

Dołączył(a): 15 mar 2010, o 11:28
Posty: 1201
Lokalizacja: Kazuń Nowy
Płeć: kobieta
Moto: SV650S 2001
Post Re: Ku przestrodze.
Szkoda jak każdego człowieka -może poza pijakami -młoda dziewczynka życie było przed nią, ale. ......

_________________
SV 650s '01
Queens of Roads


30 cze 2014, o 23:29
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:47
Posty: 2660
Lokalizacja: Bjaczystok
Płeć: kobieta
Moto: Trufel 675
Post Re: Ku przestrodze.
Rozkosmany masz rację co tej jazdy w grupie - o tym wiele razy też się utwierdziłam kiedy się spotykało kilkoro motocyklistow i leciało na miasto czy w trasę. Dwóch zawsze popierniczało przodem, środkowi się wzajemnie co chwila wyprzedzali, a Ci co zostali z tyłu choć się bali to też gonili resztę.

5 lat później nic się nie zmieniło prócz ludzi. Mówisz wyraźnie "jedziemy razem" a już 5 km dalej gonisz tych "hej hopla rura i do przodu" żeby zwolnili bo reszta nie nadąża.... Dlatego zawsze wolałam jazdę solo lub z kimś zaufanym z kim dogadam tempo tak, żeby żadne się na siebie nie wkurzało. No i zamiast jeździć pod ratusz czy inne lanserskie miejsca, człowiek wybrał trasy plus szkolenia, tory itp. To się dziwili "A Ty to jeździsz w ogóle bo coś Ciebie na mieście nie widać ... ?".

W pewnym momencie człowiek zdaje sobie sprawę patrząc na to z boku że to bez sensu. Po cholerę codziennie zalewać 20zł żeby tylko dojechać na winkle typu Obidowa (czy tak jak u nas "winkle race track" - dwa zakręty na obwodnicy i oba w prawo), nawyginać się tam byle tylko przytrzeć kolano i do domu. Plus dwa razy w sezonie składać motocykl bo znów gleba.

Niestety w każdym mieście jest taka ekipa i jak się do niej trafi to albo się przeżyje albo .. bywa różnie.
Dziewczę młode, na pewno niedoświadczone i dopiero zbierające do pamiętnika wpisy "drugie dwieście na mojej niuni" , "kolejny terror miasta z kumplami". Szkoda, że nie dożyła do momentu, gdzie radość z jazdy czerpie się ze szkoleń, wyjazdów na zlot, czy wyżycia się na torze. Każda złotówka szła na jazdę wokół komina, która może i daje obycie w ruchu ale za mało uczy. Może i wiedziała, że w takiej sytuacji powinna hamować i wymijać ale spanikowała, spięła się i bęc. A może w ogóle nie wiedziała i zdążyła tylko musnąć klamkę w ostatniej chwili kiedy się okazało że auto jednak skręca a ona jedzie za szybko.

Ja się chyba czuję już takim starym dziadem bo nie rajcuje mnie ciągłe gonienie na łeb i szyję. W wielu miejscach zwalniam bo boję się że zakręt jednak okaże się ciaśniejszy albo oczami wyobraźni widzę wybiegającego na ulicę psa, czy ślepego dziadka w ciągniku.

I stwierdzam poraz kolejny że kupując motocykl powinno się jeździć przynajmniej 1-2 razy do roku na szkolenie z podstawowych manewrów. Wiem, że to kosztuje ale lepiej wydać te kilkaset zł niż 3x tyle jak się upadnie bo się nie umiało odpowiednio zareagować.
Przykład? Mój ojczulek. O ile autem ze 30 lat jeździ i tylko raz czy dwa miał niewielką stłuczkę, o tyle motocyklem już po roku posiadania wywinął orła. Zagapił się i uderzył w auto przed nim, które nagle zahamowało. Straty na oko niby małe ale potem co rusz wychodziły nowe uszkodzenia i tanio go to nie wyniosło. Wracając do sedna bo znów się rozgaduję - autem o wiele łatwiej się nauczyć jeździć. Na motocyklu trzeba sobie wyrobić odruchy. Dlatego szkolenia są potrzebne, nawet tym już niby doświadczonym riderom.

Nie wypada zmarłej obgadywać więc nie wypowiem się, skoro jej nie znałam. Też kiedyś miałam 19 lat i nie miałam tego rozumu co teraz. To że jechała bez prawka i takim motocyklem to duży minus. Ale kto z nas się zaklina, że mając motocykl nie przejechałby się nim, póki doczekałby się tego egzaminu? Najłatwiej jest tą dziewczynę w tej chwili oczernić ale spójrzmy na to z drugiej strony- ona na pewno nie chciała zginąć, miała całe życie przed sobą i w końcu spełniła motocyklowe marzenie. Po prostu zabrakło wyobraźni co się może stać, jeśli na drodze pojawi się przeszkoda.

Tyle nabazgrałam, że sama boję się czytać...

_________________
Suzuki SV 650s 2006 -> Honda VTR 1000 SP1 2001 -> Triumph Street Triple 675 2012


1 lip 2014, o 01:23
Zobacz profil
SV Rider

Dołączył(a): 15 mar 2010, o 11:28
Posty: 1201
Lokalizacja: Kazuń Nowy
Płeć: kobieta
Moto: SV650S 2001
Post Re: Ku przestrodze.
i właśnie, szkoda dzieciaka, sama też nie lubię"zapierdalać", chcę czerpać radość i przyjemność z jazdy ,

_________________
SV 650s '01
Queens of Roads


1 lip 2014, o 09:03
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lut 2014, o 12:23
Posty: 257
Lokalizacja: Wielkopolska
Płeć: mężczyzna
Moto: Różne, co popadnie
Post Re: Ku przestrodze.
z tą grupą to prawda ;) Raz miałem taką nieprzyjemność ugadać się z kilkoma znajomymi. Oczywiście nikt na wstępie nie zapytał, do ilu jedziemy - ciągnąłem się z tyłu, a i tak goniłem przygłupów, którzy na nowej drodze poginali ponad 200. Po 10 kilometrach odpuściłem i dojechałem do celu 10 minut później. Wtedy to była ostatnia ustawka z nimi :) teraz albo sam, a jak już z kimś, to na wstępie pytam, do ilu max jedziemy. W zależności od trasy pada liczba do 130-140 i tyle starczy. I jakoś zwisa mi, czy ktoś mnie nazwie mięczakiem - moto nie musi równać się z prędkościami 200+ i później z płaczem. Wolę wolniej a do celu i z przyjemnością.


1 lip 2014, o 09:58
Zobacz profil WWW
SV Rider

Dołączył(a): 15 mar 2010, o 11:28
Posty: 1201
Lokalizacja: Kazuń Nowy
Płeć: kobieta
Moto: SV650S 2001
Post Re: Ku przestrodze.
:spoko:

_________________
SV 650s '01
Queens of Roads


1 lip 2014, o 13:13
Zobacz profil
rowerzysta
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 mar 2014, o 09:47
Posty: 23
Lokalizacja: Rzym
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N 2004
Post Re: Ku przestrodze.
Ja prawko zdałem dwa tyg temu a na SV jeżdzę już około 3 miesiące (tu w Itali tak można, wystarczy specjalny papierek żeby praktykować przed egzaminem) Wczesniej jeździłem sporo na rożnego rodzaju skuterach... Jakieś obycie jest, pare gleb sie zaliczyło. Dziś już mam 34 lata i dwójkę małych dzieci i choć czasami fantazja do szybkiej jazdy zachęca to muszę powiedzieć ze jeżdzę podobnie jak to opisuje wyżej Montana.
Przykro mi z powodu odejścia tej dziewczyny, mam nadzieje ze resztę kolegów z grupy z która jeździła czegoś to nauczy.
R.I.P.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk


1 lip 2014, o 15:51
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 16:10
Posty: 943
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: mężczyzna
Moto: MT07
Post Re: Ku przestrodze.
Montana napisał(a):
Mój ojczulek. O ile autem ze 30 lat jeździ i tylko raz czy dwa miał niewielką stłuczkę, o tyle motocyklem już po roku posiadania wywinął orła. Zagapił się i uderzył w auto przed nim, które nagle zahamowało.

W kontekście tego...:
Montana napisał(a):
oczami wyobraźni widzę wybiegającego na ulicę psa, czy ślepego dziadka w ciągniku.

... może powinnaś odbyć poważną rozmowę z ojcem? Może zabierz tatę na badania? ;)
pszczólka napisał(a):
licznik zatrzymał się na 180

"Zapierdalać trzeba". B) Takie grupy powstają w każdym mieście i co większej wiosce. Nawet na zadupiu zwanym Bydgoszczem kilka już przeżyliśmy. I zawsze tłukli o inne pojazdy aż pióra latały. Co my tu już mieliśmy? A mieliśmy Motodawców, niewielu z tego zostało. Było K2B, to dopiero były katastrofy. Centrum miasta 200+, porozrywane ciała... Media miały o czym pisać. Jacyś Nightridersi, StreetTerror czy RideOrDie. I zawsze ten sam schemat, kozacka nazwa, szybkie moto, ułańska fantazja, minimum doświadczenia i inteligencja tłumu bądź jak kto woli grupy. I co najsmutniejsze, nic z tym nie można zrobić.
Miałem okazję podłączyć się pod grupkę z naszą forumową evelliną. Ewelka na końcu walcząc o życie usiłowała utrzymać się za grupą. Jechałem za Nią i trochę ze smutkiem patrzyłem jak to co dla mnie było zwykłą popierdółką, dla Ewelki było pewnym problemem. Nasze SVki 650 szły pełnym ogniem i widać było duże braki w doświadczeniu dziewczyny.
:(

_________________
Obrazek
ETZ 251 x2 1993-1996,XL600R 1996-1998,DR800 1998-2005,RF900R 2005-2007,FMX650 2007-2009,SV650S 2008-2010,SV1000N 2010-2015, XR600R 2011-2016, CMX250 2014-2015, DR 350S 2014-..., MT-07 2015-..., DR-Z 400SM 2016-...


1 lip 2014, o 19:32
Zobacz profil
motocyklista

Dołączył(a): 2 wrz 2013, o 21:15
Posty: 187
Lokalizacja: czwa
Płeć: mężczyzna
Moto: oddam w dobre rece
Post Re: Ku przestrodze.
Co tu mówić wobec takich tragedii. Kiedys uslyszalem, ze "razem jedziemy razem wracamy"-tak ma być.
Podziwiam umiejętności ludzi którzy potrafią lepiej jeździć ode mnie, ale szanuje tylko tych którzy potrafią odpuścić i poczekać na mnie.
Adrenalina, współzawodnictwo, rywalizacja.... To wszystko fajnie ale jadąc z kimś liczy się odpowiedzialnosc za każdego członka grupy.
Inaczej to nadal jest solówka. A przeciez pasja to cos co warto dzielić z innymi.
Czasem myślę, ze kolejna śmierć nie powinna juz robuic wrażenia. Ze można się uodpornic. Nieprawda. Nie można.
Tyle.


1 lip 2014, o 20:44
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1887 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70 ... 95  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by STSoftware.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL